Gorące Dysputy

Słowo pisane - literatura - "[E.A. Poe] - twórczość"

Osada 'Pazur Behemota' > Gorące Dysputy > Słowo pisane - literatura > [E.A. Poe] - twórczość
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Moandor

Strażnik słów Moandor

2.07.2007
Post ID: 16736

Jest to zaczątek tematu, który mam nadzieję będziemy kontynuować i rozwijać.

Infero

Infero

3.07.2007
Post ID: 16758

„Opowieści niesamowite”i poezja Poe od wielu lat jest moją ulubiona lekturą. Ten niedoceniany i niestety targany złymi namiętnościami autor, mimo krótkiego żywota (zmarł w tajemniczych okolicznościach w wieku 40 lat) wywarł i wywiera nadal ogromny wpływ na literaturę, poezje a nawet film.
Już w którymś moim poście zachwalałam jego opowiadania, dziś zapraszam do dyskusji o nich i o poezji. Tym, którzy słabo albo w ogóle nie znają jego utworów polecam stronę, na której znajdą informacje o autorze, oraz wiele z jego utworów.
http://www.poe.republika.pl/menu.html
Wracając do opowiadań o kilku już coś wcześniej napisałam, więc dziś skupię się na jednym, o którym nic wcześniej nie wspomniałam, a które na pewno watro tu nadmienić.
„Czarny kot”
Któż nie kocha kotów i równocześnie się ich obawia? Były wielbione jako bóstwa, były tępione jako źródła mocy piekielnych. Choć koty są indywidualistami i nie są symbolem przywiązania czasem potrafią obdarzyć bezgraniczną miłością i zaufaniem człowieka, ale gdy obdarzą zaufaniem a ono zostaje nadużyte – biada temu szaleńcowi!
Opowiadanie na pewno nie zachęca do polubienia kotów;).
Niesamowite studium ludzkiej, chorej i ułomnej natury, która sama sobie stwarza największą udrękę. Obsesja, alkoholizm, jednym słowem pomieszanie zmysłów, które prowadzi do tragedii, którą chory umysł próbuje usprawiedliwić jest tematem tego opowiadania z dreszczykiem, ba z całą porcją dreszczy.
Spotkałam się z dwoma wydaniami opowiadań. Jedno zawierało głównie te najlepsze, drugie (dwa tomy) wszystkie tego autora, były tam również te mniej znane i czasem nie tak dobre. Jakie są wasze ulubione utwory tego autora, których nie lubicie?
Jeszcze jedno polecam opowiadania w tłumaczeniu Stanisława Wyrzykowskiego i Bolesława Leśmiama, według mnie to są najlepsze tłumaczenia tej pozycji.
Poezja
Moim ulubionym wierszem (oprócz oczywiście „Kruka”, ”Snu we śnie” i „Uśpionej”) jest „Eldorado”. Wiersz ma prostą budowę i wydaje mi się, że nie jest najwyższych lotów (jak na Poe), ale trafia do mnie jedną zasadniczą myślą:
„..jak wielki ląd-
ni jeden kąt,
by był jak Eldorado...”
Wiersze, Poe są równie, jak nie bardzie mroczne od opowiadań. Wspaniały klimat, niesamowite napięcie i dreszcz grozy ujęte w mistrzowską oprawę – nic dodać, nic ująć.
Na podstawie opowiadań i poematów Poe powstały także filmy (nawet serial), jakie macie wrażenia po obejrzeniu? Ja niestety nie mam zbyt dobrych wrażeń, szczególnie, jeśli chodzi o najnowszy film „Dom Usherów”- zbyt dużo twórcy odeszli od oryginału, a może jestem zbyt wymagająca?

Kordan

Kordan

5.07.2007
Post ID: 16845

Cóż, przyznam się bez bicia, że próbowałem przeczytać "Opowieści niesamowite" Poego, ale jak dla mnie pisze on za ciężko. Chociaż "Maska czerwonego moru" była bardzo dobra

Infero

Infero

19.04.2009
Post ID: 43438

Temat odświeżam, bo naprawdę warto.
Kord nić dziwnego, że człowiek miał ciężki styl. Wystarczy troszkę poczytać jego życiorys, poza tym żył i tworzył w pierwszej połowie XIX wieku, a jak wiesz kolejne epoki literackie (w tym przypadku amerykański romantyzm) rządzą się nierzadko innymi prawami.
Poczułeś już troszkę „smaczka” jego twórczości. Jeśli męczą Cię jego wywody to polecam coś „lżejszego” np. „Serce oskarżycielem”.

Kordan

Kordan

21.04.2009
Post ID: 43475

Znam jego życiorys Inf. Można by rzec, że miał wypaczoną psychikę i może jakieś osobiste zamiłowanie i smykałkę do powieści grozy. W połączeniu z jego problemami (śmierć najbliższych, nadużywanie alkoholu) mogło to stworzyć dość specyficzną mieszankę.

Poczułeś już troszkę „smaczka” jego twórczości. Jeśli męczą Cię jego wywody to polecam coś „lżejszego” np. „Serce oskarżycielem”.

Czytałem, czytałem... Tylko że moje ostatnie spotkanie z Poe miało miejsce w I gimnazjum.Więc może była to literatura dość wymagająca jak na ten wiek. Nie wykluczam, że jeszcze kiedyś zajrzę do jego twórczości, ale sama przyznasz, że jest to wymagający pisarz.

Lockheart

Lockheart

22.09.2009
Post ID: 48683

Zgadzam się z Tobą Inferno, że warto odświeżać ten wątek, gdyż wielu nie zna Poego, a w ten sposób mogą zainteresować się i sięgnąć po jego wspaniałe dzieła. Niesamowita postać z barwnym, acz smutnym życiorysem. W sumie pierwszy raz zetknąłem się z jego nazwiskiem czytając... Lovecrafta. Podany był jako osoba, która wpłynęła na twórczość Howarda w znacznym stopniu(widać to podczas czytania jakichkolwiek utworów obu panów). Ten klimat, to poczucie ciągłej niepewności, to COŚ... Kiedy czytałem pierwszy raz wiersz 'Kruk', odczułem przemożne pragnienie poznania tego wiersza w oryginale. Po zaledwie jednej strofie w obleśnym(moje zdanie) polskim tłumaczeniu. Czytając już w rodzimym języku twórcy, zagłębiłem się w jego psychikę i nie mogłem od niej się uwolnić. Zawładną mną w sposób jakże podobny jak Lovecraft. Człowiek zaczyna poznawać swoją istotę ze strony tak ciemnej jak odmęty w pobliżu diabelskiej rafy...

Ja dopiero rozpoczynam wędrówkę z panem Poe, ale mam nadzieję na bliższe poznanie jego jako osoby, której niemożna nie kochać...

Tabris

Tabris

22.02.2011
Post ID: 60490

Odświeżenie part II.

Dokończyłem czytanie "Opowieści miłosnych, śmiertelnych i tajemniczych" w wydaniu tak szeroko zachwalanym, wydawnictwa Vesper. Talent Poego zrobił na mnie wrażenie, jednak mam poczucie, że jego twórczość mnie przerosła. Na przykład opowiadanie "William Wilson" odebrałem jako dziwne i ze zbyt przesadzoną fabułą, później natknąłem się na interpretację mniej dosłowną, która zrobiła na mnie duże wrażenie i przeczytałem opowiadanie jeszcze raz. Odczuwam potrzebę przeczytania "Opowieści..." jeszcze raz, tym razem jednak postaram się skupić na ukrytych przesłaniach lektur.