Oberża pod Rozbrykanym Ogrem

Baśniowe Gawędy - "The RPG Story II - Przewodnik"

Osada 'Pazur Behemota' > Baśniowe Gawędy > The RPG Story II - Przewodnik
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Destero

Destero

22.01.2005
Post ID: 13879

W temacie tym zamieszczone zostaną wszelkie oficjalne ogłoszenia dotyczące RPG Story II - Legenda Ervandoru. W nim należy też zamieszczać wasze charakterystyki postaci, uprzedzać o swojej planowanej nieobecności. Dyskusje będą w dalszym ciągu prowadzone w temacie „Dodatek do RPG Story” autorstwa Mr. Rabbita. Poniżej przedstawione są najważniejsze (na tą chwilę) rzeczy dotyczące RPG Story II:

Przed przystąpieniem do RPG Story II należy:
-Rozwinąć wątek fabularny, który zamieszczony poniżej (długość tegoż rozwinięcia, a nie tylko wartość literacka, również brana jest pod uwagę w trakcie oceniania):

[i:6c8d2e6884]Edre - najemnik zajmujący się ochroną karawan kursujących w tych rejonach królestwa - kierował się do karczmy celem spożycia wielkiego kufla piwa, na który zasłużył sobie po ostatnim zadaniu. Wypłata, którą otrzymał była skromna, ale zapewniała mu cywilizowany byt przynajmniej na kilka dni, które powinny starczyć, na znalezienie kolejnego klienta. Noc była niezwykle jasna. Niezliczone ilości gwiazd, migoczących na ciemnym niebie, z pewnością inspirowały właśnie jakiegoś barda do napisania pięknej ballady, wprowadzały romantyczny nastrój lub... Najemnik przystanął nagle słysząc jęk dochodzący z ciemnej, bocznej uliczki.
-Pomocy - głos był cichy i ochrypły - tutaj.
Edre rozejrzał się czujnie sprawdzając, czy nie jest to przypadkiem pułapka kilku miejscowych rzeźimieszków, mających ochotę na łatwy zarobek. Im jakoś nigdy nie udzielała się romantyczna aura takich nocy jak ta. Upewniwszy się, że jest bezpieczny najemnik skierował się do źródła jęków. Znalazł tam mężczyznę w średnim wieku w poplamionych jego własną krwią, ciemnych szatach. Człowiek umierał, a Edre wiedział, że przekoroczył już granicę z której można było powrócić. Konający mężczyzna podał najemnikowi zawinięty w rulon pregamin i wyszeptał:
-Zanieś to do... - Przerwała krztusząc się własną krwią, a chwilę potem był już martwy.
Edre stał w ciemnym zaułku wpatrując się w, ubrudzony krwią mężczyzny, pergamin i zastanawiał się co powinien zrobić.[/i:6c8d2e6884]

Ma to na celu sprawdzenie umiejętności literackich, zdolności do improwizacji oraz kilku innych czynników, które zaważą na tym, czy dana osoba zostanie przyjęta w nasze szeregi. Pozwoli to na uniknięce "wyroków" w przyszłości :twisted:.
-Wysłać nowo powstałe dzieło na adres e-mail: klaang@o2.pl
-Czekać na decyzję prowadzących.
-W przypadku pozytywnego rozpatrzenia podania (tak te też się czasem zdarzają :twisted:) przejść do lektury poniższego regulaminu.

REGULAMIN RPG STORY II:

PUNKT PRIORYTETOWY: Prowadzący są osobami prowadzącymi nadzór i pilnującymi porządku w Legendzie. Uczestników uprasza się o nie wyręczanie prowadzących w ich pracy. A jeśli koniecznie chcą to zrobić, to niech łaskawie poinformują któregoś z przedstawicieli władzy o powziętych krokach. W przeciwnym wypadku mogłoby doprowadzić to do pewnych komplikacji, których chcemy za wszelką cenę uniknąć. Aczkolwiek prowadzący to też człowiek (lub inny humanoid) więc delikatnie sugerować pewne rzeczy jak najbardziej można. Wbrew niektórym plotkom prowadzący (nawet Destero :wink:), nie zabijają wzrokiem i zawsze można się z nimi dogadać.

