Gorące Dysputy

Ruchome obrazy - film - "Filmy fantasy"

Osada 'Pazur Behemota' > Gorące Dysputy > Ruchome obrazy - film > Filmy fantasy
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Grenadier

Kanclerz Grenadier

23.11.2007
Post ID: 21098
Czytałem przed chwilą dwie recenzje Beowulfa - pomijam brednie na temat rodowodu i czasu powstania oryginału - ale ich autorzy są dość powściągliwi w ocenach. Cóż, może się okazać, że lepsza była wersja islandzka sprzed paru lat...

Za to weekend w TV stoi pod znakiem fantasy, szkoda tylko, że niezbyt wysokich lotów. Dziś (piątek) Troja - w sumie fantastyka oparta na micie - jak dla mnie to film dla miłośników skórzanej bielizny...
Jutro "Władcy ognia" o smoczej inwazji na Lądek bodajże. Ale skoro gra tam Izabela Helena Kurcewiczówna Scorupco to sobie chyba daruję.
W niedzielę druga część "Ziemiomorza". Po recenzji tu zamieszczonej nie wiem czy wstanę na emisję... ;)
Taaaa, zostaje DVD na szczęście :)
Tarband

Admirał Tarband

27.11.2007
Post ID: 21165
Odnośnie Beowulfa

Solidna rozrywka raczej dla starszych osób. Jak dla mnie film kompletny, sprawnie zrealizowany, piękny graficznie z przesłaniem.

Zabrakło tylko much i innych drobnych szczegółów występujących w otaczającej nas rzeczywistości.





Grenadier

Kanclerz Grenadier

28.11.2007
Post ID: 21180
Chyba prędzej kupię powieść na podstawie scenariusza. Właśnie jest w księgarniach - autorka Caitlín R. Kiernan.
Moandor

Strażnik słów Moandor

29.12.2007
Post ID: 21682
Złoty Kompas

Na realizację filmu wydano około 200 milionów dolarów. Wczoraj czytałem, że ciężko idzie Złotemu Kompasowi zarabianie na siebie. Niektórzy nawet mówią, że film okazał się klapą kasową.

Wsadzone weń miliony z pewnością widać w efektach specjalnych, które są niczego sobie. Ale w sumie trudno dopatrzyć się innych dużych plusów poza efektami. Mając w pamięci książkę Pullman ciągle widziałem podczas seansu uproszczenia na jakie pokusił się reżyser. Odniosłem przez to wrażenie, że film był niespójny, jakby składał się z kolejnych nie mających ze sobą powiązania scen. Niektóre sceny były nawet nieco infantylne, jak choćby ta, jak Iorek, pancerny niedźwiedź przyrzeka dla Lyry posłuszeństwo. Wyglądało to trochę groteskowo. Nie podobała mi się też gra filmowego Lorda Faa, spłycono trochę tę cześć filmu dotyczącą cyganów.
Minusem moim zdaniem jest też polski dubbing. Ogromnie mi się nie podobał. Dlatego zanim definitywnie wyrobię sobie ocenę o filmie postaram się obejrzeć go jeszcze raz w wersji angielskiej.
Atut w postaci dobrej gry aktorskiej Daniela Craiga nie wnosi wiele, bo Lord Asriel pojawia się w filmie tylko na początku.

Podsumowując. Nie jest to film zły. Ale za te 200 milionów dolarów nań poświęconych można spodziewać się czegoś o wiele lepszego.
Infero

Infero

29.12.2007
Post ID: 21689
Moa, widziałam, nie porwał mnie w ogóle, ot taka sobie bajeczka nasycona efektami. Co do niedźwiedzi masz całkowita rację, mi tu także coś brakowało (i niestety nie tylko tu), a kontrakt z Iorkiem- strasznie naiwna scena.
Poza tym nie cierpię polskiego dubbing w tego rodzaju filmach i jakoś nie może mnie przekonać argument, że to jest także film dla dzieci a dzieci wolą dubbing.
Grenadier

Kanclerz Grenadier

29.12.2007
Post ID: 21690
mały offtop - w dawnych czasach, gdy ma siostra była młodocianą analfabetką, chodziłem z nia do kina i jej cicho czytałem teksty. Dobrze na tym wyszła :)
Islington

