Gorące Dysputy

Karczma Pazur Behemota - "Jaskinia, co jest w niej dla Ciebie najważniejsze?"

Osada 'Pazur Behemota' > Gorące Dysputy > Karczma Pazur Behemota > Jaskinia, co jest w niej dla Ciebie najważniejsze?
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Mr. Rabbit

Mr. Rabbit

12.06.2006
Post ID: 1274

Witam

No tak... żeby trochę inaczej...

brak monotonności... odkąd pamiętam tutaj zawsze coś się działo... nowe tematy, nowe krainy, nowe pomysły... i choć czasem niezrealizowane albo tylko rozpoczęte, ale przbywając w Jaskini nie można było mówić o nudzie czy monotonności :). To właśnie to mnie przyciąga. Jaskinia jest jak Fantasy... ciągle pełna niespodzianek :).

Zdravim
Mr. Rabbit

Wiktor

Wiktor

15.06.2006
Post ID: 1490

A dla mnie najważniejszym jest, że Jaskinia jest. Pamiętam Twierdzę Smoka, do dziś mam maile z 2003 i 2004 związane z połączeniem Twierdzy i Jaskini. Nie było Twierdzy ale była Jaskinia. Nie było Jaskini, kaszana była.
No i jest Jaskinia, jest częsc 5 i nawet odnająduję w tym temacie ludzi z którymi dawniej rozmaiałem.
Ale to już nie tam sama Jaskinia, rzecz by się chciało - nie ta sama rzeka.
Nie wiem czy gorsza, nie wiem czy lepsza. To chyba nie są odpowiednie kategorie. Po prostu inna.

P.S. Tu by wypadało przesłac pozdrowienia dla Hexe, Zielevitza, Rabbita, Ururama, Ghosta, WordDragona których posty w tym temacie znalazłem. I jak pisze Hexe, czas nieobecnosci mocno wpłynął również i na mnie. Chyba wydoroślałem :)

Mr. Rabbit

Mr. Rabbit

15.06.2006
Post ID: 1495

Witam

Twierdza Smoka :D. To tak trafiłem do Jaskini :), dużo historii moi drodzy na prawdę dużo... możnaby Kronikę Jaskini Behemota napisać ;).

Zdravim
Mr. Rabbit

Hellburn

Włodarz Hellburn

16.06.2006
Post ID: 1513

Krótko i na temat:
Ludzie należący do społeczności IJB.

Nurgel

Nurgel

23.06.2006
Post ID: 2019

Na pierwszy rzut oka jakoś wcale mnie nie zaciekawiła, w sumie wszedłem na stronę tylko dla tego, że brat polecał. Nie podobało mi się, myślałem „kolejna strona fanów Heroes’ów, ehh”, na co brat ponownie poleca, tyle, że proponuje zarejestrować się na forum i zacząć się wypowiadać. Hmmm, co mi grozi? No ok., register na forum, parę postów i… no, już lepiej, lecz nadal brak przekonania. Po paru wypowiedziach nareszcie znalazłem to co mogłem głównie znaleźć… nowych znajomych. Ale to Forum nie było jedyne z tych na których udzielałem, lecz żadne z nich nie było tak zorganizowane, na przykład nie organizowało konwentów. To chyba tyle… nie wiem czy się podoba czy nie, ale jak mawiali starożytni indianie, o gustach się nie dyskutuje.

Fabi

Fabi

28.06.2006
Post ID: 2248

Przez 2 lata, które tutaj spędziłem nie wrócenie tutaj to byłaby moja największa głupota. Jaskinia ma swój niepowtarzalny klimat, do którego chcę wracać oraz do ludzi, których tutaj poznałem.
To dzięki nim chcę tutaj wracać gdyż to oni nadają ten klimat jaskini

*Powiedziawszy to zamówił szklankę herbaty gdyż jest jeszcze za młody na alkohole :)

Ymir

Ymir

5.07.2006
Post ID: 2467

Lisz usiadł w ciemnym kąciku i zaczął mówić:
Jaskinia trafiłem tu żadzy jakiejś konkretnej informacji o HIII
wstukałem w google Heroes III i na pierwszym miejscu pojawił się serwis heroes.net kliknąłem w link po chwili moim oczom ukazał się napis: "Jaskinia Behemota pierwszy polski wortal Heroes of might and Magic"
-"znowu?"-pomyślałem po czym kliknąłem odnośnik do HIII.Ku mojemu zdziwieniu było dość dużo informacji,po ok. godz. wcisnąlem przycisk wstecz i kliknąłem na zauważone wcześniej forum.Panował tam wesoły gwar Zaglądałem do dyskuji na taki a taki temat najbardziej zaciekawiły mnie rozmowy przy kufelku.Nie wachając się długo zarejerstrowałem się i tak tutaj trafiłem.
A co jest dla mnie najważniejsze? Otóż IJB nauczyło mnie pisać (apropo niewiem jakim cudem za takie dwuzdaniowe "nic" mogli mnie wtedy przyjąć)Gdy w jaskini nastąpiłł kryzys załamałem się. Dosłownie Zaglądałem codziennie z nadzieją że wróci Po jakimś czasie pojawiło TF (tymczasowe forum) No nic szare mury to było nic w porównaniu do tamtych obrazów.
Przysięgłem sobie zaglądania codziennie że wróci ale jako normalne Imperium. I co? I przeoczyłem ten moment, Gdy zaglądnąłem po raz kolejny Postów było już chyba kilkadziesiąt tak wróciłem.