1. Uczestnik "RPG Story II" ma obowiązek napisania, choć krótkiej charakterystyki swojej postaci. Niekonieczna jest jej historia, ale dobrze byłoby przedstawić, choć charakter i klasę (magiczna, złodziej czy też wojownik). Pozwoli to na uniknięcie sytuacji typu:
-"A on napisał, że ja jestem zły, a ja jestem Paladyn i tak nie może być!"
Albo:
-"On pisze, że odciąłem mu głowę toporem, ale jestem magiem, więc co się dzieje!?"

Jeśli chcecie to charakterystyki niech będą dłuższe (wasza wola).

2. Każda osoba prowadzi tylko i wyłącznie jedną postać. Zapobiegnie to zbyt wielkiemu chaosowi w historii. Wyjątkami są jedynie sytuacje typu: rozdwojenie osobowości czy też opętanie.

3. Zabronione jest tworzenie wątków niemających żadnego powiązania z fabułą, a jeśli już jest to konieczne to niech będą one krótkie i najlepiej byłoby, żeby łączyły się one pod koniec z jakimś z głównych wątków.

4. Nie wolno "przesadzać", a więc unikać sytuacji, gdy jeden mag niszczy armię nieumarłych czy przywołuje hordę smoków. Uprasza się o nie tworzenie postaci niezniszczalnych i niemęczących się, czyli np. maga, który może puszczać setki czarów bez potrzeby regeneracji energii magicznej. Dodatkowo dobrze by było nie tworzyć masy złych potężnych przeciwników tak jak to miało miejsce w RPGS gdzie pod koniec mieliśmy aż czterech "wielkich złych". Niektóre "przegięcia" mogą mieć miejsce, ale muszą być naprawdę silnie umotywowane. Przy tej okazji proszę również o nie rzucania naokoło stworzeniami, które nawet w świece fantasy są wysoce unikatowe i rzadko spotykane. Zagęszczenie smoków i innych stworzeń legendarnych nie może przekraczać dopuszczanych przez zdrowy rozsądek norm.

5. Osoby chcące wstąpić do RPG Story 2 powinny, a nawet muszą, przeczytać ją od początku by uniknąć pomyłek w fabule.

6. Wiadome jest chyba, że mile widziana byłaby oryginalność postaci i wyrazistość ich charakterów. "RPG Story II" nie ma być marnym Hack&Slash, ale także historią z interesującymi postaciami i ciekawą fabułą.

7. Jeśli chodzi o postacie negatywne i potwory to lepiej stawiać na jakość niż na ilość. Nie powinno się tworzyć też nie wiadomo ilu "Wielkich Złych Bossów”, bo historia straci sens.

8. RPG Story I nigdy się nie wydarzyło. Stąd nasze postacie nie mogą nawiązywać do fabuły części pierwszej. Oczywiście nie mówimy tu o tworzeniu zupełnie nowych postaci, ale o wymazaniu z pamięci naszych bohaterów zdarzeń z RPG Story I.

9. Nasze postacie powinny (a nawet muszą) być tymi, które opisaliśmy składając podanie do Imperium. Czyli jak to było w RPG Story I: „odgrywamy tego, kim jesteśmy”.

10. W razie nieobecności konieczne jest:
-„Zaaranżować” swe zniknięcie, jeśli gracze nie chcą by ich postać uczestniczyła w wydarzeniach podczas ich nieobecności.
-Ewentualnie skontaktować się z prowadzącymi, którzy jakoś to załatwią.
-Powiadomić o swym wyjeździe w tym temacie.

11. (By Sulia). W postach przestrzegane mają być zasady pisowni. Posty przepuszczać przez sprawdzanie pisowni i gramatyki w Wordzie przed ich zamieszczeniem.

12. Zwracajcie uwagę na lokalizację miast, wiosek i fortów na mapie. One nie są przypadkowe i dla tych, co mają wyobraźnię mogą dać nie lada możliwości w tworzeniu fabuły.

13. Nie ma punktu trzynastego, gdyż zgodnie z dekretem nr 13/16 (czwarta półka z lewej) Departamentu do Spraw Zabobonów, Przesądów i Spluwania Na Widok Czarnego Kota, (w skrócie DdSZPiSNWCK) liczba 13 została uznana za niegodną przyznania jej osobnego punktu regulaminu.

