Moim zdaniem ważniejszy jest ranking gdy chodzi o poziom trudności. Na czempionie wygląda to tak (w sensie od najlepszego stronnictwa do najgorszego):
1) Śmierć. Kombinacja zmęczenia i trucizny pozwala ekspić szybciej niż inni gracze, a gdy ma się wampiry z nekromancji i zamku to właściwie wszystko jest pozamiatane. Dodałbym, że rozmiar mapy nie ma tu żadnego znaczenia.
2) Chaos. Złodziej by okradać, czarnoksiężnik by rozwalać. Coś jak lordowie Sithów z Gwiezdnych Wojen. Okradanie neutrali pozwala rozbudować się znacznie szybciej niż inni gracze, a wystarczy do tego z reguły skradanie na ekspercie (by unikać stworzeń poziomu 2, które najczęściej bronią najważniejszych rzeczy). Pisałeś, że na mapach wodnych chaos radzi sobie lepiej. Moim zdaniem radzi sobie lepiej na każdej mapie, choćby ze względu na większy ruch (niezależnie czy mamy więcej wody czy lądu).
3) Ład. Kombos dżinnów i magów pozwala łatwo czyścić duże neutralne armie. Na czempionie nie tak dobrze jak może to robić śmierć, ale na niższych poziomach różnica się zdecydowanie zaciera. Ogólnie ład jest dobry w aspekcie bitewnym, ale logistycznie jest okropny.
4) Moc. Byłaby na równi z ładem gdyby nie to, że siedliska drugiego poziomu wymagają drogich budynków po drodze. A bez cyklopów na trzecim poziomie początek jest trudny, później jest z górki. Na niższych poziomach trudności barbarzyńcy mogą okazać się groźniejsi.
5) Życie i natura na ostatnim miejscu. Jedyne co ich ratuje to bohaterowie z innych stronnictw (lord w życiu, złodziej w naturze). Miasta te są nastawione na kierowanie masami, nie mają zabójczych kombosów, które pozwalają szybko eksplorować mapę i ogólnie gra nimi jest powolna. Niższy poziom trudności sprzyja w grze nimi.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 20.05.2016, Ostatnio modyfikował: Taro
Bez Komentarza - mój kanał na youtube.