Heimdall Ragnarok

Heimdall Ragnarok

14.07.2006
Post ID: 2857

W kącie karczmy siedziała postać, której niemal nikt nie kojarzył. Widać było też, że osobnik siedzący czuje się obco w murach karczmy, jakby ją odwiedził po raz pierwszy... Może faktycznie był tu pierwszy raz? Przecież nie, odpowiedział sobie pacnięciem się w czoło. Z pewnym rozrzewnieniem przypomniał sobie kilka rzeczy ze swojego życia zanim trafił do tego miejsca spowrotem.
-Może i ja zabiorę głos- odezwał się nieśmiało przybysz. Kilka zdziwionych spojrzeń powędrowało w jego stronę, a wędrowiec odpowiedział na nie smutnym uśmiechem.-Ja człowiek nietutejszy, na konwentach nie bywałem, wśród Was niewiele czasu spędziłem przemierzając dalekie rubieże... A jednak, ciągle wracałem do tego miejsca przyglądając się temu, co zbudowaliście. Gdy ktoś mówił o Imperium Jaskini Behemota w stronach dalekich, a ja poznawałem jego miano i twarz, choć często różniącą się od tej ukazywanej w granicach Waszego państwa, ja uśmiechałem się, gdyż człowiek stąd znaczyło: "dobry wędrowiec". Może i przesadzam, wszak czas Waszego kryzysu zatarł pamięć o złych chwilach pozostawiając tylko szczęśliwe obrazy wspomnień...- człowiek zamyślił się, wypił trochę trunku z kufla. Po czym rozpoczął na nowo:
-Zapewne będę tutaj o wiele rzadziej niż bym chciał, ale w moich podróżach spokój ducha zachowam myśląc, że za mną jest gdzieś miejsce, gdzie mieszkańcy społeczności odbiegającej od życia wśród ponurej rzeczywistości okazali się Ludźmi i z mozołem odbudowują to, co zostało zniszczone przez wichry nocy, które już przeminęły.- wstał i podniósł kufel.
-Za to, co świeci światłem wesołych wspomnień; za to, co błyska w oczach nowych budowniczych w chwili obecnej; za to ostatecznie, co rozświetli czasy nadchodzące.- zakończył i wypił do dna.
Zanim usiadł spowrotem na swoje miejsce wyjął z kieszeni chleb podróżny i rozkruszył go, po czym rozsypał w kącie izby, aby dobre duchy, które przybędą by spałaszować resztki obejrzały dziedzinę Imperium i pobłogosławiły ją, jej lud i klimat, jaki został przez nich zaprowadzony.
Po pewnym czasie wyjął gitarę i zaśpiewał cicho:

- Patrz mój dobrotliwy Boże
Na swój ulubiony ludek,
Jak wychodzi rano w zboże
Zginać harde karki z trudem.
Patrz, jak schyla się nad pracą,
Jak pokornie klęski znosi
I nie pyta - Po co? Za co?
Czasem o coś Cię poprosi:

- Ujmij trochę łaski nieba!
Daj spokoju w zamian, chleba!
Innym udziel swej miłości!
Nam - sprawiedliwości!

Kordiss

Kordiss

20.07.2006
Post ID: 3060

Półelf którego wcześniej nikt nie zauważył, choć siecdział na środku prawie krzykiem oznajmił z uśmiechem jedno słowo: Wszystko!

Melodia

Melodia

5.08.2006
Post ID: 3608

Chciałam zabłysnąć jakąś oryginalną odpowiedzią, ale widzę, że prawie wszyscy wracacie tu dla jednego:
Dla ludzi :)
I ja się pod tym podpisuję, choć czuję się tu trochę obco...
Brzmi to dziwnie, bo zawsze wracałam tu z radością, ale odkąd Imperium zostało odbudowane czuję się nieswojo. Jakbym wracała do obcego mi miejsca. Mam jednak nadzieję, że w miarę upływu czasu to się zmieni :]

Targon

Targon

3.09.2006
Post ID: 4574

Dosiada się:
- Obserwowałem Was. Obserwowałem cały czas, byliście poinformowani lepiej ode mnie. Przyłączyłem się niedawno i znalazłem towarzystwo, które jest godne zaufania. Mimo tego jest tu klimat, który odpowiada większości fanów gry, dla której powstała Jaskinia. Wasze zdrowie!
Wszyscy podnieśli kufle i kielichy odsłaniając luźno przywiązane sakiewki. Targon z uśmiechem opuszcza karczmę.

