Gorące Dysputy

Tropiciele rzeczywistości - polityka i społeczeństwo - "Człowiek - czym różni się od zwierząt"

Osada 'Pazur Behemota' > Gorące Dysputy > Tropiciele rzeczywistości - polityka i społeczeństwo > Człowiek - czym różni się od zwierząt
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Takeda

Takeda

10.06.2014
Post ID: 76865

Irydus

Bakteria jest organizmem żywym, jednokomórkowym. Z bakteriami nie ma żadnego problemu, są to bowiem organizmy mało wytrzymałe. I bez względu jak bardzo zmutują, można je zlikwidować prostymi metodami. Choroby bakteryjne nie są żadnym zagrożeniem od czasu odkrycia penicyliny. Wirus natomiast nie jest żadnym drobnoustrojem, ba nie jest nawet organizmem i nie jest żywy. To tylko kompleks białkowy przenoszący materiał genetyczny z komórki do komórki. Z nimi ludzie też potrafią sobie radzić, organizm ludzki potrafi na przykład wytwarzać przeciwciała blokujące białka wirusowe. Co więcej organizm ludzki potrafi dostosowywać się do nowych odmian wirusów, równie dobrze jak one potrafią mutować.

Jedna wielka bzdura, nie wiesz o czym piszesz. Nie jest prawda, że choroby bakteryjne są łatwe do pokonania i nie są zagrożeniem. Czym prostszy organizm tym łatwiej o mutacje które nie są letalne. Natomiast bakterie+wirusy i losowy czynnik mutagenny, celowy czy przypadkowy to zagłada całych populacji, zwłaszcza teraz, gdy już praktycznie nie ma izolowanych enklaw.

Co do przystosowań organizmu ludzkiego, kolejna bzdura, tak jak ze wszystkim nie ma choroby czy leku, który działa w 100% (kłania się naturalna zmienność genetyczna), więc zawsze jakiś odsetek populacji będzie odporny i właśnie ci pozostali przy życiu przekażą geny dalej, więc kolejne pokolenie będzie miało zwiększoną odporność na czynnik presyjny. Z tym, ze ludzkość ma jeden problem, bakterie i wirusy mają o wiele szybszą przemianę pokoleniowa (stąd taka wartość szczepionek), jednak przy globalnym kataklizmie, będzie takie załamanie cywilizacyjne, że nikt nie będzie nad szczepionkami, czy lekami pracował (ale to tylko w wypadku masowego użycia broni biologicznej)

A czym się rożni człowiek od zwierząt? Biologicznie niczym. Na pewno też nie jest najdoskonalszym tworem, są lepsze konstrukcje w przyrodzie, po prostu niedostatki w rozwoju hmm... "fizycznym" musiały zostać czymś zastąpione, a że natura nie znosi próżni, ewolucja postawiła na rozwój mózgu by zapełniać kolejne nisze ekologiczne, jak czas pokazał było to dobre posuniecie, aczkolwiek rozwój nauki min medycyny doprowadził do zaniku ewolucyjnego samodoskonalenia się gatunku ludzkiego, rzekłbym nawet zaczyna doprowadzać, do degeneracji z braku naturalnej selekcji, nadejdzie czas, że wrócimy do eugeniki bo będzie to koniecznością.

Hobbicus

Hobbicus

10.06.2014
Post ID: 76866

Takeda, mówisz że Irydus wygaduje tylko i wyłącznie bzdury, ale w swoim poście potwierdzasz to, co napisał... Może byś przeczytał co właściwie piszesz, zanim wysyłasz posta?

Takeda

aczkolwiek rozwój nauki min medycyny doprowadził do zaniku ewolucyjnego samodoskonalenia się gatunku ludzkiego, rzekłbym nawet zaczyna doprowadzać, do degeneracji z braku naturalnej selekcji

Za krótko trwa nasz rozwój naukowy, by miał faktyczny wpływ na tego typu zaniki w przypadku tak rozbudowanego organizmu, jakim jesteśmy.

Ptakuba

Ptakuba

10.06.2014
Post ID: 76871

Muszę przyznać, bawią mnie nieco argumenty za wielkością, wyższością, wspaniałością i niezwykłością człowieka. Wszystkie zmiany zachodzące w organizmach i instynktach wynikają z tego, która opcja ma większe szanse przetrwać i pozostawić potomstwo. Z perspektywy ludzkiej jesteśmy niesamowitym gatunkiem tworzącym wspaniałe rzeczy, jak rakiety kosmiczne i dyskusje w Internecie, z zewnątrz jednak - po prostu jednym z wielu, wielu, wielu gatunków, który trwa i sobie radzi na swoje charakterystyczne sposoby. Umysł ludzki to jedynie bardzo rozwinięty instynkt pełen przeróżnych odruchów bezwarunkowych i warunkowych, jednak liźnięcie psychoanalizy wystarczy, by uzmysłowić sobie, że jest w naszych pięknych i nieśmiertelnych duszyczkach mnóstwo zwyczajnych mechanizmów służących przetrwaniu i reprodukcji. Obecnie człowiek jest na takim etapie ewolucji, na jakim jest, z rozwiniętymi emocjami itp. możliwe że jednak w trakcie rozwoju gatunku te emocje i rakiety kosmiczne zostaną potraktowane jako ewolucyjna pomyłka. Każde zwierzę, w tym człowiek, ma swoje wady i zalety i to, że jesteśmy do jednego konkretnego układu przywiązani, nie znaczy, że każdy pozostały jest gorszy.