14. Nie tyle reguła, co rada. Nie starajcie się odgrywać głównych bohaterów. Czasem potrafi to być bardzo irytujące, a RPG Story jest dla wszystkich, a nie dla zachwycania się czynami jednego herosa. Jednak choć punkt ten jest tylko radą, to z racji swego występowania w regulaminie będzie egzekwowany podobnie jak reszta.

15. Wy tworzycie fabułę. My ją zaczniemy ale w taki sposób, że będziecie mogli ją rozwinąć na własną modłę. Jeśli stworzycie poboczny wątek i będzie on ciekawy to stanie się fabułą. Wtopi się w nią lub jeśli będzie naprawdę dobry to stworzy on osobny wątek główny.

16. Dobrze byłoby gdyby wasze posty nie kończyły się wielokropkiem i niedokończonym zdaniem. Zmusza to do natychmiastowej kontynuacji i wprowadza niepotrzebny nieporządek do chronologii. Nie jest jest to jednak żelazna reguła, pod warunkiem, że wykorzystywane jest to "z głową".

17. Obowiązuje zamieszczanie daty wydarzeń które opisujemy w naszych postach, kursywą i na wzór dat z posta inicjującego. Ponadto daty powinny znajdować się przy każdym "przeniesieniu w czasie", które następuje w danym poście. Wszelkie wątpliwości związane z datami należy kierować do załogowego Chronologa (tytuł honorowy), czyli Fristrona z Av'lee.

18. Kierując się wcześniejszymi postanowieniami, mile widziane jest usuwanie podpisów pod postami.

Opis kilku lokacji państwa Ervandoru:

Azarad - Stolica Wschodniego Królestwa Ervandoru i aktualna siedziba Króla Breanona II.

Erebus - Stolica Zachodniego Królestwa Ervandoru i siedziba Księcia Kilderiana.

Mak Kordal - Jaskinie krasnoludów i zarazem nazwa gór, w których się one znajdują.

Las Mistwood - Las elfów, w którym można znaleźć dwie ich siedziby (Sarthavine oraz Elithir)

Varos, Damarys, Kerrigen, Dalruan i Ironthal - Są one Fortami, a więc lokacjami całkowicie zmilitaryzowanymi. Pamiętajcie o tym.

Dark Keep - polska nazwa to Mroczna Twierdza, ale tego już nie da się zmienić. Z rozpędu po angielsku mi się napisało :wink:.

Opisuję tylko te lokacje, ponieważ chcemy pozostawić graczom jak najwięcej swobody, lecz opisanie akurat tych było po prostu konieczne.

A mapę świata Ervandoru znajdziecie dokładnie tutaj: http://hommol.heroes.net.pl/mapa.jpg

(Ilness) Hm, bardzo podoba mi się to, że RPG Story w Oberży rozwijają się tak szybko i bogato, jednak niedługo ilość dodatków przeważy ilość samych opowieści, więc proszę o to, by nie rozdrabniać się z każdą nową myślą na nowy temat. Jednakże, nie rozumcie tego jako groźbę, zakaz, gdyż mimo wszystko popieram jak najbardziej takie opowieści. Tak trzymać, powodzenia.[/b]

Hellburn

Włodarz Hellburn

23.01.2005
Post ID: 13880

Hellburn - ifryt - zrodził się z niczego. W piekle mówili na niego "Krae'ha'an" - odmieniec. I rzeczywiście nim był. Spośród wszystkich demonów i potępieńców w piekle wydawał się bardzo "ludzki". Chorował, czuł, myślał, postępował jak człowiek. Starając zdobyć szacunek wśród swojej rasy zaciągnął się do Piekielnych Hord gdzie dowódcą był słynny MiB. Jednak po odsunięciu Diabła od dowódctwa zaczął się zastanawiać na sensem swojego istnienia. Myśli te coraz bardziej go dręczyły. Zaczął popadać w obłęd. Nie rozpoznawał wrogów i sojuszników. Pewnego dnia poprostu zniknął z piekła. Hejfastofeles, mistrz kuźni zachodnich piekieł ogłosił, że zniknęła jego najlepsza zbroja - Szmaragdowa Zbroja Płytowa mająca chornić użytkownika przed mocą żywiołów. Szybko skojarzono, że to właśnie Hellburn ją ukradł [...] Po blisko 10 latach Ifryt powrócił. Jego zbroję przyozdobiła duża kolekcja czaszek. Wszyscy koło niego czuli jakąś dziwnie niepokojącą aurę. Był zamknięty w sobie, nikomu się nie zwierzał[...] Stał się Ifrytem - Rycerzem Ognia...










