Gorące Dysputy

Kronika - "Księga Jubileuszowa"

Osada 'Pazur Behemota' > Gorące Dysputy > Kronika > Księga Jubileuszowa
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Crazy

Crazy

25.09.2008
Post ID: 34348

Świeżo naoliwione drzwi Karczmy otworzyły się bezszelestnie. Do środka powolnym, uroczystym krokiem wmaszerował Crazy, trzymając w rękach gruby pakunek owinięty w jedwab. Za nim do wnętrza przestronnej izby weszło dwóch Pretorian w wypolerowanych na połysk zbrojach. Gwar wypełniający do tej pory izbę szybko zamarł.

Radny rozejrzał się po Karczmie i po zebranych. Na pierwszy rzut oka widać było, że cała Jaskinia nie szczędząc sił i czasu przygotowała się do obchodów tego niezwykłego święta, które miało się za niedługo rozpocząć: stoły były wyszorowane, ławy poustawiane, wymieniono wszystkie świece zawieszone na kamiennych ścianach, nawet specjalne kufle zostały zamówione przez Karczmarzy na tą okazję. Jaskiniowcy także wyglądali dostojniej niż zazwyczaj - każdy z nich ubrał najlepszą szatę, jaką posiadał.

Crazy nie wymawiając ani jednego słowa podszedł do kontuaru i położył na nim swój pakunek, odwijając przy tym drogocenną tkaninę. Oczom zebranych ukazała się pokaźnych rozmiarów księga. Dopiero wtedy Kasztelan odezwał się...

Dziesięć lat minęło, od kiedy miłościwie panujący nam Imperator przybył w te strony, by założyć swoje miasto. Miasto, które z czasem przekształciło się w państwo, a państwo w krótkim czasie stało się Imperium. Dzisiaj obchodzimy jubileusz tego niezwykłego dnia, kiedy to Behemoth po raz pierwszy postawił swoją stopę na tych ziemiach, obejmując je we władanie.

Z tej okazji w całym Imperium ogłoszone zostaje pięciodniowe święto - niech wszyscy Jaskiniowcy bawią się, tańczą i piją, niechaj załopoczą czarno-czerwone flagi a w niebo wzbiją się śpiewy. Oby radość na długo wypełniła serca wszystkich mieszkańców.

A Was, tutaj zebranych, zapraszam do wpisywania się do Księgi Jubileuszowej, którą przyniosłem ze sobą. Wasze wpisy zostaną po zakończeniu obchodów oprawione i wystawione w widocznym miejscu.

MiB

MiB

25.09.2008
Post ID: 34349

Kto by pomyślał, że to już 10 lat?! To prawie połowa mojego życia!

Tyle się zmieniło.
Ludzi przychodzili i odchodzili.
Serwisy powstawały i kończyły żywot.

Pamiętam starego WoGa i HL.
Pamiętam stare H2 i H5.
Pamiętam Akademię i Arenę.
Pamiętam stare forum (a dziś młodzi mogą zobaczyć jak ono wyglądało!)
Pamiętam starę Osadę (ba - przecież tam właśnie się rejestrowałem! :) )
Pamiętam radość towarzyszącą uruchomieniu mechanizmów rozpoznających użytkowników na podstronach!
Pamiętam kilka "padów" JB.
Pamiętam 2 duże kataklizmy zakończone trekami.
I pamiętam wiele innych wydarzeń mniej lub bardziej przyjemnych.

I pamiętam ludzi:
jOjO, Ixcesal, Ann, Ra-V, Giater, Rajst, @lan, Voldo Girl, Mr.Rabbit, tse tse, Hisime... jeszcze jakiś czas mógłbym wymieniać.

I dziękuję wszystkim za czas poświęcony na tworzenie wortalu.

Życzę sobie i Wam, aby JB nadal się rozwijała i abyśmy mogli świętować kolejne dziesięciolecie!

Q CHWALE!

Hellscream

Hellscream

25.09.2008
Post ID: 34352

10 lat....dla niektórych większość, dla niektórych połowa, a dla mnie 1/4 życia...
Ileż to rzeczy się wydarzyło. Były studia, była oficerka, był Warcraft, było wiele sesji RPG, były awanse z podporucznika na porucznika, z porucznika na kapitana...byłą wreszcie emerytura:)]
Za ciebie, Jaskinio! Za was, Jaskiniowcy!

Tullusion

Opiekun Osady Tullusion

25.09.2008
Post ID: 34356

Dziesięć lat temu powstała Jaskinia Behemota. Dziesięć lat temu nie przypuszczałem, że za dekadę przyjdzie mi świętować jej jubileusz wraz z wieloma tu poznanymi istotami. Oby przyszłość JB była również tak cudownie nieprzewidywalna i dostarczała tylu emocji.

