Gorące Dysputy

Karczma Pazur Behemota - "Humor Jaskiniowy"

Osada 'Pazur Behemota' > Gorące Dysputy > Karczma Pazur Behemota > Humor Jaskiniowy
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Gwynbleidd

Gwynbleidd

29.07.2006
Post ID: 3401

Przypomniałem sobie zabawny tekst mojego kolegi, z czasów gdy rozpoczynałem naukę w szkole średniej.
Jest to zdanie wyrwane z kontekstu z wypracowania, wygrało ono później pewien konkurs w gazetce szkolnej.

" Zawisza Czarny wyjechał na koniu na pole bitwy, a piana leciała mu z pyska"

Zapamiętam to zdanie do końca życia, bo niezawodnie mnie rozwesela gdy tylko o nim pomyślę.
Mam chyba jeszcze gdzieś w domu tą gazetkę. Jak ją odnajdę to przepiszę z niej teksty które zajęły dalsze pozycje w konkursie.

Ehm, przypominam, że w Regulaminie jest napisane "Trzymać klimat" - teksty o Zawiszy według mnie nie mają nic wspólnego ze światem M&M jak również fantasy, mylę się? Nami

(blue)Oj oj, chyba tekst o Zawiszy bardziej tu pasuje, niż linki wstawiane przez niektórych jegomościów.
Ale to tylko moja opinia. Jeżeli Moderatorzy uważają inaczej, proszę usunąć wypowiedź. Nie obrażę się.

Dragonthan

Dragonthan

8.08.2006
Post ID: 3786

Tak może troche komputerowo: jaką prędkość nagrywania posiada twoja nagrywarka? Bo tutaj mamy do czynienia z pewną anomalią :)

http://img200.imageshack.us/img200/1047/nagrywara2qa1.jpg

Gwynbleidd

Gwynbleidd

25.08.2006
Post ID: 4238

Żyli sobie dziadek i babcia, i była u nich kurka Dziobata. Zniosła ona jajko, nie zwykłe, a złote. Dziadek bił-bił w jajko, nie rozbił. Babcia biła-biła w jajko, nie rozbiła. Kotka biegła, ogonkiem machnęła, jajko upadło i się rozbiło. Dziadek płacze, baba płacze, a kureczka gdacze:
- Nie płacz, dziadku, nie płacz, babciu, ja wam nowe jajko zniosę, nie złote już wprawdzie, a zwykłe.
A dziadek na to: O żesz ty w życiu! Gadająca kura!

Dragonthan

Dragonthan

6.10.2006
Post ID: 5279

Ewolucja człowieka internetu - Troll:

groups.google.pl/group/pl.rec.gry.komputerowe/msg/596acd57b66e2ccd

Dodane (nie chciałem posta pod postem pisać):

Koperta (każdy wie o co chodzi) :D

http://www.joemonster.org/download.php?d_op=getit&lid=2618

Gwynbleidd

Gwynbleidd

17.10.2006
Post ID: 5410

Kmiotku! - woła elfka - Macie wrzątek?
Mam paniusiu, mam - odpowiada chłopina - ino kszynke zimniawy.

Stachnie

Stachnie

18.10.2006
Post ID: 5427

Było sobie trzech małomównych krasnoludów. Pewnego razu siedli sobie tyłem do mało używanego traktu i milczeli. W pewnym momencie traktem przejechał jakiś ciężkozbrojny jeździec. Po godzinie jeden z krasnoludów mruknął

- Czarny Rycerz.

Dalej siedzieli w milczeniu, ale po godzinie drugi powiedział

- Czempion.

a po następnej godzinie trzeci

- Jeśli nie przestaniecie się kłócić to dam wam w zęby.

Lobo

Lobo

9.11.2006
Post ID: 5821

Aż dziw bierze, że nikt wcześniej tego nie zamieścił:

http://www.youtube.com/watch?v=_nGUzG1rIG4

Oto przed wami wspaniałe, potężne, nieskazitelne... Buty Ucieczki :D

Vilentretenmerth

Vilentretenmerth

5.12.2006
Post ID: 6471

Tak sobie czytając wypowiedz Gwynbleidd'a na temat wypracowań szkolnych ja też mam podobną historie.

Ukochana pani profesor oddawała prace klasowe z j.polskiego, i mój kolega z ławki dostał dostateczny, byliśmy bardzo zdziwieni, ponieważ patrzymy na pierwszą strone, ani najmniejszgo błędu (w przeciwieństwie do mnie), druga to samo, trzecia też, za wyjątkiem krótkiego podkreślonego zdania które brzmiało:

Zabili Rolanda a ten pobiegł szybko na górke i umarł

Albo ten sam kolega przy odpowiedzi ustnej, u tej samej pani profesor, w pewno majowe popołudnie kiedy słońce wołało nas na zewnatrz i każdy usypaił praktycznie z nudów gdy ten lał jej wode przez 15min stwierdził że w pamiętnikach Paska jedzenie było beznadziejne i wpier... kaszanke.
Po czym nauczycielka oznajmiła że jego odp jest beznadziejna ;)

Grenadier

Kanclerz Grenadier

6.12.2006
Post ID: 6483

Mówi blond elfka do blond elfki:
- Wiesz, ja po śmierci zapiszę swoje ciało nauce...
A druga pod nosem:
- Chyba nauce jazdy...