--
Rasa: Ifryt.
Klasa: Rycerz ognia.
Charakter: Nieznany.
Uzbrojenie: Szmaragdowa Pełna Zbroja Płytowa (odporność na 4 żywioły).
Atak: Walka wręcz lub rzucanie ognistymi kulami.

ten opis dotyczy tylko "Legendy"

Bubeusz

Bubeusz

23.01.2005
Post ID: 13881

No nareszcie coś się dzieje. No to ja zamieszczę może swoją charakterystykę dla przykładu:

Imię: Giuseppe, dla przyjaciół: Bubeusz :)

Nazwisko: Bubelli

Klasa: Mag :) (po avatarze wcale tego nie widać :) )

Wygląd zewnętrzny: Staruszek, na oko 80 lat, ubrany w długie białe szaty, powiewający z tyłu płaszcz (oczywiście biały) no i oczywiscie wielki biały kapelusz. Długa, biała broda i wąsy, wesołe spojrzenie, energiczny i żywiołowy, w ręce długa (biała :) ) laska, misternie rzeźbiona, zakończona klejnotem, tym razem nie białym, lecz zielonym

Charakter: Wesoły, żartowniś, żywotny, niecierpliwy, gadatliwy, lekko stuknięty, amnezja okresowa :), miewa ciekawe pomysły, inteligentny, umie dostosować się do sytuacji, nie traci zimnej krwi,

Umiejętności: Karate/Jujitsu/Kungfu :D (sporadycznie, w sytuacjach bez wyjścia :) ), alchemia, trochę runy, zaklęcia poziom wysoki, głównie lodu, wody, powietrza i światła oraz parę starożytnych formuł, umie pływać, jeździć konno, walka bronią białą raczej odpada..:) (co nie oznacza, że nie próbował)

Inne: nie lubi magii ognia, śmierci, zawsze ma coś do powiedzenia, lubi spać, aczkolwiek bez snu może długo wytrzymać, szybko się męczy, ale ma na to eliksiry (jak na wszystko prawie), mocy w rękach ma mało, większość czerpie ze swojej dębowej laski.

No to tyle, jak cóś mi się przypomni, to dopiszę

Fristron

Fristron

23.01.2005
Post ID: 13882

Mój opis postaci jest w Osadzie, ale jako że jest rekonfigurowana zamieszczę go i tutaj:

- Ostatnia pajęczyna opadła i zsunęła się po twarzy Fristrona...
- Kogo?
- Że co? Kim jest Fristron? No, jak o nim nie słyszałeś to ja ci powiem, co wiem. Jest okropnie skryty. Jednak pono miał potężnych pradziadów... Najsławniejszym był ten, no, Ulmar Złoty. Nie wiesz kim był ten Ulmar? Czy ja ciągle muszę odpowiadać na banalne pytania? Ulmar, pradziad pradziada Fristrona, albo i dalej w przeszłość, był wodzem mędrców wiele lat temu. Miał potężną różdżkę - Kieł Życia. No i musiał się zmierzyć z ciemnymi siłami, rozumiesz. Nawet opracował specjalne zaklęcie dla swojej różdżki, które czarne smoki pozbawiało zupełnie ochrony. Jednak ta różdżka się złamała, Fristron odziedziczył jej część - Kieł. Pono druga część - Żywot, bo tak nazwano ją po złamaniu - służy teraz nieumarłym. Ja tam nie jestem bardem, aby ci bajeczki opowiadać.
Fristron urodził się się w AvLee, krainie jednorożców, centaurów i takie tam. Przez wiele lat służył w armii. W końcu przybył do niego jakiś... narodowości nie wymówię, trudna nazwa... jakiś Bulfgulczyk, czy jak... zresztą nieważne. Tak czy siak Fristron dowiedział się o swoim pochodzeniu, znaczy, że był tym praprapraprapra i jeszcze wiele razy "pra" wnukiem tego Ulmara. I wyruszył do zimnych krajów mądrości, dureń jeden. Zamiast się grzać w wiecznej wiośnie AvLee pojechał sobie. Studiował wiele lat mądre księgi potem, dostał tą różdżkę i teraz świetnie rzuca uroki oraz przekleństwa... Dość już o nim wiesz? No to kontynuujmy...
- ... i rozejrzał się. Westchnął. Pierwszy raz od wielu miesięcy oddychał świeżym powietrzem. Postanowił gdzieś się zatrzymać. W jakiejś karczmie... a może osadzie...