Mistrz Islington

21.01.2008
Post ID: 22392
Ostatnio sporo nadrabiałem jeśli chodzi o moje zaległości filmowe, jednak skupiłem się na tych najbardziej znanych produkcjach.
Otóż Eragon, film który po plakacie wydawał się całkiem niezły - totalnie mnie zawiódł.
Po pierwsze - nie znoszę filmów, w których młodzieniaszki ratują świat (nawet jak byłem młodszy to wolałem być Aragornem niż Piotrem Pevensie) Po prostu nie potrafię utożsamiać się z młodszymi bohaterami ode mnie.
Druga sprawa, że w tym filmie cała przemiana, dorastanie bohatera dzieją się stanowczo zbyt szybko. No i rzecz jasna wieśniak staje się bohaterem, po drodze kilka razy sprzeciwiając się swojemu nauczycielowi, aby na końcu odkryć swoją tożsamość.
Ale faktem jest, że film obejrzałem cały bez żadnych większych problemów.
Jak dla mnie - fajnie się ogląda do momentu refleksji, że to wszystko już kiedyś było.
Islington

Mistrz Islington

1.12.2008
Post ID: 37553

Obejrzałem wreszcie "Stardust" (Gwiezdny Pył) na podstawie książki Neila Gaimana i tworzony wspólnie z nim.
Ten film to prawdziwa baśń, osadzona gdzieś dawno temu w Anglii, ale wyróżnia się na tle innych przede wszystkim bardzo ciekawym humorem.
Pojawia się tutaj Kapitan Szekspir, który udaje przed załogą twardziela, gdy w istocie jest wrażliwym człowiekiem o różnych upodobaniach, znajdziemy też lożę szyderców złożoną z martwych już braci pretendujących do tronu oraz samych pretendentów (tekst "Just kidding" kiedy wydawało się już, że ostatni konkurent do tronu został otruty był genialny).
Film świetnie się ogląda również ze względu na to, że trzyma się ramy baśniowych opowieści. Jest młody, niedoświadczony i naiwny chłopak Tristan, który staje się mężczyzną i odnajduje prawdziwą miłość, są wiedźmy walczące o serce gwiazdy i mnóstwo magii zarówno w filmie, jak i wokół niego. Gorąco Polecam!

Hiro

Hiro

31.01.2009
Post ID: 40351

Opowieści z Narnii. Po prostu. Film ma bardzo dużo wspólnego z fantastyką, Jest ciekawy, sporo efektów specjalnych. A centaury to niemalże kopia tych z HoMM V...

Dirhavana

Dirhavana

9.04.2009
Post ID: 43065

Hiro

Opowieści z Narnii. Po prostu. Film ma bardzo dużo wspólnego z fantastyką, Jest ciekawy, sporo efektów specjalnych.

Trudno się z Tobą nie zgodzić. Co prawda nie do końca podobał mi się Edmund, no ale jakoś się przyzwyczaiłam. Co do innych filmów, lubię "Złoty Kompas", czytałam książkę i musze przyznać, że nawet się zgadza. Szczególnie podobała mi się rola Nicole Kidman. Jednak, jak na razie szczególnie przypadły mi do gustu dwie ekranizacje.
1. Zmierzch - musz przyznać, że dzięki temu filmowi pokochałam wampiry. No i oczywiście bardzo mi się podobała rola Ashley Greene (Alice Cullen) no i oczywiście boski Rob Pattinson. Edward był naprawde zbójczo przystojny.
2. Eragon - cóż, po prostu uwielbiam smoki :) No i nawet ciekawa fabuła.

Kordan

Kordan

9.04.2009
Post ID: 43068

Mnie z kina fantasty tylko przekonało:
- Pierścień Nibelungów - Sprawnie zrealizowany i wciągający. I nie kończy się szczęśliwie.
- Willow - Główny bohater to nie potężny i piękny rycerz, tylko miły karzełek
- Legenda - Dla samego Toma Konusa w latach młodości, wart zobaczenia ;D
- Władca Pierścieni: Dwie Wieże - Jedyna część Lotra, która mi się spodobała.

Moandor

Strażnik słów Moandor

10.04.2009
Post ID: 43070

Dirhavana

Co do innych filmów, lubię "Złoty Kompas", czytałam książkę i musze przyznać, że nawet się zgadza. Szczególnie podobała mi się rola Nicole Kidman. Jednak, jak na razie szczególnie przypadły mi do gustu dwie ekranizacje.