PS. Na vargach oczywiście :D

Frezerino

Frezerino

25.12.2006
Post ID: 6817

Przychodzi chłop do karczmy krasnoluda zamawia złocisty trunek i coś mruczy pod nosem.
- tego się nie da wytłumaczyć, tego sie nie da wytłumaczyć
Zaciekawiony krasnolud oferuje chłopu mieszek złota za wyjaśnienie czego się nie da wytłumaczyć.
Chłop się zgadza zbiera się wokół niego zgraja zbrojnych elfów, rycerzy, krasnoludów, orków i co tam jeszcze gospoda pomieści i opowiada
- żona wysłała mnie do obory aby wydoić krowę. No więc siadam wygodnie na stołku, zaczynam doić a ona mnie (buch) z lewego przedniego kopyta. Wziąłem więc sznurek, palik wbiłem w ziemię i przywiązałem lewe przednie kopyto. Siadam więc i dalej chce doić a ona mnie (buch) z prawego przedniego kopyta - no więc sznurek, palik i kopyto przywiązane. Podchodzę do dojenia po raz 3 a ona mnie (buch) z lewego tylniego kopyta - więc poprzednim sposobem przywiązałem i to kopyto, lecz gdy tylko zabrałem sie do ponownego dojenia moja krówka znowu walnęła mnie tym razem z prawego tylniego kopyta - no więc sznurek palik do ziemi i przywiązałem kopyto.
Siadam wyygodnie na stołek zaczynam doić a krowa mnie bije z ogona.
Sznurek i paliki się skończyły, więc przystawiłem za nią stołek weszłem na niego i z braku sznurka użyyłem paska od spodni by przywiązać ogon do lampy.
Spodnie spadły, weszła żona - Tego się nie da wytłumaczyć.

Grenadier

Kanclerz Grenadier

1.01.2007
Post ID: 6961

Jaka jest kolęda o krówce?

"... małe muuuu, małe muuu..."

Darkena

Darkena

6.01.2007
Post ID: 7039

http://www.obrazki.jeja.pl/1/08.php

Jak to rycerz chciał walczyć ze smokiem :P.

Ingham

Chorąży Ingham

7.01.2007
Post ID: 7053

Wchodzi krasnolud do szybu, a tam kopalnia.

Grenadier

Kanclerz Grenadier

10.01.2007
Post ID: 7153

Pamiętnik pilota kamikadze:
Dzień 1: Lot próbny...

Avonu

Avonu

13.01.2007
Post ID: 7199

Znane postaci w trochę innej formie (w szczególności dział D&D).

Grenadier

Kanclerz Grenadier

23.01.2007
Post ID: 7483

Przychodzi mała elfka do sklepu zoologicznego.
- Poplose tego pięknego klólicka z wystawy.
-Tego czarnego?
-Moze byc ten carny.
-A może wolisz białego, albo brązowego?
-Plose pana, mojego pytona pieldoli jakiego on jest kololu...

MiB

MiB

13.02.2007
Post ID: 7989

Filmik, który stał się prawdziwym hitem na ostatnim zlocie częstochowskim.

O czym tak naprawdę śpiewa Tarja!?

Pozdrawiam

Gwynbleidd

Gwynbleidd

1.04.2007
Post ID: 10303

Humor wojskowy

- Czemu ten pluton tak krzywo stoi - pieni sié kapral
- Bo Ziemia jest okrágla- mówi jeden z zolnierzy
- Kto to powiedzial ?!
- Kopernik
- Kopernik wystáp !
- Przeciez nie zyje
- Czemu nikt mi o tym nie zameldowal?

Na jednym z wielu egzaminów pulkownik pyta zolnierza;
- Podchorázy ilolita jest lufa?
Podchorázy; - Jednolita
Pulkownik; - Zaliczone

Logos

Logos

29.05.2007
Post ID: 16046

- Jakie jest najszybsze zwierze na świecie?
- Gepard.
- A najszybszy ptak na świecie?
- ?
- Ptak geparda.

Islington

Mistrz Islington

1.06.2007
Post ID: 16130

Dlaczego prawdziwy naukowiec powinien mieć żonę i kochankę?

Bo kiedy go nie ma, to żona myśli, że jest u kochanki , kochanka, że u żony a on może spokojnie siedzieć w laboratorium.