Wystarczy nie wychodzić z założenia, że człowiek jest lepszy. Z każdej innej perspektywy niż ludzka malowanie obrazów i loty w kosmos to zwyczajna strata czasu. No ale oczywiście, możemy też uznać, że człowiek jest istotą duchową i tak dalej i wszystko ułożyć pod to - wówczas jedzący kupy bachor jest wspaniałą istotą odkrywającą dopiero swoje niesamowite możliwości, a dowolne zwierzę wyposażone w mnóstwo innych, niż boskie błogosławieństwo zalet, zaledwie sługą.

Fervus

Fervus

11.06.2014
Post ID: 76872

Nie, człowiek dzięki tym osiągnięciom udowadnia, że jest ponad zwierzęta. Pisanie, że jest inaczej jest bez sensu.

Takeda

Takeda

11.06.2014
Post ID: 76873

Hobbit

Takeda, mówisz że Irydus wygaduje tylko i wyłącznie bzdury, ale w swoim poście potwierdzasz to, co napisał... Może byś przeczytał co właściwie piszesz, zanim wysyłasz posta?

Takeda: aczkolwiek rozwój nauki min medycyny doprowadził do zaniku ewolucyjnego samodoskonalenia się gatunku ludzkiego, rzekłbym nawet zaczyna doprowadzać, do degeneracji z braku naturalnej selekcji

Za krótko trwa nasz rozwój naukowy, by miał faktyczny wpływ na tego typu zaniki w przypadku tak rozbudowanego organizmu, jakim jesteśmy.

@ Hobbit, trwa na tyle długo by zmieniła się częstotliwość występowania chorób mających podłoże w genomie (chociażby wady wzroku), podatność na alergeny (jak znajdę chwilę, postaram się odkopać opracowania i przytoczyć). Człowiek uniezależnił się od presji środowiska, przez co genotyp, który kiedyś nie miał szans być przekazany kolejnemu pokoleniu, dziś przekazywany jest, co początkowo doprowadza do skokowej zmiany ilościowej. Ewolucja to nie tylko zmiany w wyglądzie zewnętrznym, a jeśli o tym ostatnim mowa to w perspektywie 100-200 lat co nie jest aż tak długim okresem 85% populacji będzie musiało mieć usuwane zęby mądrości z powodu skracania się żuchwy

Hobbicus

Hobbicus

11.06.2014
Post ID: 76875

Dopóki nie zapodasz konkretnych źródeł które będę mógł zweryfikować, nie mamy właściwie o czym rozmawiać. :P

Ptakuba

Ptakuba

11.06.2014
Post ID: 76876

Fervus

Nie, człowiek dzięki tym osiągnięciom udowadnia, że jest ponad zwierzęta.

Jakim prawem, jaką logiką? Jedynie takimi, które sam stworzył pod własną wygodę i poczucie takiej dokładnie wyższości. Ale w ten sposób każdy człowiek może dobrać kryterium, czemu jest ponad innymi - czy by to była zdolność projektowania rakiet kosmicznych, pisania wierszy, grania w piłkę czy podrywania dziewczyn. Co zabawne, oczywiście przeciętny człowiek dokładnie to robi - uważa się za lepszego od wszystkich ze względu na te cechy, które posiada i gloryfikuje je. Ale czy jest to jakkolwiek moralnie lub logicznie poprawne?

Przy okazji SMBC:
http://www.smbc-comics.com/comics/20130125.gif
Ten komiks ładnie obrazuje, co o tym sądzę. Czyli: Jak zdefiniowane przez nas samych pojęcia miałyby oznaczać, że jesteśmy od czegokolwiek lepsi?

Hobbicus

Hobbicus

11.06.2014
Post ID: 76877

Ptakuba właściwie ma rację - dopóki nie będziemy w stanie się w pełni porozumieć z innymi gatunkami zwierząt na poziomie innym niż emocjonalnym, nasza definicja tego, co właściwie jest "inteligentne", a co nie, jest właściwie zależna tylko i wyłącznie od nas.

Mateusz

Mateusz

12.06.2014
Post ID: 76886

Krótko, zwięźle i na temat

Człowiek różni się od zwierząt tym, że potrafi nie wierzyć w teorię ewolucji.

Pozdrawiam!

Hobbicus

Hobbicus

13.06.2014
Post ID: 76890

Sugerujesz że jesteśmy głupsi od zwierząt?

Fervus

Fervus

16.06.2014
Post ID: 76902

Com napisał napisałem. Kłócąc się ze mną na ten temat sami sugerujecie bycie głupimi jak zwierzęta. Nie chcę was obrażać, ale tak wynika z tego co napisaliście :D

Hobbicus

Hobbicus

16.06.2014
Post ID: 76903

Zwierzęta nie są głupie. Są po prostu na innym poziomie inteligencji niż my i przez to dla nas niektóre zachowania zwierząt wydają się głupie.

Natomiast nie dając żadnego innego argumentu niż "To bez sensu" wcale nie udowadniasz swojej inteligencji, Fervusie. :P

Ptakuba

Ptakuba

16.06.2014
Post ID: 76904

Ależ Fervusie, mnie tak tanie ad personam połączone z pokrewnymi chwytami erystycznymi nie zaboli. Nie zamierzam wyprzeć się tych poglądów, nawet jeśli pozornie mi umniejszają. Może i mam się za nie lepszego od zwierząt, ale przecież nie ma co się martwić, bo ciebie też.