Gorące Dysputy

Słowo pisane - literatura - "Zakupy w księgarni"

Osada 'Pazur Behemota' > Gorące Dysputy > Słowo pisane - literatura > Zakupy w księgarni
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Moandor

Strażnik słów Moandor

6.04.2007
Post ID: 10353

Wczoraj kupiłem w antykwariacie ostatni brakujący mi tom opowiadań Piekary: (chartreuse) Miecz Aniołów

[scalenie: Śr Apr 11, 2007 4:14 pm]

(chartreuse) Diuna Frank Herbert

Wyszło miesiąc temu nowe wydanie Diuny Franka Herberta. Zdobyłem tą pozycję dla swych prywatnych zbiorów. Może miłośnicy fantastyki popatrzą na mnie dziwnie, ale nie miałem wcześniej okazji dzieła F. Herberta czytać. Zrobiłem za to mały wywiad i nie znalazłem nigdzie ani jednej niepochlebnej recenzji. Więc pewnie to dobra książka... :)

Crux

Crux

30.04.2007
Post ID: 10617

Ostatnio kupowałem... Ognie na Skałach autorstwa Ziemkiewicza. Najlepsze w niej to obrazki, treść mniej porywająca :P Gdzieś koło 50 strony znudziła mnie wieczna scena w karczmie (około 20% książki, więc wiecie). Do tego Zemstę (lektura) w miękkiej oprawie od Grega- lubię to wydawnictwo (dają ciekawe "dodatki" do lektur).

Jeśli chodzi o dylemat okładki, to powiem tak: cienkie książki- miękka, grube do twardej.

Teraz na Merlinie kupię sobie Mroczną Wieżę, bo mnie kilka sekund przed końcem aukcji na Allegro przebito. Godzinkę pilnowałem i na koniec klapa.

Bubeusz

Bubeusz

3.05.2007
Post ID: 10660

Oj tak... Mam trochę księgarni w mieście, zawsze kiedy koło nich przechodzę, walczę z pokusą wejścia i stracenia nie wiadomo ilu cennych minut. W księgarniach czas płynie inaczej, i bynajmniej wcale nie wolniej :)

Jak u wszystkich, u mnie też portfel nie pęka, a raczej się zapada, więc wejście tylko pogorszyłoby sprawę, bo jak już wejdę, to od razu zapisuję sobie w komórce tytuły nie wiadomo ilu ksiażek, które koniecznie muszę nabyć. A potem znajdzie się kasa, wchodzisz i się zastanawiasz, którą z tych nieskończenie wielu "koniecznie" potrzebnych pozycji kupić :)

Na szczęście człowiek wymyślił bardzo przydatne instytucje jakimi są Biblioteki i to mnie ratuje. Nie mam oporów przed chodzeniem tam, chociaż trzeba przyznać, że oddawanie książki (i modlenie się, aby babka nie przysapała o termin) nie należy do najprzyjemniejszych chwil w życiu... :) No cóż, zawsze można sobie przedłużyć ;]

Niestety pojawia się problem, kiedy szukanej książki w księgarniach nie ma, a co gorsze, w Bibliotece w ogóle o niej nie słyszeli. Nigdy nie zapomnę wyrazu twarzy bibliotekarki, kiedy spytałem ją o Pratchetta. xP A potem pytanie: "A jak to się pisze?"... ;p

Greenman

Greenman

23.05.2007
Post ID: 15891

W niedzielę w końcu dotarłem na targi książki w Pałacu i pomimo tłumów polecam. Przede wszystkim cenowo, można się targować o cenę nowych książek. O to co mi się przytrafiło: znalazłem stoisko Wyd. Literackiego ponieważ szukałem najnowszej książki Orhana Pamuka Nazywam się czerwień. Książka była tańsza o 5 PLN i zdecydowałem się na twardą obwolutę, już zapłaciłem gdy zauważyłem Marię Janion a na stoisku jej nową książkę Niesamowita Słowiańszczyzna. Skądinąd jestem wiernym czytelnikiem Pani Marii więc postanowiłem kupić tą także. W tym celu wymieniłem Pamuka z twardej okładki na miękką i poprosiłem o Słowiańszczyznę (także tańszą o 5 PLN), niestety zorientowałem się że brakuje mi ponad 10 PLN. No więc zrobiłem pieskie oczy a gość na stoisku mówi dawaj Pan co masz to w końcu targi. I tak zaoszczędziłem ponad 20 PLN na nowiutkich książkach no i dostałem dedykację od Pani Janion a to mądra kobieta, nic dodać nic ująć.