Dragonthan

Dragonthan

23.01.2005
Post ID: 13883

Dragonthan --> Legendarny Łowca i Pogromca Smoków. Podróżnik --> przemierzył niemalże cały Antagarich. Waleczny, oddany sprawie wojownik. Człowiek honoru. Ma na sobie płaszcz ze smoczych skrzydeł, który chroni go przed ciosami. Jest bardzo wytrzymały, żadne metalowe ostrze go nie przebije (wyjatek stanowi magiczne ostrze). Płaszcza nie przebiją też metalowe groty strzał (wyjątek stanowią diamentowe oraz magiczne groty). Płaszcz chroni go przed lekkimi zaklęciami typu magiczna strzała, lecz szansa zatrzymania czaru jest niewielka. Na głowie ma hełm ze smoczej czaszki ozdobiony dwoma kłami błękitnego smoka. Buty są uszyte z łusek, są nieprzemakalne, niemalże nieprzebjalne, gdyż są zrobione z najtwardzszej łuski --> rdzawego smoka. Na nogach posiada nagolleniki z kości zielonego smoka. Charakterystycznym ekwipunkiem są jego rękawiczki ze smoczych łusek, które na kościach palców są wyposarzone w ostre pazury, przez co w walce wręcz mało kto ma szanse... Jego uzbrojenie to:
- cztery sztylety --> dwa w butach i dwa za pasem;
- długi miecz pokryty złotem;
- łuk oraz 24 strzały z diamentowym grotem (nikt nie wie skąd je ma i gdzie je kupuje)
- sakwa z dziwnym proszkiem (prawdopodobnie jest to jakiś wabik na smoki, lecz jego pochodznenia również nikt nie zna)

Drag jest człowiekiem, który pochodzi z krainy Kalwador. Doświadczony jest przez miłość. Jego miłością była elfka, ale los sprawił, że musiała zginąć zabita przez smoka, stąd jego natura pogromcy smoków... Nie jest on czarnym charakterem, jak mogło by się wydawać. Poluje jedynie na smoki, które niosą zło. Sam ma przyjaciela smoka, gdzieś w Antagarich, lecz nikt nie wie gdzie... Brał udział w wielu wojnach z nieumarłymi, jako pogromca Drakoliczy i tym samym nekromanci wydali na niego wyrok. Od tej pory ma na karku sporo liszów i wampirów, którzy chcą go zgładzić. Jako jeden z nielicznych ludzi zna starożytny język smoków, przez co zawsze się z nimi dogaduje. Potrafi czytać w smoczym umyśle i przewidywać ruchy tych bestii. Jako iż kochał się w elfce, zna ten gatunek lepiej niż inny człowiek. Potrafi maskować się jak elf, cicho się skradać i jest świetnym łucznikiem. Potrafi pływać, biegać i wspinać się po pionowych ścianach. Działa zazwyczaj w pojedynke, chcociaż czasem musi polegać na innych. Zbytnio nie lubi magów za ich zachowanie, stąd jego niechęć do nich. Jego wadą jest wrażliwość na magię wszelkiego rodzaju.

Mapa dostępna jest tutaj: Chwała MiB`owi za jej umieszczenie :wink:

