Gorące Dysputy

Fotel, fajka - filozofia - "[Dialogi] Matematyzacja muzyki"

Osada 'Pazur Behemota' > Gorące Dysputy > Fotel, fajka - filozofia > [Dialogi] Matematyzacja muzyki
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Ghulk

Ghulk

2.03.2012
Post ID: 68243

Bohaterowie główni:
- Tullusion w roli sowy
- Ghulk w roli latającej czaszki
Bohaterowie poboczni:
- Architectus jako publiczność zadająca pytania
- Sawyer jako inicjator rozmowy

15:18 Ghulk: Mimo że wiem, że nieskończenie wiele leży poza czyimikolwiek możliwościami.
15:17 Ghulk: Nie, jestem po prostu świadomy, jakie ma możliwości.
15:17 Kociak wolałby być ubóstwiany
15:15 Tullusion: Ubóstwiasz matmę, jak widze.
15:13 Ghulk: Tylko człowiek może matematyki nie rozumieć.
15:12 Ghulk: Matematyka nie zawiera rozumienia w swoich teoriach.
15:11 Ghulk: Nie znam się na muzyce, więc przejdźmy odrobinę w bok.
15:10 Tullusion: Raczej dlatego, że zawiera dużo dołu, w przeciwieństwie np. do werbli w kawałkach bluesowych czy blackmetalowych.
15:09 Ghulk: Oleisty?
15:09 Tullusion: A co do Mety... werbel też można nazwać "tłustym"... chociaż to akurat nie komplement, bo psuje kawałek.
15:08 Tullusion: Te gitary są takie "pełne", "nasycone", "zaokrąglone". To kolejna zaleta języka, że pozwala odnaleźć synonimy dla słowa, którego nie musimy rozumieć. Czy matematyka także na to pozwala.
15:07 Tullusion: http://www.youtube.com/watch?v=h7eRiAnZt24
15:07 Ghulk: Nie, ale Google właśnie szuka mi tego.
15:06 Tullusion: Ghulk: - słuchałeś może "Death Magnetic" Metallicy?
15:06 Architectus Yyy...? Czyli gitara w maśle?
15:05 Ghulk: Ale ja potrafię wyobrazić sobie tłuste brzmienia gitary, mimo że nigdy ich nie słyszałem.
15:05 Architectus Nie spotkałem się wcześniej z takim określeniem, ale trochę tych dźwięków słyszałem, więc dopasowałem jedynie jedną wersję.
15:04 Architectus Kilka razy złapałem się na synonimach, które miały inne znaczenie, porównując tłumaczenia między językami oraz pewnymi słowami stosowanymi w wybranych kręgach kulturowych.
15:04 Tullusion: Bo kiedys przeczytałeś komentarz pod utworem na YT: "O rany, jakie fajne tłuste brzmienie gitary" i przypomniałeś sobie tamto brzmienie. Porównałeś z obecnym i znalazłeś podobieństwo.
15:02 Architectus To zależy od odbiorców. *pokazuje język*
15:02 Tullusion: Ale z drugiej strony wiesz mniej więcej, co to jest.
15:02 Ghulk: Tak, matematykę zrozumieją wszyscy tak samo. Ale jak chcę opisać "tłuste brzmienie gitary", to napiszę "tłuste brzmienie gitary", a nie wygłoszę elaborat o dźwięku na kilka stron A4.
15:02 Tullusion: Zresztą, dzisiaj zapomina się o etymologii synonimów, które kiedyś wcale nie musiały być wyrazami bliskoznacznymi.
15:01 Tullusion: "Tłuste brzmienie gitary" można rozbić na trzy słowa i skojarzyć każde z nich osobno.
15:01 Architectus Na rzecz ciągu rozmowy.
15:00 Laysander Aha, a jak opiszesz to matematycznie to wszyscy zrozumieją to jednako...?
15:00 Tullusion: Ale według obowiązującej konwencji.
15:00 Ghulk: Odrzucamy dokładność na rzecz łatwości rozmowy.
15:00 Tullusion: Kociak, where's big bro?
15:00 Ghulk: Każdy inaczej zrozumie, gdy powiesz, że dźwięk był głuchy. Każdy odrobinę inaczej go sobie wyobrazi.
14:59 Tullusion: Bo często szacunek nie odbiega zanadto od prawdy... a resztę załatwia słowo-klucz "fajne".
14:59 Architectus Racja.
14:59 Tullusion: I być może właśnie dlatego metoda szacowania okazuje się skuteczniejsza w opisie dźwięku od bezdusznej matematyki.
14:59 Architectus Gdy ktoś nie chce tam dążyć, to marnuje swój czas.
14:58 Ghulk: Matematyka najwyraźniej jest czymś innym niż twór człowieka.
14:58 Ghulk: Ale niedoskonałość języka jest konsekwencją tego, że jest tworem niedoskonałego czlowieka.
14:58 Architectus Jeśli o to chodzi, to również mamy do czynienia z regresem.
14:57 Architectus Zubożony? Przez przyspieszony sposób życia?
14:57 Ghulk: I matematycy korzystają na co dzień z nielicznych teorii.
14:57 Tullusion: Mam wrażenie, że akurat zasób słów odnoszących się do uczuć został w ostatnim wieku znacząco zubożony.
14:56 Tullusion: Język zawiera setki tysięcy słów; ludzie na co dzień używają zaledwie kilku tysięcy.
14:56 Tullusion: Język stworzył słownik, z którego można korzystać. Jeśli czujesz ból w nodze, to mówisz, że czujesz ból w nodze - i to już jest trop.
14:55 Architectus Wypowiedzieć pełny wymiar własnego słownictwa.