Moandor

Strażnik słów Moandor

24.05.2007
Post ID: 15932

Ja planuje w najbliższych dniach, może nawet jutro, zakupić (chartreuse) Mesjasza Diuny Franka Herberta. I być może także Lapidarium VI Ryszarda Kapuścińskiego.

[scalenie: Fri Jun 01, 2007 7:16 pm]

(chartreuse) Mesjasz Diuny stoi już u mnie na półce, natomiast dziś kupiłem (chartreuse) Dzieci Hurina J.R.R. Tolkiena.

[scalenie: Wed Jun 06, 2007 9:25 pm]

Dziś kupiłem (chartreuse) Hobbita. Książkę czytałem już ze trzy razy, ale nie miałem jak do tej pory własnego egzemplarza. Teraz mam.

Denadareth

Denadareth

21.06.2007
Post ID: 16590

Diune polecam każdemu :)

Ja dnia jutrzejszego idę zakupić "Proroka", ostatni tom "Opowieści Piasków" Krzysztofa Piskorskiego.

Moandor

Strażnik słów Moandor

22.06.2007
Post ID: 16607

Arkady Fiedler (chartreuse) Madagaskar - Goraca wieś Ambinanitelo

Ryszard Kapuściński (chartreuse) Lapidarium VI

Wykosztowałem się, prawie 50zł na pięknie wydaną książkę A. Fiedlera, ale myślę, że warto. Nigdy się na Fiedlerze nie zawiodłem, klasyka literatury podróżniczej.

Lapidarium polecam z faktu, że to skarbnica ciekawych myśli, spostrzeżeń. Struktura książki sprawia, że możemy ją czytać nie zachowując chronologii. Można otworzyć na dowolnej stronie i poczytać trochę, potem skoczyć na koniec itd.

[scalenie: Tue Jun 26, 2007 5:50 pm]

(chartreuse) Pan raczy żartować, panie Feynman Richard P. Feynman

oraz stare, dwutomowe wydanie *(chartreuse) Baśni braci Grimm. Ukochana książka z dzieciństwa, jeden tom z krukiem, drugi z żabą. Miałem kiedyś własny egzemplarz, ale nie przetrwał lat dziecięcych. Mam jeszcze resztki pierwszego tomu, podarte, porysowane i bez okładek. Głównie sprawa młodszego rodzeństwa. No, ale teraz mam książkę powtórnie.

[scalenie: Thu Jun 28, 2007 8:41 pm]

Dziś nic nie kupiłem, ale widziałem w księgarni ciekawie wydaną książkę. Było to nowe wydanie Hobbita Tolkiena, podobne graficznie do Dzieci Hurina tyle, że przez jakiś błąd okładki były wstawione odwrotnie i do góry nogami. Przerzuciwszy przednią okładkę oczom mym ukazały się końcowe mapy Śródziemia odwrotnie w dodatku ułożone.

Mogłem kupić, a nuż to jeden z niewielu takich egzemplarzy? Miałbym coś oryginalnego. :)

Infero

Infero

29.06.2007
Post ID: 16706

Ja także niedawno kupiłam „Dzieci Hurina” Tolkiena – no zobaczymy co to jest, z oprawki i przede wszystkim pierwszego przekartkowania podoba mi się , ale z wychwalaniem poczekam aż przeczytam.
Kupiłam w antykwariacie „Opowieści fantastyczne” Dostojewskiego. Jestem ciekawa jak mistrz studium psychologicznego i realista poradził sobie z fantastyką.

Moandor

Strażnik słów Moandor

29.06.2007
Post ID: 16708

Niekoniecznie musiał poradzić sobie źle. Mam w domu książkę: (chartreuse) Opowieści niesamowite z prozy rosyjskiej. I są tam całkiem ciekawe opowiadania pisarzy normalnie fantastyki nie uprawiających. Puszkin, Gogol, Turgieniew, Czechow, nawet Dostojewski się znalazł. :)

To nawet ciekawe doświadczenie spojrzeć na twórczość tych pisarzy od innej strony.

[scalenie: Wed Jul 11, 2007 2:29 pm]

Dziś kupiłem (chartreuse) Busz po polsku Ryszarda Kapuścińskiego, nowe wydanie wydawnictwa Czytelnik. Mam już wiele książek R. Kapuścińskiego, ta będzie bodajże trzynasta.

I jeszcze nowe wydanie (chartreuse) Miecza Aniołów Jacka Piekary. Co prawda nie przepadam zbytnio za światem Mordimera, ale, jakoś że mam pozostałem tomy kupiłem także ten.