http://hommol.heroes.net.pl/mapa.jpg

Destero

Destero

23.01.2005
Post ID: 13884

Imię: Destero
Klasa: Psionik-Wojownik
Charakter: Chaotyczny Neutralny

Życie Destero owiane jest mgłą tajemnicy. Nikt nie wie skąd pochodzi, jakie życie wiódł, ani dokąd zdąża. Wiadomo jedynie, że dużo podróżuje, przemierzając świat w poszukiwaniu jemu tylko znanego celu. Nikt nie wie jak naprawdę wygląda, gdyż cały czas nosi czarny płaszcz zakrywający jego sylwetkę, oraz kaptur przysłaniający jego twarz, której nikt nigdy nie zobaczył w całości. Destero nosi na oczach opaskę i stąd plotki jakoby był on ślepcem, lecz każdy, kto widział go w boju albo zaprzecza temu całym sercem lub mówi, że ślepota z pewnością nie przeszkadza mu w życiu. Choć jego przynależność rasowa do ludzi zdaje się być oczywista, to w niektórych kręgach chodzą słuchy jakoby miał on być diabłem lub innym spośród piekielnego pomiotu. Podejrzeniom tym dodają tajemniczości pogłoski mówiące o tym, że Destero często mówi sam do siebie w jakimś nieznanym języku oraz potrafi zniknąć bez śladu na całe miesiące. Jego osoba została przez to powiązana z kilkoma bestialskimi morderstwami, w których ofiary zostały rozerwane na strzępy i choć nikt nigdy nie udowodnił mu winy to przysporzyło mu to wielu wrogów, którzy za punkt honoru postawili sobie pozbawić go życia. O jego charakterze nie można wiele powiedzieć. Jest aspołecznym samotnikiem, który nigdy nie szuka pomocy u innych. Potrafi zabić za nic i podarować straszne zbrodnie, a jednocześnie dokonywać heroicznych czynów. Stąd niektórzy posądzają go o chorobę psychiczną. Jak jest naprawdę nikt nie ośmiela się zgadywać.

Klaang

Klaang

23.01.2005
Post ID: 13885

Klaang syn Krageena

Pochodzenie:

Ostatni żyjący potomek Aegerra z Nizin, elfa, który wieki wcześniej zbłądził w Górach Moru. Po osiągnięciu dorosłości opuścił rodzinną osadę i wyruszył na południe, zgodnie z wolą swoich przodków. Celu swej wędrówki nikomu nie wyjawia, ale pewne jest że wypełnia wolę starszyzny plemienia, z którego się wywodzi.

Rasa:

Z racji odległości pokoleniowej od swego elfiego przodka - ćwierć-elf, który, mimo znacznego rozrzedzenia krwi, nadal posiada kilka elfich przymiotów, do których bez wątpienia należy zaliczyć spiczasto zakończone uszy, umiejętność częściowego widzenia w ciemnościach oraz zupełnie niewspółmierna do wzrostu szybkość i zręcznosć. Ma on również niewielki talent do białej magii, choć sam nie wie na jakiej zasadzie działają jego umiejętności. Kiedy nakłada na chorego lub rannego ręce, uaktywnia czar leczący, ale możliwości tegoż czaru raczej nie są zachwycające. Zapalenie płuc u dziecka w każdym razie wyleczyć potrafi, choć zmęczony jest po tym jak po bitwie z bandą orków.

Wygląd:

Jak na Barbarzyńcę z Gór Moru przystało - ponad siedem stóp wzrostu, doskonale zbudowany, choć ze wzgędu na paskudną szramę na twarzy (pamiątka po bójce z niedźwiedziem) mało przystojny. Choć nie powinien - wstydzi się zarówno wzrostu jak i wyglądu swej oszpeconej twarzy. Odziany zawsze w płaszcz, zawsze z twarzą zasłoniętą kapturem, rzuca się w oczy, gdyż góruje wzrostem nawet nad najwyższymi mieszkańcami Ervandoru.
Znaki szczególne:
1. Runy wytatuowane na całym ciele będące czarem ochronnym (prezent od wyznawanego bóstwa).
2. Nieodłączny towarzysz - pies.
*
Dla ścisłości - pies to dziwna rasa. (Ma 1,5 metra w kłębie zatem spore bydlę jest).
*

Uzbrojenie:

Na plecach nosi wielki podwójny topór wykonany z mithrylu (starannie zawinięty suknem, przez co postronni nie widzą z czego jest zrobiony), wywijać nim potrafi naprawdę wyjątkowe młyńce. Pod płaszczem nosi kilka małych sztyletów do rzucania, ale prędzej będzie przy ich użyciu polował na króliki niż walczył, oraz dwa toporki, którymi nigdy nie chybia celu.
Do uzbrojenia jakie posiada można również w pewnym topniu zaliczyc psa, imieniem Oran, z którym nie rozstaje się od lat. Ogromny, bo liczący sobie prawie trzy stopy w kłębie zwierzak, bardzo pomaga w walce, choć najczęściej jego wielkość działa na wrogów równie skutecznie jak widok wściekłego barbarzyńcy.

