Oberża pod Rozbrykanym Ogrem

Baśniowe Gawędy - "Jeszcze bardziej leniwe pogawędki"

Osada 'Pazur Behemota' > Baśniowe Gawędy > Jeszcze bardziej leniwe pogawędki
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Fergard

Fergard

8.02.2011
Post ID: 60347

- Panie hrabio, Pan ty chyba nie rozumiesz, o co Nas prosisz - Oznajmił poważnie Fergard, uśmiechając się krzywo. - Behemoty są chlubą i dumą Thomeheb. Behemot jest w naszym godle państwowym. Nasz władca jest behemotem. A ich futra może i są wiele warte, ale kłusować, mój drogi, nie zamierzam. Bo i po co? Mam swój biznes w Osadzie, mam ciepłą posadkę zastępcy Oberżystki, nieśpieszno mi do lochu.
- Co do Ciebie, Volkolaku... Musimy jakoś ożywić Kotlinę, by zapobiec jej stagnacji i degradacji? Jakieś może pomysły? Docenię każdy.

Fuksik

Fuksik

9.02.2011
Post ID: 60352

- Drodzy koledzy - chytrym tonem odpowiedział Fuks - Widzę, iż nie znacie mej historii. Szanuję Behemoty, lecz podczas mego pobytu w Eofolu nauczyłem się wielu ciekawych zaklęć, oraz sztuczek. Rozumiem, iż w tym przepięknym dobytku - tu spoglądnął w stronę Fristrona - wszyscy chwalą te "piękne" stworzenia - zarechotał - Ale niestety, żałuję iż nie chwalimy innych ciekawych stworzeń. Czyż hydry, minotaury oraz smoki nie zasługują na toast? Ja liczyłem na zarobek. Czekam jedynie na sposobność. Pragnę odnowić mą drużynę. Ostatni raz pytam. Czy któryś z panów do mnie dołączy?

-Cóż. Może znam kogoś, kto mógłby cię zainteresować - odpowiedział Tabris.

Spacji NIE stawiamy PRZED znakami interpunkcyjnymi. Przecinek przed iż.- Sulia

Volkolak

Volkolak

10.02.2011
Post ID: 60374

Volkolak ziewnął kilka razy i powstał z siedziska. W powietrzu krążyło nieznane licho, bo wszyscy stali się śpiący i zmęczeni.
- Chrrr! Chrrrr! - chrapał głośno znużony Fuksik, który miał widocznie dosyć czekania na najemnych myśliwych.
Wampir podszedł do pół-biesa. - Ożywienie Kotliny powiadasz? Sam chciałbym to wiedzieć... - odparł ziewając - Zazwyczaj pijam krew, ale wyjątkowo napiłbym się mocnej kawy i chyba nie tylko ja! - zaproponował.
Wszyscy wkoło spali z głowami w górze i z rozdziawionymi gębami.

Fuksik

Fuksik

10.02.2011
Post ID: 60376

Fuks obudził się jako pierwszy.
-Volkolaku! Obudź się!
-Że co? Po co mnie.. Zaraz, zaraz. Co się stało?