Wczoraj przemierzyliśmy gościniec wskazujący drogę do siedziby Behemota, dzisiaj zdążyliśmy się w niej rozgościć, wydeptać trawę pod siedzeniem, pogłębić osadowe ścieżki, jutro zaś... A jutro być może wytyczymy nowe szlaki, tam, gdzie skrzy się dzisiaj nieznane. Czego Jaskini życzę z całego serca.

Brimstone

Brimstone

25.09.2008
Post ID: 34358

10 lat minęło...
Pomyślmy...to chyba był pierwszy rok mej pracy, 1998. Miałem 20 lat i już zawodowo grzebałem w przewodach. Za leniwy byłem, by jak reszta Jaskiniowej inteligencji na studia pójść:P I tak już żyje sobie Brimstone, gremlin, elektryk, wędkarz samouk i miłośnik fajek drewnianych.
Zdrowie twoje w gardło moje, Jaskinio!

Arvilla

Arvilla

25.09.2008
Post ID: 34364

Moja cztery lata, piękne cztery lata :)
Moje życiowe, prywatne sprawy są ściśle związane z Jaskinią i nie wyobrażam sobie już nic bez niej.
Pierwsze co robię po odpaleniu kompa to wejście na Jaskinię.
Super ludzie, super klimat, rewelka i tyle :)
Oby mój mały Admirał Junior wznosił toast na 20-lecie :)

Ptakuba

Ptakuba

25.09.2008
Post ID: 34366

Serwisy przychodziły i odchodziły? Mi nie żal starej Osady i innych serwisów, które widziałem, jako że chadzałem tu jeszcze przed padem. Żal mi tego, że tylu ludzi odeszło - niby ich nie znam, ale słysząc wszystkich starych Jaskiniowców, mówiąc jak było cudownie, jest mi żal. To już niestety nie to samo - może i Jaskinia zmieniła się przez to wszystko na lepsze, ale jednak się zmieniła. Dobrze, że jestem tu tak krótko, bo nie wybucham sentymentem jak MiB :P
No cóż... Za Jaskinię! Niech żyje jeszcze z 10^100 lat!

Faramir

Faramir

25.09.2008
Post ID: 34369

Kocham Jaskinię Behemota !

Eru

Eru

25.09.2008
Post ID: 34370

10 lat - ponad połowa mojego życia, ale wtedy nie wiedziałem co to internet, co to Heroes'y, nie miałem kompa w domu
5,5 roku - ponad 1/4 życia. Dużo się zmieniło, ja się zmieniłem, Jaskinia się zmieniła. Wolę nie czytać swoich postów z początków mojej bytności tutaj ;)
Do Wielkiego Padu (jak ja osobiście go nazywam) - sporo rzeczy się naczytałem, sporo pisałem - przynajmniej w fRPG i na (Pod)Stoliku ;)
Później - brak czasu, brak aż takich chęci - człowiek się zmienia w ciągu 10 miesięcy. W związku z tym, w społecznościowych miejscach prawie nie bywam, ale wiem, że istnieje miejsce w sieci, gdzie wszyscy ludzie są inteligentni, a nie tylko niektórzy.

Nie tracę nadziei że kiedyś termin Konwentu na tyle mi podpasuje, że się na nim zjawie i wreszcie poznam ludzi, których wypowiedzi czytuje (i których sejwy oceniam ;))

Jaskinio! Trwaj!

Tarnoob

Tarnoob

25.09.2008
Post ID: 34382

Na zdrowie, na szczęście, na ten nowy rok
– żeby nam się pleniła kapusta i groch.
Żeby nam się darzyły owieczki i świnki
Żeby nam nie brakło ni chleba, ni szynki.
W każdym kątku po stworzonku
I tak dalej od początku
– na zdrowie, na szczęście, na ten nowy rok!
Za kolędę dziękujemy, zdrowia, szczęścia winszujemy;
Poszliśmy z Przodkami, już my za Jaskini Wrotami.

Hej!

Ghulk

Ghulk

25.09.2008
Post ID: 34384

Tak...
Pierwszy raz do jaskini przybyłem... Wiele lat temu. Tuż po wydaniu H4, a może przed? Ściągnąłem WoGa, spróbowałem założyć konto odrzucone ze względu na nieklimatyczny nick (już go nawet nie pamiętam), a potem na dłuższy czas zniknąłem.
Następnym razem zaistniałem w styczniu 2007, pod nickiem Ginden. Niestety, konto tutaj w pewien sposób przepadło (nie dało się zalogować).
Zarejestrowałem się jako Ghulk. Jestem tu juz ponad rok (rok i dwa miesiące). I uważam JB za najlepszą stronę o HoMM!

DruidKot

DruidKot

25.09.2008
Post ID: 34397

Gdybym wysilił się na napisanie tu czegoś składnego, prawdopodobnie w piętnastą rocznicę powstania Jaskini, kiedy zechciałbym powspominać stare czasy, uśmiechnąłbym się z pewnym politowaniem dla tego, co tu wypisałem.