14:55 Ghulk: Które nie oddają tego, co człowiek ma na myśli.
14:55 Ghulk: Słów brakuje, zostaje tylko ogólne stwierdzenie - smutek, miłość, nienawiść.
14:55 Ghulk: Wiedzieć, co on czuje. Nie to, co powiedział. Jak wyrazić uczucia słowami?
14:54 Tullusion: Kryterium odpowiedzi celowo fałszywej odrzućmy.
14:54 Architectus Przez przekazywane wibracje?
14:54 Tullusion: Bo go o to spytam w zrozumiałym dla niego języku, a on mi w tym języku odpowiada.
14:54 Architectus Także na etapie znajomości słów nie określimy uczuć, jak byśmy chcieli.
14:54 Tullusion: Oczywiście, dlatego używamy tych, co do których wiemy, że dadzą namiastkę tego, co chcemy przekazać.
14:54 Ghulk: Skąd możesz wiedzieć, co czuje ktoś inny?
14:53 Ghulk: Nie ma słów, które są w stanie opisać uczucia z dowolną dokładnością.
14:53 Tullusion: Ale na obecnym poziomie technologicznym nie zdołamy użyć jej w stopniu wystarczającym do ostatecznego rozstrzygnięcia wszystkich dylematów.
14:53 Ghulk: Punkt dla Ciebie, ale to co skończone, jest niedoskonałe.
14:52 Ghulk: Zgadza się, nadaje się.
14:52 Tullusion: Matematyka będzie z pewnością dokładniejsza.
14:52 Tullusion: I jako taki, przekazując pewne "odczucia", może się nadać do opisania wrażeń płynących ze słuchania utworu muzycznego.
14:52 Architectus A, w takim sensie znaczenia języka, rozumiem co nakreślasz.
14:52 Ghulk: Hm, w tym sensie to rzeczywiście, język jest skończony.
14:51 Architectus Pojedyncze zachowania są skończone.
14:51 Tullusion: Póki większość nie zaakceptuje i nie zrozumie nowego słowa, nie może wejść ono do języka.
14:51 Tullusion: Język to zbiór słów o ustalonym przez daną grupą społeczną znaczeniu.
14:51 Architectus Bez niego nie było by jakiegokolwiek określania czegokolwiek.
14:51 Ghulk: Hm, może się rozmijamy. W jakim sensie używasz pojęcia języka?
14:50 Architectus Język jest tworzony przez umysł właśnie.
14:50 Tullusion: Język jest skończony. Nieskończona jest ilośc komunikatów werbalnych zdolnych do wytworzenia przez człowieka.
14:50 Ghulk: Język jest nieskończony, skończony jest tylko umysł go używający.
14:49 Tullusion: Nie. Bo jest skończony właśnie.
14:49 Architectus Ghulk:u, jeśli tego nie sprawdzimy to po co nam to wiedzieć?
14:49 Ghulk: Bo jest mniej precyzyjny, a przez to lepiej się nadaje do opisu takich zagadnień.
14:48 Tullusion: Dlatego właśnie w opisie muzyki egzamin zdaje język.
14:48 Ghulk: A co się dzieje z czasem i przestrzenią w pobliżu czarnych dziur?
14:47 Architectus Naprawdę? A, czy przypadkiem materia nie tworzy teorii?
14:47 Ghulk: Teorii nie jesteśmy w stanie poznać, bo to wynika z ograniczeń materii.
14:46 Tullusion: ...czy droga?
14:45 Tullusion: Teoria, praktyka czy rzeczywistość?
14:45 Ghulk: Która jest narzucona przez matematykę, której nie znamy i nie jesteśmy w stanie poznać.
14:44 Jaym nie wie, czego dotyczy rozmowa...
14:44 Tullusion: Rzeczywistość podąża swoją drogą.
14:44 Architectus odwzajemnia się Kociakowi drapiąc go po szyi.
14:44 Tullusion: To sfera teorii, której nie da się odnieść do praktyki.
14:44 Ghulk: Wszystko co istnieje może zostać zmatematyzowane, tylko uniemożliwia to złożoność obliczeniowa.
14:43 Ghulk: Podstawy fizyki mówią, że mając pełną informację o stanie mózgu można policzyć wszystko, co pomyśli w przyszłości z dokładnościa do biliardów miejsc po przecinku.
14:43 Tullusion: Subiektywności nie da się zmatematyzować, można ją co najwyżej oszacować.
14:41 Architectus opada szczęka przez wysłuchiwaną rozmowę.
14:41 Ghulk: Bo ludzki mózg to tylko zbiór atomów, poruszających się według skomplikowanego schematu.
14:41 Tullusion: Udowodnij to w tym czasie.
14:41 Tullusion: Idę wyjąć obiad, będę za moment.
14:41 Ghulk: Wszystko da się zmatematyzować.
14:40 Architectus Niezwykłe.
14:40 Tullusion: Jest zanadto subiektywnie pojmowana.
14:40 Ghulk: Da się.
14:40 Tullusion: Muzyki nie da się zmatematyzować.
14:40 Ghulk: Czuję, że nie jest to przeliczalne w czasie wielomianowym.
14:40 Tullusion: Sto lat temu nie było gitar elektrycznych, nie było także syntezatorów.
14:40 Tullusion: Barwa dźwięku jest zależna od instrumentu.
14:40 Kociak patrzy na Architektusa
14:39 Tullusion: Ghulk: - to, co piszesz, wliczone jest w to, co już powiedziałem. "(...) innych czynników. Tempa, rytmu, łamania, stroju instrumentu, barwy dźwięku.".
14:39 Tullusion: Ludzkie ucho nie usłyszy dźwięków powyżej 20 kHz, więc i te odpadają.
