Mistyczne Obrazy

Technicznie OK. Nawet bardzo. Zasługuje z pewnością na wyróżnienie.

Mam jednak poważne wątpliwości co do klarowności przekazu. Czy to anioł? A jeśli tak, to zły. I to bardzo. Chodzi mi o te ptaki na uwięzi... To się kłóci z resztą po prostu, bo ptak, z natury, symbolizuje wolność, brak więzów itp. Całej postaci bliżej do demona i na taki tytuł ten obrazek z pewnością zasługuje.

Zazdroszczę Ci szczegółowości. Ja - nawet gdybym umiał - miałbym problem, żeby zadbać o tyle drobnostek. Ot, lenistwo...

Znasz moje wątpliwości z mięśniami brzucha - moim zdaniem trochę zbyt rozwinięte względem tych z obręczy barkowej, przez co wyglądają trochę mangowo, ale spokojnie można to pominąć.

Zwykłe sportretowanie postaci rzadko kiedy mnie porusza; ten obrazek - niestety - nie jest wyjątkiem. Tym niemniej strona techniczna zachwyca. I wpędza w kompleksy, ale kimże ja jestem, żeby swoje bohomazy do Twojej Sztuki porównywać?...

To pierzaste na głowie wygląda jak maska karnawałowa ;D

Fajny pomysł z tymi włosami-ptakami chociaż jak zauważył Gren faktycznie nieco to się kłóci ze stereotypem ptaka jako istoty wolnej i nieskrępowanej.

Całość oczywiście pierwsza klasa ;)

Bardzo mi się spodobał pomysł a jeszcze bardziej wykonanie :) Jedna z moich ulubionych prac Świetlistej- jest perfekcyjna (jak zawsze)!

PS. Ech... Mężczyźni, tylko zniewalanie im w głowie :D Mnie się wydaje, że one (te ptaki) zrodzone z Anioła i w nim żyją, nie odbieram cieni, jako niewolników ;)

Tak się zastanawiam, czy to aby na pewno anioł... Trochu za ponury, bardziej jakiegoś dżinna przypomina (ale w sumie nie znam się na wyrazach dzioba).

Do anioła to mi coś on nie za bardzo pasuje.. Ale czy ktoś mówił że to anioł? Mnie się on kojarzy z jakimś Ludzioptakiem.Aczkolwiek dzieło bardzo ciekawe,zastanawiający jest fakt braku twarzy. Ładny ptaszek na ramieniu:) . Wdł. mnie 5+

Brakowało mi tej kreski - dobrze jest widzieć, że Autorka wciąż w formie.

Pozdrawiam,

Niesamowite, bardo dobra praca

No... bardzo ładne. Naprawdę mi się podoba.

Wow :) Jak zwykle zachwycający obrazek. Zgodzę się z Grenem... demon jak się patrzy.