Oberża pod Rozbrykanym Ogrem

Zatęchłe Archiwum - "Podział klasowy"

Osada 'Pazur Behemota' > Zatęchłe Archiwum > Podział klasowy
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Tabris

Tabris

30.08.2011
Post ID: 64540

Jeszcze się nie znalazła taka kasta, który by rzekła sobie: basta!
S. J. L.

Społeczeństwo Origarus tworzy kilka warstw społecznych, mających różne prawa i obowiązki. W teorii im więcej jest obowiązków, tym więcej przywilejów, w praktyce... jak to w praktyce; dobrze urodzić się hrabią, a dzieckiem prostytutki fatalnie. Oto krótki spis warstw:

Niewolnik - gorzej nie można było trafić. Niewolnik ma prawo jedynie do życia, bowiem jego pan ma obowiązek go utrzymywać. Jest to wbrew pozorom dużo, jeśli już jest się niewolnikiem powinno się cieszyć, że trafiło się do Origarus. W mieście niewolnictwo nie jest szczególnie praktykowane, co spowodowane jest przyzwyczajeniem mieszkańców. Nieliczni niewolnicy mieszkają głównie w plantacjach i polach położonych w okolicy miasta. Handel żywym towarem nie jest zbyt rozpowszechniony, większość niewolników pochodzi z Kariatydu i okolic Zamku Garuda. Obywatele Origarus nie mogą być niewolnikami, miasto ma obowiązek ich wykupić.

Mieszkańcy - mieszkańcy, to osoby, które mieszkają w mieście. Nie mają żadnych nadzwyczajnych praw i obowiązków. Do tej kategorii należy większość Origarczyków. Nie jest to jednak klasa średnia, tylko niższa. Mieszkańcy nie mają prawa do decydowania o sprawach miasta, gdyż nie są jego obywatelami. Aby zostać mieszkańcem należy wynająć lokal, mieć zawód i mieszkać w obrębie murów od roku i jednego dnia.

Mieszczanie - ta warstwa ludności ma wpływ na miejską politykę, poprzez wybieranie członków Rady Miejskiej (trzech). Władca miasta może powołać wiec, w którym dominować będą mieszczanie, a który właściwie ma nieograniczone kompetencje. Ostatni raz zwołano go po inwazji demonów w 888 roku... Ważniejsze jest, że mieszczanie mogą odwołać się od decyzji sądu do Rady Miejskiej, również wszystkie stanowiska mogą być obsadzane mieszczanami. Miasto zapewnia im też za niewielką cenę podstawową edukację. W zamian mieszczanie płacą specjalny podatek na utrzymanie wojska i murów miejskich. Aby należeć do tej warstwy należy posiadać lokal, mieć zawód dający minimum 10 grzywien (600 Agnusów) dochodu rocznie i mieszkać w obrębie miasta od roku i jednego dnia. Głównym ograniczeniem jest pierwszy warunek, aby kupić średniej wielkości mieszkanie w kamienicy w dzielnicy handlowej należy zebrać ok. 3 000 Agnusów, na co stać nielicznych, nawet po wzięciu kredytu.

Patrycjat - to zdecydowanie najbogatsza część spośród nieszlachciców. Patrycjusze to najbogatsi spośród rzemieślników (jubilerzy, futrzarze, złotnicy) i kupców. Z reguły mieszkają w dużych kamienicach w dzielnicy handlowej, a nawet rządowej
Patrycjusze powołują również czterech członków rady miejskiej. Do innych ich obowiązków należy płacenie większych podatków, w tym specjalnego podatku od luksusu. Ta warstwa materialnie nie odstaje od szlachty, a nawet arystokracji i ma znaczne wpływy. Aby zostać patrycjuszem należy mieć od trzech pokoleń samych mieszczan, i dochody z nieruchomości wynoszące nie mniej jak 500 Agnusów, lub też z innych źródeł talent rocznie.

Szlachta - wywodzi z dawnego rycerstwa, którego ethos stara się kontynuować. Głównym źródłem utrzymania szlachciców powinna być ziemia, ale większość z nich żyje z handlu, wynajmu, czy wręcz pracy urzędniczej. Tym niemniej to właśnie szlachta może posiadać i dzierżawić najwięcej ziemi i płaci z tego tytułu najniższe podatki. Jednak wśród tej warstwy panuje duże zróżnicowanie dochodowe, obok zubożałych szlachetków, których trudno odróżnić od chłopstwa są bogaci panowie ścigający się z arystokratami w życiu w przepychu. Co ciekawe większość szlachty z Origarus poległa podczas Końca, więc obecni szlachcice to potomkowie odważniejszych i bardziej przedsiębiorczych mieszczan. Aby bowiem wyciągnąć od bogatych snobów więcej pieniędzy Leroy II wymyślił tytuł baroneta, który kosztuje 10 talentów, a który można tylko kupić - nie da się go nadać. Tak więc na szlachtę składają się rycerze, którzy używają partykuły de, przed nazwiskiem i dziedziczonego herbu, na który składają się, oprócz tarczy i godła, labry i klejnot, oraz baroneci, którzy mogą dodać do swojego herbu dewizę, oraz mają inną koronę rangową. Szlachtę reprezentuję w Radzie Miejskiej dwóch przedstawicieli, może jest to mało, ale ta warstwa liczy nieco ponad setkę rodzin.

Arystokracja - najbardziej prestiżowa z klas społecznych. Na arystokrację składają się osoby mające tytuł barona, hrabiego, markiza, księcia. Mogą oni używać herbów z trzymaczami i postumentem, dodatkowo w wypadku tej, liczącej około stu ludzi, warstwy każdy członek używa innego herbu, bowiem te różnicuje się skomplikowanym systemem kołnierzy turniejowych, serc, krzyży i td. Jest to o tyle istotne, że jest to bardzo majętna grupa, dysponująca większością ziemi wokół miasta i wieloma budynkami w jego obrębie. Arystokraci powołują formalnie jedynie dwóch członków Rady Miasta, ale w istocie dzięki rozwiniętemu systemowi klienteli mają wpływ na obsadę jeszcze kilku stanowisk. Oprócz tego piastują najwyższe godności, i to nie tylko tytularne. Tak więc to najbardziej wpływowa z warstw, którą bardzo obchodzi kto rządzi miastem, wszak książę Silvastar d'Origarus to formalnie jeden z nich. Powoduje to, że członkowie tej klasy lubują się w intrygach, uważając, że władza im się należy z urodzenia. Arystokracja płaci dość wysokie podatki, ale w zamian ma wiele przywilejów - pobicie arystokraty jest karane stryczkiem.

Kler - kapłani to oddzielna grupa, właściwie społeczeństwo w społeczeństwie. Ich przywileje, obowiązki, ubiór, dieta, erudycja, zachowanie są określane któremu z bóstw służą. To co łączy wszystkich jest zwolnienie z podatków, choć np. podatek od luksusu muszą jednak płacić. Aby zostać kapłanem należy przyjąć święcenia. Kler pewnych wyznań jest w Origarus tępiony, np. kapłani Tezzetha.

Ludność luźna - do jakiej grupy będą należeć najemnicy? Do ludności luźnej, czyli warstwy między warstwami, bezklasowcami. Do tej grupy należą różne grupy, od wędrownych kurtyzan, po handlarzy eterycznymi olejkami różanymi. Tym osobom uważnie przyglądają się strażnicy, zwłaszcza, że ludzie luźni nie mają narodowości i łatwo kupić ich usługi. Co najciekawsze większość ludności w slumsach to ludzie luźni - miasto oficjalnie nie ma z nimi nic wspólnego.