Gorące Dysputy

Kleszcz.

Tullusion udzielił prawidłowej odpowiedzi.

Jest to lepsze niż najlepsza z rzeczy i gorsze niż najgorsza z rzeczy. Kochasz to nad życie. Obawiasz się tego bardziej niż śmierci. Bogaci tego potrzebują, a biedni mają pod dostatkiem.

Nic

Drakeburns prawidłowo odpowiedział.

Biegnie, gdzie chce, ale nigdy nie chodzi. Ma łożysko, ale się nie toczy. Ma prąd, ale nie może nim porazić.

Rzeka

Oczywiście Bychu znowu odpowiada dobrze.

"Przyprawiam cię o słabość w najgorszych chwilach, ale w końcu to ja zapewniam ci bezpieczeństwo. Nawet gdy ci będzie zimno, to w mojej obecności obleje cię pot. Mieszkam ze słabymi, rzadko z dzielnymi, ale beze mnie, któż mógłby to rozróżnić?"

Co to jest?

Strach, oczyfka.

Laysander dobrze odpowiedział, oczyfka :P

To coś zwraca nam zaginionych, jak gdyby nigdy nie zginęli, potrafi wywołać śmiech lub łzy, przywołać światło, którego już nie ma. Krótką chwilę na stworzenie tego potrzeba, choć życie całe, żeby się tego pozbyć. Ceni się to, ale traci po śmierci.

wspomnienie ;)

Tak, jest to wspomnienie lub pamięć.

Przewoźnik musi przewieźć na drugi brzeg rzeki wilka, kozę i kapustę. W łódce jest mało miejsca i może naraz przewieźć tylko jedną rzecz. Jeśli pozostawi samego wilka z kozą, to wilk zje kozę, a jeśli zostawi kozę z kapustą, to koza zje kapustę. Jak ma przewieźć oba stworzenia i warzywo całe na drugą stronę?

Bierze kozę, zabiera na drugą stronę, zostawia, wraca zabiera kapustę, zostawia ją, zabiera kozę, wraca zostawia kozę zabiera wilka, zostawia wilka wraca po kozę i zabiera ją.

Po raz kolejny Bychu udzielił poprawnej odpowiedzi.

My turn, pytanie z fizyki, dosyć proste :S...

Wchodzisz na deskę surfingową na wodzie i zaczynasz po niej normalnie chodzić do przodu... Czy możesz wyjaśnić, jak zachowuje się deska surfingowa w stosunku do wody?

Pytanie, znalazłem w jednym z moich dawnych podręczników do fizyki :S. Zapraszam do zgadywania :)...

Deska się przesunie po powierzchni wody pod wpływem siły tarcia przesuwającej się stopy po desce.

Co to jest?

W sztuce jest niepotrzebna,
w medycynie bywa szkodliwa,
w życiu często niepraktyczna,
w religii jest dogmatem,
w filozofii celem.

Wiedza? Mądrość? A może śmierć?

Z tych trzech odpowiedzi najbliższa prawidłowej jest wiedza. Gdyby jednak chodziło mi o nią, to napisałbym, że jest celem nauki. Wiedzę można osiągnąć, nauka ją odnajduje, gdy zachodzi taka potrzeba, to odpowiednio ją modyfikuje. Filozofia dąży do czegoś głębszego, jednak nie da się tego zweryfikować zmysłami i dlatego filozofia wciąż jej szuka. Mądrość jest zawsze przydatna w życiu, a mądre wykorzystanie wiedzy również. To coś innego, myśl dalej. Wiedza jest przydatna w medycynie zarówno u lekarzy, jak i pacjentów. Czasem pacjent posiada jakąś wiedzę, którą ukazuje mu lekarz i ona pozwala mu wracać do zdrowia, ale nie musi być ona zgodna z tym co jest odpowiedzią na tę zagadkę. Religia jest oparta o wiarę, a nie wiedzę. To, co jest odpowiedzią w każdej religii istnieje i jest dogmatem.
Sztuka, która ją przedstawia, bywa po prostu nudna.

Miłość? Starość?

Powiedziałbym, że wiara, gdybyś nie użył tego słowa w ostatnim poście :P

Prawda absolutna.
Dla sztuki niepotrzebna, bo sztuka od początków przedstawia prawdę artysty lub zleceniodawcy a nawet nieprawdę.
W medycynie bywa szkodliwa, bo odbiera nadzieję, która nierzadko ratuje osobę poszkodowaną.
W życiu jest niepraktyczna, bo posiadanie prawdy absolutnej dla zwykłego zjadacza chleba, w codzienności, nic nie zmienia.
Dla religii jest dogmatem, bo prawda absolutna nie podlega dyskusji i wszystko inne z tego wyrasta.
Dla filozofii jest celem, bo w końcu praca filozofa polega na zrozumieniu świata i znalezieniu tej jedynej, najprawdziwszej prawdy.

Brawa dla Mosquy, nie tylko podała właściwą odpowiedź, ale nawet wytłumaczyła.