Gorące Dysputy

Ze mnie prostu człek jest, oglądam co leci, nie mogę wymeinić pojedynczych tytułów, raczej kanał a mianowicie Comedy Central. Taki prosty kanalik, z "ogłupiającymi" jak ujął to mój ojciec, komediami, głównie serialami takimi jak: "How I meet Your Mother" "Hoży Doktoży" (błąd celowy)"Mike i Moly" "Happy Endings" i wiele innych zabawnych filmów.

Nieśmiertelny, przeszło 40-letni „Rejs” Piwowskiego – prezent pod choinkę. Szokująco krótki, a szkoda. To niesamowite, że każdy może znaleźć coś dla siebie - jest dużo banalnych, prawie nieprzyzwoitych żartów, wypadków i farsy, ale z drugiej strony są też bardzo ambitne aluzje, np. do malarstwa i do heglizmu, chociaż to ostatnie słowo nigdy nie pada. Może to jakaś bardzo zaawulowana (tak to się pisze?) kpina z szalejącego marksizmu i heglizmu tamtych czasów.

Teraz aż trudno się powstrzymać od „memowania” i wtrącania cytatów z tego filmu. Do każdego „inżyniera” che się dodać „Mamoń” i chodziło mi po głowie, żeby dodać ogniskówkę „głupi kaowiec”. :-d

Widzę tragicznie mały ruch.

„Miś” Barei obejrzany. Fragmenty od i cytaty od zawsze migały przed oczami, ale dopiero teraz była okazja zobaczyć od dechy do dechy.

„Incepcja” i inne tzw. skomplikowane filmy się chowają. Po pierwszym razie rozumiem tylko ten główny, najprostszy wątek, który jest wytłumaczony wprost, czyli wyłudzanie pieniędzy od ciotki i szukanie dublera.

Pod koniec obaj są zgoleni na łyso i ma się wątpliwości, kto jest kim.

Bezcenne. Wszystkie Ryśki to fajne chłopaki, dziedzic Pruski, kiosk ruchu, klub „Tęcza”, 15 lat ale będę apelował… To jest coś magicznego, coś co weszło do języka i kultury polskiej tak samo głęboko jak klasyka literatury.

Nowy sezon Gry o Tron, wszystkie odcinki już mam obejrzane. Polecam serial i książkę :)

Jestem świeżo po obejrzeniu filmu "Bayonetta : The Bloody Fate" opartym na znanym hack n' slashu Bayonetta. Film jest najprawdopodobniej w dwóch wersjach językowych chociaż bardzo polubiłem wersję japońską (bez napisów OP). Polecam wszystkim tym, którzy mieli styczność z tym hack n' slashem. Lub też bardzo polubili anime "Bleach", bo klimat bardzo podobny. Film można bardzo łatwo znaleźć na Youtube wpisując w szukanie :).

Pozdrawiam cieplutko :>

Wilk z Wall Street.
Długi.

...ale tym lepiej bo jest świetny.
DiCaprio po raz kolejny pokazał najwyższą klasę. Generalnie od czasu Infiltracji chyba nie było słabego filmu z jego udziałem(no, może właśnie ta nieszczęsna Incepcja). Widać, że starnannie wybiera swoje role i nie odbębnia ich na jedno kopyto, jak to można zarzucić niektórym "wróblom". Mimika, kontrola ruchów - idealnie odegrane. Scena <<<UWAGA Spoiler>>> w której główny bohater otwiera Lamborghini nogą - bezcenne :D <<<koniec>>>.

Sam film zrobiony z jajem, ale jednocześnie w ładny spoób pokazujący realia panujące w epoce Ameryki mlekiem i miodem płynącej. Ah, to musiały być czasy! :D Wszak własnie w tym okresie powstawały jedne z największych potęg finansowych. Generalnie ciężko, mi powiedzieć coś więcej bez wdawania się w szczegoły, a te polecam zobaczyć osobiście. Film trwa 3h ale nie byłem w stanie się oderwać.

Jestem świadom, że nie jest to film dla wszystkich. Niemniej, gorąco polecam!