Chciałbym móc zajrzeć tu za te pięć lat i znów na chwilę po prostu nie móc napisać niczego konkretnego.

Z zachwytu nad ogromem historii.

Melkior

Nadsztygar Melkior

25.09.2008
Post ID: 34399

Na długo Jaskinia stała się mieszkaniem dla wielu interesujących stworzeń. Choć 10 lat w internecie to bardzo długo, to chciałbym aby był to tylko początek o wiele dłuższej historii.
Teraz pozostaje tylko czekać na kolejną okrągłą rocznicę - 100 lat Jaskini Behemota :)

Dagon

Dagon

25.09.2008
Post ID: 34401

10 lat temu Komputer pozostawał w sferze marzeń, nie miałem pojęcia co to Heroes a tym bardziej Jaskinia...
Trafiłem tu przypadkiem kiedy ktoś podlinkował coś na nieistniejącym już forum WR(dział H3).
Moje pierwsze logowanie odbyło się w liceum na Informatyce. Nie miałem wtedy internetu. Ileż to było biegania do sali komputerowej na przerwach ażeby sprawdzić czy Hubertus(osoba która prowadziła mnie przez proces rejestracji) odpisał :) W końcu się udało! :)
Moje początki nie były zbyt obiecujące. Pamiętam, że brałem udział w zażartej "dyskusji" na temat wyższości Gorgony nad Minotaurem. Ehh... teraz mi trochę głupio :)
Od razu po rejestracji odwiedziłem też dział konwentowy na forum... Podszedłem do tego bardzo entuzjastycznie ale jakoś tak wyszło, że dopiero w 3 lata później się na nim pojawiłem.

Czym dla mnie jest Jaskinia? To jedyne miejsce w sieci jakie darzę sentymentem. Tutaj moje kontakty z ludźmi nie są "mechaniczne" jak na innych forach. Nie ograniczają się wyłącznie do wyrażenia swojej opinii. Jest tak między innymi dlatego, że wielu Jaskiniowców miałem zaszczyt poznać osobiście. Ale nie poznałbym ich gdyby nie zatrzymał mnie tu specyficzny klimat tego miejsca, który właśnie Wy tworzycie.
Krótko: Jaskinia jest po prostu JEDYNA W SWOIM RODZAJU :)
Dziękuję.

Hellburn

Włodarz Hellburn

25.09.2008
Post ID: 34403

Ho ho ho :). 10 lat to dużo lat. Przynajmiej według mnie ;).
Jaskinię znam od 6 lat, a członkiem społeczności mam zaszczyt być od 4. Staż mam stosunkowo mały, ale nawet ja zauważyłem wiele zmian odkąd pierwszy raz ujrzałem ten wortal :)

Cóż więcej powiedzieć. Życzę, aby imperium powróciło do swej świetności sprzed WPJ i żeby trwało w niej, aż po koniec dni.

Nuk

Nuk

25.09.2008
Post ID: 34406

Jestem w Jaskini dopiero 2 lata, a już nie potrafię sobie wyobrazić dnia bez wizyty tutaj... Dziwne uczucie miałem jeszcze parę dni temu, kiedy po włączeniu przeglądarki nie ujrzałem Wieści Jaskini, nowych postów i tego wszystkiego, do czego przyzwyczaiłem się od rejestracji - cieszę się, że teraz wszystko jest już dobrze. Życzę Wysokiej Radzie kolejnych 10 lat owocnej pracy - mam nadzieję, że sprawia Wam ona tak wielką radość, jak mnie korzystanie z jej efektów.

Dziękuję za wszystko.
Nuk

Irydus

Irydus

25.09.2008
Post ID: 34407

Jestem tu zaledwie od roku, a nie wyobrażam sobie życia bez Jaskini. Z zadowoleniem i satysfakcją stwierdzam że jestem uzależniony. Mam tylko nadzieje że kiedyś będę mógł przybyć na konwent i poznam w realu tych wszystkich wspaniałych ludzi, którzy Jaskinie stworzyli i tworzą ją nadal.

Kocham Jaskinie Behemota!!!

Fergard

Fergard

25.09.2008
Post ID: 34413

Być może nie powinienem się wypowiadać ze względu na fakt, że jestem tu raptem od marca. Zrobię to jednak i poczuję się lepiej.

Trafiłem tu, gdy szukałem informacji o H3. Nazwa wortalu mi się spodobała, rzuciłem okiem. Znalazłem ciekawe informacje.

Potem jednak zajrzałem jeszcze kilka razy. Zobaczyłem Osadę. Osadę, dzięki której zaistniałem.

W końcu zaczęła mnie zżerać ciekawość, jak to jest być członkiem czegoś takiego. Zarejestrowałem się.