Grenadier

Kanclerz Grenadier

16.07.2007
Post ID: 17196

Dwie pozycje Pilipiuka - żadna z nich nie jest fantazy, chociaż obie z fantastyki:
- "Czerwona gorączka" - zbiór świetnych opowiadań. Polecam szczególnie "Samolot Ribbentropa" z boskim zapożyczeniem z "Psów". :)
- "Operacja Dzień Wskrzeszenia" - powieść o Polsce w XXI i XIX wieku.
No i coś już nie z fantastyki:
- "Atomowa bomba Hitlera" :)
Do tego rzecz jasna Tolkien i biblia dla składacza DTP, ale to już drobiazgi:)

Moandor

Strażnik słów Moandor

20.07.2007
Post ID: 17311

Wojciech Cejrowski (chartreuse) Rio Anaconda

To już druga z mojej bibliotece książka W. Cejrowskiego z pięknie wydanej serii Poznaj świat. Mnóstwo zdjęć, do tego ciekawy i pełen humoru styl pisania autora sprawią, że z pewnością nie można się przy książce znudzić.

Moandor

Strażnik słów Moandor

30.08.2007
Post ID: 18721

Poniżej owoc siły przekonywania Osadników.

(chartreuse) Gwiezdny Pył Neila Gaimana

Nie ma tej książki w mojej bibliotece więc zakupiłem. Ze słów paru osób z którymi rozmawiałem wnioskuje, że pieniądze dobrze zainwestowałem.

Crux

Crux

3.09.2007
Post ID: 18883

"Mosquito Raider" by Tomasz Szlagor- książeczka o pilotach "Moskitów" podczas II wojny światowej. Kupiona w mało romantycznym miejscu- hipermarkecie- kosztowała mnie dokładnie 3 złote. Jak na razie bardzo mi się podoba.

Takeda

Takeda

3.09.2007
Post ID: 18901

Po ostatniej radosnej wizycie w stolicy Wielkopolski, mój portfel został odchudzony przez Neila Gaimana "Nigdziebądź" i "Amerykańscy bogowie" oraz Franka Herberta "Diuna" i "Mesjasz Diuny", zobaczymy czy dobrze zdecydowałem jak przeczytam (chodzi głównie o Gaimana, bo Herbert to klasyka)

Jakiś czas temu kupiłem także (bo widzę, że też zapomniałem napisać) "Lśnienie" i "Miasteczko Salem" Kinga, to akurat był zakup w jasno, bo już te pozycje miałem przyjemność czytać, a że planuję mieć większy zbiór jego dzieł, to uległem pokusie.

(chartreuse) Tylko nie wspominaj Infero, że miast owych książek miałeś na półkach postawić Mroczną Wieżę :) - Moa

Infero

Infero

4.09.2007
Post ID: 18940

I tak coś napisze :P
Na „Miasteczko Salem” poluje już od dłuższego czasu. Mogę w każdej chwili kupić w księgarni, ale tu i w antykwariatach spotykam tylko brzydkie wydania w miękkiej oprawie, co mnie nie zadawala.
A „Lśnienie” to miodzik nie z tej ziemi – też poluje na ładne wydanie.
Ja właśnie zamówiłam sobie „Mitologie chińską” – nic o niej nie wiem i jestem jej bardzo ciekawa.

Moandor

Strażnik słów Moandor

20.09.2007
Post ID: 19501

Dziś nabyłem (chartreuse) Nigdziebądź Neila Gaimana. Książkę już przeczytałem wcześniej z ekranu monitora, ale pomyślałem, że warto ją mieć także w domu. Choćby dlatego, by zarazić nią rodzinę.

Sulia

Sulia

23.09.2007
Post ID: 19583

George R.R. Martin A Storm of Swords (pol. Nawałnica mieczy)

Czekałam 4 tygodnie i się doczekałam :) Dwie części w jednej potężnej księdze.

Grenadier

Kanclerz Grenadier

24.09.2007
Post ID: 19630

Piekielnico - Lśnienie mogę Ci podarować, ale mam miękkie niestety...

Ja poluję także na Martina ostatnio, że tak powiem, na pełen komplet. Ale widziałem w księgarni komiks "Warcraft" o się zastanawiam, bo nawet mi się graficznie spodobał...

Infero

Infero

24.09.2007
Post ID: 19661

Dzięki Gren, ale poszukam w twardej, kiedyś trafię.

Tarnum

Tarnum

26.09.2007
Post ID: 19688

Specjalnie zamawiany Nocny Patrol, okazał się strzałem w dziesiątkę.
I Bogom dziękować za to świetne wydanie, jakim uraczyło nas wyd. MAG, bo starego czytać ani oglądać się nie dało.