Ekranizacje książek Pullmana wypadają raczej kiepsko, biorąc pod uwagę nakłady, jakie w owe produkcje zainwestowano. Także jeśli porównywać film do książki, twierdzę, że ekranizacja nie zachowała w sobie wiele z ducha oryginału.

Hellscream

Hellscream

10.04.2009
Post ID: 43073

Hiro

A centaury to niemalże kopia tych z HoMM V...

Chyba na odwrót ;), tj. "centaury z HoMM V to niemalże kopia tych z "Opowieści z Narnii".
Ja oglądałem i przekonałem się do - LotRa (ale do reżyserskiej, nie kinowej!), Lew, Czarownica i Stara Szafa też było ciekawe, Underworld (1 i 3 część) i aprę innych, mniej ważnych filmideł (Beowulf: Droga do sprawiedliwości, Dungeon Siege itd...)
Pozdrawiam

Takeda

Takeda

26.07.2009
Post ID: 46390

Czas ogłosić herezję, dla mnie najlepszym filmem fantasy nie jest wcale "Władca pierścieni" tylko "Nieśmiertelny" ze świetną rolą Christophera Lamberta i nie mniej dobrą agenta 007 ;) "Who wants to live forever" niezapomniany utwór Queen, który firmował soundtrack. Mamy w tej pozycji wszystko co najlepsze moc i magię, świetne walki na miecze (twórcy Wiedźmina powinni się uczyć), trochę romantycznego średniowiecza i oczywiście dużą dawkę akcji i humoru, wszystko w idealnych proporcjach. Ach no i oczywiście zły do szpiku kości i odrobinę szalony Kurgan.

Kto twierdzi inaczej, jestem w stanie uciąć mu głowę.

Invictus

Invictus

26.07.2009
Post ID: 46391

E tam....
Jak na mnie, to Highlander Immortal (mam na myśli pierwszą część) to nie był wybitny film i nie może się równać z Władcą Pierścieni. Fabuła na kolana nie powala. Najmocniejszą stroną filmu jest doprawdy muzyka pochodząca z albumu zespołu Queen A Kind of Magic. Chociaż pomysł z Nieśmiertelnymi jest raczej ciekawy.

A już serial Nieśmiertelny nie jest wciągający, chociaż główny bohater jest wielce sympatyczny, to każdy odcinek ma tę samą fabułę. Ileż można patrzeć jak oni się leją? I na dodatek nigdy nie widać jak ten drugi traci swoją głowę...

Hellscream

Hellscream

26.07.2009
Post ID: 46397

Mnie tam Nieśmiertelny również wciagnął. Oglądałem go kilkanaście razy, za każdym razem wyłapując wszystkie słowa Freddiego, charakterystyczny śmiech Connora, łowiłem okiem sceny walk, czułem respekt przed Kurganem i inne. No i oczywiście mam A Kind of Magic, lecz moja ulubiona z tego albumu to Princes of the Universe, tak swoją drogą. Czy najlepszy - nie jestem pewien...Ale na pewno w pierwszej piątce. Nie ma co się rozwodzić nad jego dobrymi i złymi stronami, po prostu trzeba obejrzeć i tyle.

Zaś co kolejnych części...Cóż, jednym twórcą który nie psuje swojej marki w sequelach jest Squere Enix ze swoim Final Fantasy i niech to posłuży za moją ocenę kolejnych części Nieśmiertelnego :)

Ymir

Ymir

17.05.2010
Post ID: 55411

Pomijając wyżej wymienione pozycje...

Kolor Magii i Blask Fantastyczny (w zasadzie jako jeden film)czyli adaptacja książek Pratchetta.

http://www.filmweb.pl/f453831/Kolor+magii,2008
Film miał raczej mały nakład co widać, aczkolwiek jest klimatyczny i i bardzo dobrze zekranizowany. No a Dwukwiata gra niejaki Sean Astin czyli Sam z LoTRa ;D Film ogląda się lekko i przyjemnie mniej więcej tak jak książki Terry'ego, który zresztą sam wystąpił w filmie.

Grenadier

Kanclerz Grenadier

14.04.2011
Post ID: 61574

18 kwietnia na HBO będzie premiera serialu "Gra o tron". Chyba nie muszę przedstawiać pierwowzoru;) Na ich stronie można zobaczyć 13 minut pierwszego odcinka - robi wrażenie.... Chyba będzie przebój :)