Początkowo Pretoria nie była mną zachwycona, ale nikogo się nie czepiam. Problemy z zalogowaniem się, absurdalne informacje. Wysyłałem do MiBa jedną wiadomość za drugą. Nasz Diabeł wszystko mi dokładnie wytłumaczył i w końcu... Udało się zalogować.

Nastąpił jednak Gniew Bóstw i Jaskinia została odcięta od świata. Po całym zdarzeniu Pretoria przyczepiła się do mnie po raz kolejny. Znowu nie mogłem się zalogować. Trwało to kilka dni, aż w końcu mogłem już logować się codziennie.

Wybrałem swojego awatara, napisałem biogram(który parę razy zmienił treść) i zacząłem poszukiwać tematu, w którym mógłbym napisać swój pierwszy post. Zacząłem od Osady w Oberży. Tam parę dni się wahałem, aż w końcu napisałem swój pierwszy post.

Minęło parę tygodni, zacząłem być rozpoznawany.

Minęło parę miesięcy, nie byłem już anonimowy.

W końcu napisałem do Sulii prośbę o założenie dwóch tematów: Czegoś na kształt RPG Story, które tworzyli mistrzowie (Destero i Fuuzy) i czegoś na kształt areny pojedynków. I wtedy zacząłem być naprawdę rozpoznawany...

Przez tych kilka miesięcy mojej bytności w Jaskinii zmieniłem się z anonimowego chłopaka do - może to za duże słowo, ale użyję go - części Jaskini. Miałem zaszczyt poznać wielu znamienitych mieszkańców Jaskinii oraz tych mniej znamienitych. Cieszę się, że jestem tu z wami.

Chciałbym podziękować:

1. Tabrisowi
2. Hellscreamowi
3. Brimstonowi
4. Nekrosowi
5. MiBowi
6. Sulii
7. Kordanowi
8. Dinah
9. Laysanderowi
10. Kameliaszowi
11. Erickowi
12. Mironowi
13. Nekrosowi
14. Darkenie
15. Tullusionowi
16. Denadarethowi
17. Moandorowi
18. I wielu innym osobom, których nie mogę sobie przypomnieć... :)

Ku Chwale Jaskinii. Aby rozwijała się prężnie i długo.

Ave Jaskinia!

Kordan

Kordan

25.09.2008
Post ID: 34416

Taaak... Jaskinię poznałem już dawno za czasów osady WWalkera. Chciałem się przyłączyć i nawet wysłałem e- mail co trzeba było zrobić aby zostać członkiem społeczności... Do tej pory czekam na odpowiedź, lecz gdyby mi odpisano, to prawdopodobnie znalibyście nie dzisiaj jako - Xyrona.

Jaskinia jest portalem bardzo ciekawym mi pożytecznym. Można pogadać o czym się tylko chce albo wcielić się w postać alternatywną w osadzie. Tutaj można pochwalić się swoimi pracami i pożartować albo po prostu pogadać od rzeczy [(Pod)stolik :)]. Jeżeli ma ktoś problem z działaniem gry, to wystarczy założyć temat i zaraz kilka życzliwych osób, przybywa z pomocą.

Jaskinia Behemota jest wspaniała i niezwykła. Oby istniała jak najdłużej.

P.S
Podziękowania :
1. Sulia - Za cierpliwość do mnie :)
2. Golem - Super gość i do tego przesympatyczny. Dobry kompan w RPG i kumpel.
3. Kameliasz - Złośliwy ale nie da się go nie lubić (Niach niach Kam xD)
4. Hellscream - Hell... Jesteś najlepszy :)
5. Vokial - Co prawda na początku trochę nam się nie układało, ale teraz jesteśmy dobrymi kumplami (Prawda?)
6. Miron - Serdeczny, miły czego chcieć więcej?
7. Erick - Założył mój ulubiony RPG. Na ognisku można się z nim pośmiać.
8. Laysander - Na ognisku miło się z nim konwersuje, I świetny kompan w RPG
9. I na koniec Tabris - Za wszystko, za każdą przepełnioną ironią i persyflażem wypowiedź. Za elokwencję. Za wszystko

No i to by było tyle, jeżeli o kimś zapomniałem to obiecuję że uzupełnię podziękowania :)

Hubertus

Hubertus

25.09.2008
Post ID: 34419

Cóż można napisać, od daty rejestracji, czyli od 21 lutego 2004 bardzo wiele w moim życiu się zmieniło, dziękuję Wam.
Dziękuję za wszystkie arcyciekawe chwile, zarówno przed ekranem, jak i w realu.
Zobaczymy co jeszcze nam się wydarzy, czas pokaże, ale zawsze byli, są i będą najważniejsi ludzie i klimat jaki tu, nieprzerwanie od 10 lat razem tworzymy.