14:39 Ghulk: Ponieważ można pisać utwory na więcej niż jeden instrument.
14:39 Architectus Nadążam.
14:39 Tullusion: Ludzki mózg źle znosi dźwięki poniżej 10 Hz, więc wszystkie niemal tony -2, -1 i 0 odpadają.
14:38 Ghulk: Ale i tak niewyobrażalnie duża jest.
14:38 Architectus nuci do Kociaka i robi miny.
14:38 Ghulk: W tym sensie, jest ich skończona liczba.
14:38 Architectus Sześćdziesiątka czwórka?
14:38 Tullusion: Wychodzisz poza nawias tematu. Mówimy nie o możliwościach budowy utworu, bo ograniczamy zakres do kawałków, które "są lubiane".
14:37 Ghulk: I analogicznie, nie można powiedzieć, że większość liczb została już napisana.
14:36 Tullusion: To dopiero sprawia, że wciąż da się wymyślić coś niepowtarzalnego.
14:36 Ghulk: Poza tym, nuty może być w utworzenie nieskończenie wiele.
14:36 Tullusion: Nie bierzesz pod uwagę innych czynników. Tempa, rytmu, łamania, stroju instrumentu, barwy dźwięku.
14:36 Tullusion: Ergo - została wykorzystana w każdej epoce >50%.
14:35 Ghulk: A i to jest oparte tylko na intuicji, nie na matematyce. Ale czuję, że twierdzenie to jest poprawne.
14:35 Tullusion: Została również wykorzystana większość, która podobała się czy to w średniowieczu, czy w epoce romantyzmu.
14:35 Architectus Czyli mówicie, że wymysł ludzki jest nieograniczony i może pozwolić na skonstruowanie czegoś innego niż nuty?
14:35 Ghulk: Tylko że została wykorzystana większość kombinacji, które podobają się współczesnym.
14:34 Kociak droczy się mrucząc
14:34 Ghulk: Czyli oznacza to, że nie można wyrokować o tym, że większość kombinacji, które mogą się podobać, została wykorzystanych
14:34 Architectus droczy się z Kociakiem.
14:34 Tullusion: To, co się będzie podobało za 50 lat, nas już nie będzie dotyczyć.
14:34 Tullusion: Poza tym, pewne kombinacje - na przykład dwuminutowe wymienne E i F, nigdy nie będą stanowiły podstawy *udanego* utworu muzycznego.
14:34 Ghulk: Zgadza się, ale nie wiemy, co będzie się podobało za 50/100/200/500 lat.
14:33 Tullusion: Ghulk - argument nietrafny. Nie żyjemy w średniowieczu, tylko we współczesności, o ukształtowanym guście muzycznym.
14:33 Ghulk: Ludziom średniowiecza podobała się całkiem inna muzyka niż nam.
14:33 Tullusion: Znam, ale wieki średnie mignęły mi tak szybko, że nawet nie zauważyłem.
14:32 Laysander Może wrzuć go w 3D?
14:32 Kociak odwraca się na grzbiet i drapie palce Architectusa
14:32 Ghulk: Tull - znasz muzykę średniowiecza?
14:32 Tullusion: Bo nie wykorzystano wszystkich mozliwości łączenia nut, lecz zużyto już większość tych wiązań, które dają wymierne efekty muzyczne, to znaczy - podobają się.
14:31 Sawyer Wyobraźnia człowieka nie ma końca.
14:31 Ghulk: Nie wierz w to co słyszysz, albowiem ludzie uwierzyli, że Żydzi są podludźmi, uwierzyli też, że Ziemia krąży wokół Słońca, uwierzyli że materia składa się z czterech żywiołów.
14:31 Tullusion: Archi - owa osoba ma rację - i nie ma jej zarazem.
14:31 Tullusion: Ogromny.
14:30 Architectus Powtarzam tylko to, co zasłyszałem od osoby, która lepiej się znała na muzyce niż ja.
14:29 Tullusion: Cyt...
14:29 Ghulk: Zapoznaj się z podstawami kombinatoryki, jak to zrobisz, wróć i przeproś za wygadywanie bzdur.
14:29 Architectus siada na ziemi i drapie Kociaka za uchem.
14:29 Ghulk: Bzdura.
14:28 Architectus Podobnie z nutami w muzyce, wszystkie kombinacje już wykorzystano.
14:28 Architectus Smutna prawda, że nic już nowego się nie wymyśli.
14:25 Architectus Pomysły będą się powielać.
14:25 Ghulk: Wymyśl coś. Go, go.
14:24 Kociak słyszał od Tabrisa, że obecnie gry robi się z pasji do pieniędzy, a tej w wypadku ludzi nic na dłuższą metę nie dorówna
14:24 Ghulk: To brzmi sensownie.
14:24 Ghulk: Tak.
14:24 Sawyer Człowiek się zablokował i nie może nic twórczego wymyśleć.
14:23 Sawyer Tak samo nie wierze w to że nie można innych gatunków książek wymyśleć pokroju Fantasy/Sci-fi/Steampunk/Cyberpunk/Noire i itp.
14:23 Architectus wrócił do Ogniska.
14:23 Sawyer Nie wierze że to koniec kolejnych gatunków gier.
14:22 Sawyer Ghulk: - Niee, chodzi mi o robienie gier bardziej z pasją, tak jak kiedyś.
14:22 Sawyer Okej jestem.
14:10 Ghulk: Sawyer: denerwuje Cię kapitalizm?
14:10 Architectus *którzy
14:09 Architectus Mimo to dostrzegam, że są ludzie, który wolą gry typu roguelike.
14:08 Sawyer Denerwuje mnie np: Fakt że robienie dzisiejszych gier opiera się na grafice.