Jaskier

Jaskier

7.01.2008
Post ID: 21872
Co jest najważniejsze...

1. Imperium, mogę tu spotkać wiele wspaniałych istot i oderwać się od tej szarej rzeczywistości...
2. Osada, ponieważ mogę tu ukazać swoją twórczość i zainteresowania, bez dyskryminacji na tym szarym świecie...
3. Ognisko,ach, ten klimat, cieszę się, że mogę tam przyjść i słuchać co inni maja do powiedzenia...

Jednym słowem, to jest ucieczka od tej szarej rzeczywistości... ;)
Haart

Haart

31.01.2008
Post ID: 22770
Super klimat, strona nawiązuje do fajnego tematu, nie na grach się kończy (czyt. można pogada o czymś innym :D ), fantastyka, fantastyka, fantastyka...
No i oczywiście Wy ! :] A po za tym jeszcze moja rocznica rejestracji drugiego lutego xD
Nuk

Nuk

2.03.2008
Post ID: 24776
Ja tylko dodam pewien cytat z mojej rozmowy przy Ogniu z mah:

Nuk

"...najważniejsi są ludzie, z którymi spędzam tu czas..."


I to by było wszystko w tym temacie z mojej strony :)
Dirhavana

Dirhavana

2.03.2008
Post ID: 24779
Wyraże się krótko: kocham fantastyke. Znalazłam tu relaks i dobra zabawe.
Robal

Robal

2.03.2008
Post ID: 24799
Tutaj czuję się jakoś bardziej "swojsko" niż w innych miejscach na internecie. Czuję się bardziej "kimś". To po 1. A po 2. to świetna atmosfera panująca w całym IJB. Po 3. to wspaniali ludzie.
Hiro

Hiro

2.03.2009
Post ID: 41645

Dziękuję za trunki, piwo było wyśmienite ;-)

Ja, jako zagorzały fan Hirołsów, przez długi czas szukałem jakiejś strony właśnie o tej grze. Wówczas myślałem tylko o różnych opisach, recenzjach, dodatkach itp. do tej gry. Po ok. 2 miesiącach szukania trafiłem na Jaskinie. Jest to świetny portal. Są tu nie tylko powyższe atrakcje, ale także wiele innych.
Doprawdy, lepszego portalu nie widziałem i chyba nie ujrzę. Gdy tylko czas pozwala wchodzę na JB, i surfuje na niej przez długi czas...

No i oczywiście WY, ludzie w Jaskini, niektórzy również podnosili mnie na duchu, szczególnie w kwestii mojej twórczości w Mistycznych...

Artarion

Artarion

2.03.2009
Post ID: 41648

Spotkałem się z paroma osobami z jaskini, zagrałem sobie z paroma osobami w kafejce internetowej, zdobyłem przyjaciela nawet ;]. Jakoś nawet dochodzę do wniosku, że się z wami utożsamiam:)

Wiecie na JB można sobie pogadać o tym czym się interesuje, jest klimat są koledzy:).
Mam nawet paru fajnych znajomych nad którymi coś pracuję nad h3. Jest spoko.

Moandor

Strażnik słów Moandor

2.03.2009
Post ID: 41652

Trafiłem tu kiedyś, naprawdę już dawno temu, całkowicie przypadkowo w pewien jesienny deszczowy wieczór. Trafiłem do Osady. Ale wtedy to było naturalne, bo nigdzie indziej, kiedy forum nie istniało, trafić było nie można. Spodobał mi się wygląd Osady, świetna mapka WW. Jako, że jestem osobą ciekawą, lubię wszędzie zajrzeć, poczytać, pooglądać, zacząłem przechadzać się po krętych uliczkach grodu minstreli i od razu zapałałem miłością do Gorących Dysput i osadowego klimatu.
Wreszcie znalazłem miejsce, gdzie można porozmawiać o literaturze, o fantastyce. Spotkałem ludzi o zbliżonych zainteresowaniach i pasjach.

A teraz jakby tego zabrakło, albo wydaje się, ze zabrakło. Żar się w Osadnikach wypalił. Duża część dyskretnie odeszła. Jest część, która od czasu do czasu zaglądnie, zacyta na ogniu. I niewielka cząstka, która przypomina mi czasy sprzed tych już ponad 6 lat, kiedy widziałem wszędzie wokół tak wiele literackiej, czytelniczej pasji.
Tego mi najbardziej brakuje.

Ptakuba

Ptakuba

2.03.2009
Post ID: 41657

I jak znam Jaskiniowych Weteranów, jesteś, Moandorze, święcie przekonany, że to wina tylko tego, że starzy odeszli, a gdyby wrócili to wszystko byłoby gitez, tak? Jaskinia nie jest otwarta. Żeby móc się w niej zadomowić, trzeba przejść wielomiesięczne testy, by przypodobać się starszym. A to odstrasza nie tylko dzieci neo, ale też normalnych ludzi, którzy chętnie porozmawialiby na wszystkie tematy. Takie jest moje zdanie. Tu wina leży w was, być może powinienem powiedzieć jako Osadnik "w nas", a nie w tym, że starzy odeszli czy nie ma o czym rozmawiać.