"Światopogląd":

Zawsze wyciszony i trzymający się na boku. Stroni od dużych miast, gdyż ze względu na wzrost źle się w nich czuje. Zazwyczaj wędruje od osady do osady i oferuję swą pomoc przy cięższych pracach, w zamian za schronienie i posiłek dla siebie i psa. Walczy jedynie w razie konieczności i choć barbarzyńcy to może nie przystoi - jest pokojowo nastawiony do wszystkich. Zawsze szuka pokojowego rozwiązania konfliktu i ciężko wyprowadzić go z równowagi, ale jak się wścieknie, to budzą się w nim barbarzyńskie korzenie i mało który śmiałek wychodzi z takiego starcia bez szwanku. Honorofil - nic nie jest ważne - tylko honor.

Quapla'

Nagash

Nagash

24.01.2005
Post ID: 13886

Imie - Nagash
Rasa - Arcylisz (w najciężysz momentach przyswaja sobie moc Demilicza lecz jego wygląd fizyczny pozostaje taki sam)
Klasa - Mag, specjalizuje się w czarnej magii szczególnie w nekromancji i magii śmierci.

Urodził się w Erathi lecz po przemianie w nekromantę przeniósł się do Deyji gdzie ma niemałe posiadłości.
Przez wiele lat studiował " złą magię " i niektórzy mówią że służy najgorszemu złu świata o imineniu Elderum albo znany rownież jako Rzeźnik Dusz. Przez wiele lat przebywal sam lub w obecności nieumarłych dlatego nie przykłada większej wagi co do towarzyszy chociaż mu nie przeszkadzają.
Ma dziwny podział wartości: wiedza, władza, pieniądze, życie.

Charakter: Chaotyczny neutralny

Ashanti

Ashanti

24.01.2005
Post ID: 13887

Imie - Ashanti
Rasa - Demonka
Klasa - Półmag półwojownik (tzn. lepiej walczy niż czaruje)
Charakter - Neutralny ( bardziej dobry niż zły )

Demonka ta podróżuje po całych kontynentach w poszukiwaniu przygód.
Na codzień zajmuje sie oszustwami w różnego rodzaju gry np. karciane, oraz przemycaniem nielegalnie różnych towarów oraz przedmiotów.
Po tym jak zostala wychowana a potem porzucona przez diabły zaprzysięgła zemste wszystkim piekielnym istom mimo iż sam nią jest.
Jej przeszłość nie jest znana oprócz tego że była wychowana wśród diabłów.

Więcej dowiecie się podczas historii.

Thurvandel

Thurvandel

24.01.2005
Post ID: 13888

Heh... a żebym ja pamiętał swój opis z podania do Imperium ;).

Thurvandel

rasa: elf
profesja: alchemik, medyk, heretyk z zamiłowania

Thurvandel pochodzi z lasu Mistwood, gdzie pobierał swe medyczne wykształcenie. Obecnie prowadzi wędrowny tryb życia. Zarabia na leczeniu oraz sporządzaniu i sprzedaży eliksirów. Zna się na starożytnych runach oraz posiada nieco wiedzy tajemnej i magicznej. Uwielbia miód pitny, wędrówki w nieznane oraz starożytne manuskrypty.

... no na razie będzie tyle.. w przypływach weny będę aktualizował :).

Thurvandel

Thurvandel

30.01.2005
Post ID: 13889

Przepraszam, ale z przyczyn teknicznych spóźniłem się dwa dni :). Reszta jak rzekł Destero.

Oto miesiące:

Juventhal - Styczeń
Erenthal - Luty
Mertandhal - Marzec
Blossonthal - Kwiecień
Vallathal - Maj
Sunnanthal - Czerwiec
Keirendhal - Lipiec
Aenthal - Sierpień
Orvanthal - Wrzesień
Parenthal - Październik
Norventhal - Listopad
Darkenthal - Grudzień

Dni lecą normalnie, by nie mieszać, w datach radzi się podawać miesiące w obu wersjach (jedna dla informacji, druga dla klimatu), lata... hm... tak ciepnąłem kosteczką 1k10 cztery razy i wyszło 1276 ery II, to i niech tak będzie.. w razie wszelkich obiekcji proszę mówić, krzyczeć, bądź pisać :).