Tullusion

Opiekun Osady Tullusion

2.03.2012
Post ID: 68245

Że też jednak Ci się chciało...

Podsumowując - Ghulk reprezentował stanowisko pozytywistyczne, a przeze mnie przemawiał romantyzm... zaś Archiemu ani razu nie udało się włączyć do dyskusji. ;)

Tarnoob

Tarnoob

9.03.2012
Post ID: 68332

Tullusion: śmiem Cię wyprowadzić z błędu.

Zdajesz się reprezentować stereotypowy, obiegowy pogląd, jakoby matematyka opierała się na liczbach i obliczeniach, matematyzacja oznaczała właśnie automatyzację, mechanizację i opis ilościowy, a odwoływanie się do matematyki oznaczało koniecznie twardy, naturalistyczny pozytywizm i ogołacanie wszystkiego z uczuć.

Jako kontrprzykład chciałbym wspomnieć choćby twórczość Xennakisa, której nierzadko trudno odmówić chaotyczności i atonalności.

Mimo to zgadzam się, że dość twardym i bezuczuciowym jest projekt Ghulka sprawdzania różnych możliwych wariantów i korzystania z suchej kombinatoryki.

Tullusion

Opiekun Osady Tullusion

9.03.2012
Post ID: 68343

Prezentuję ten stereotypowy pogląd całkowicie świadomie - nie lubię matematyki (tak jak i większości "twardych" nauk ścisłych, podawanych nam w ciężkostrawnych papkach w szkołach) i nie zamierzam polubić. Pozostawię to innym, których będę szanować za to, że podjęli się tego - z sukcesem.