Oczywiście daty prosze pisać, gdy tylko będą potrzebne (nie tylko na początku postów, ale i w akapitach, gdzie akcja przenosi się w czasie, chyba, że jest to jakiś wątek mistyczny, w którym data nie jest istotna, a tylko popsuje nastrój). Dla wygody można jeszcze dopisywać porę dnia, lub nocy, ale to tak jak siem komuś kce.

Aha... jeżeli akcja postu toczy się więcej niż jeden dzień, to proponuję by podawać cały przedział np: 14-16 kwietnia/blossonthal MCCLXXVI ery II ;)

Za wszelkie utrudnienia i natłok biurokrackich formalności przepraszamy (red.)

Aryene

Aryene

5.06.2005
Post ID: 13890

Imię: Aryene
Rasa: Wampir (niegdyś elf)
Wiek: Bliżej nieokreślony
Profesja: Wojownik z wykształcenia, mag z zamiłowania
Charakter: Chaotyczny dobry
Broń: Z reguły sztylet, od czasu przemiany, lecz podczas otwartej walki preferuje katanę

Aryene coraz słabiej pamięta swoje życie z czasów, gdy jeszcze była elfką. Niewątpliwy wpływ ma na to jej przemiana, jaką przeżyła podczas swej wędrówki. Klątwa wampiryzmu spadła na nią nieoczekiwanie, kiedy zaufanie okazało się być zgubne. Z niejasnych wspomnień i zapisów w pamiętniku, wie, że była szkolona na wojowniczkę, że jej rodzina i przyjaciele zostali wymordowani. Jej pasją od dawna była magia, w każdej postaci, zaczęła realizować swoje marzenie wyruszając na wyprawę, chciała znaleźć nauczyciela, który pomógłby jej zgłębić tajniki Sztuki. Kiedy w końcu go znalazła, nie dane jej było zostać jego uczennicą na dłużej, umarł w nocy, zostawiając ją samą. Rozpacz i zagubienie spowodowały, że zaufała. Zaufała pierwszej osobie, która zaoferowała swoją pomoc. Wtedy właśnie stała się wampirem, lecz jej dusza nie opuściła ciała. Sprzeczne emocje, żądza krwii i dobry, elfi charakter toczą w niej bój, powodując, że zamyka się w sobie coraz mocniej. Nie ma już celu w życiu, jedyne o co chce walczyć to resztki z jej wspomnień, cień uczuć. I choć nadzieja jest nikła, coś w jej wnętrzu, trzma ją i nie pozwala się poddać.

Coyote

Coyote

19.06.2005
Post ID: 13891

Coyote urodził się w północnej części Lasa Mistwood w Sarthine. Jako dziecko był bardzo ciekawy świata. Wszystko dla niego było ogromne. Poznawał świat powoli. Całe swoje życie wiódł w rodzinnym Lesie Elfów. Nauczył się tam wielu cech tropienia. Potrafił się porozumiewać ze zwierzętami. Zawsze były przyjazne względem niego. Coyote nie był żadnym wielkim wojownikiem, ani czarodziejem. Interesował się geografią świata i całym środowiskiem. Umiejętność tropienia, było jego specjalizacją.
Nastały dni, w których Coyote zamierzał wyruszyć. Jako nauczyciel swojej specjalizacji miał sporo miedziaków w swoim rodzinnym domu. Zanim wyruszył, postanowił je przeznaczyć na ekwipunek. Były to niezbędne rzeczy każdego tropiciela.
Jeszcze przed wyprawą poznał tajniki magii. Nie był expertem, lecz podstawowe zaklęcia pojął na podstawowym poziomie. Wtedy przygoda się rozpoczęła...

Imię - Coyote. Zmienił imię, gdy był znany jako: Canis Latrans.
Rasa - Elf.
Profesja - Tropiciel.
Wygląd i Ekwipunek - Coyote wyglądał jak zwykły elf. Długie uszy, zwinne ciało i szóste zmysły. Był zbudowany drobnie, lecz ciała szkieleta nie posiadał. Coyote był średniego wzrostu, miał ciemno-niebieskie włosy. Jego ekwipunkiem była długa lina, lekka zbroja ćwiekowana, pokryta purpurowym płaszczem z kapturem, skórzane rękawice, skórzane buty i zwyczajne spodnie. Do walki służyły mu katana i krótki ostry miecz przy pasie(wielkość tego miecza była nie wiele większa, od samego sztyletu).
Charakter - Neutralny dobry.
Wiek - 33 lata.