Jesteś na 6 stronie. Przejdź do: 1 2 3 4 5 6
Morgraf

2004-05-20 16:05

głowa mnie boli...
Gui coś ty mi zrobił? Przczytałem od pierwszego do ostatniego ciurkiem i czuję, że nie długo pociągnę...
czy wy też widzicie ten blask? :P

Ktoś już ci mówił że jesteś obłędny :P... tfu... znaczy się szalony? Jak nie to ja ci to mówie...

czy to borsuk ?! NIE TO... żASICA!!!!! RATUNKU!!!

boli mnie głowa...

Guinea (2004-05-21):
WSZYSTKIE NARAZ?! CZYŚ TY OSZALAż?!
(bo ja tak :P i to dawno :))

żasica? Gdzie?! Tu?!?! AAAAAAA!!!!!

Faramir

2004-07-16 22:20

Dobrze żeś napisał połet, bo za poetę nigdy się nie uważałem:) A swoją droga - już nie jestem melancholiczny, zmieniło mi się, tak jak zmieniają się obiekty mych westchnień :)

A piosenka chomika trzyma poziom, wręcz mam ochotę ją zaśpiewać. I traktuj to jako obietnicę, Gui :)

Guinea (2004-07-17):
żo wielki Mahadevo co w jasnej świecisz bramie! Śpiewak ogrodowy się znalazł! Śpiewał będzie!

No cóż, więc niniejszym serdecznie zapraszam do wysiłków wokalnych :PPP. Oby zakończone zostały sukcesem (tzn. bez poważniejszych aktów przemocy ze strony słuchaczy ;)).

Crazy

2004-08-11 18:14

4 ostatnie - bardzo dobre, ale i tak pierwsze najlepsze... chyba zaczyna brakować ci pomysłów...
Ale ocena zostaje, boś zasłurzył - 6.
Kozłóje stąd i czekam na następne rozdziały.

Sandro

2004-09-13 22:47

Od kilkunastu odcinków całkiem zgrafomaniałeś. Rozdziały są coraz krótsze i wszystkie na jedno kopyto. Jedyna zmiana to coraz bardziej groteskowe zwierzęta, co już całkiem mnie znudziło. Kiedyś przy eksie zaśmiewałem sie do rozpuku, dziś nawet się nie uśmiecham. Urozmaicenie - oto czego tu trzeba. Jednoakapitowe rozdziały o niczym już nie śmieszą.

Wybacz, ale zmieniam ocenę na piątkę, i tylko dlatego nie na czwórkę, że wciąż mam w pamieci błyskotliwe i pełne przewrotnego, absurdalnego humoru odcinki, w których działo sie coś innego od coraz głupszych czynnosci wykonywanych przez coraz dziwniejsze zwierzęta.

Mam szczerą nadzieję, że poziom znowu zacznie piąć się w górę. Bo póki co leci na łeb na szyję, a raczej zleciał i utrzymuje się na stałej wysokości.

Guinea (2004-09-16):
Stanowczo wypraszam sobie oskarżenia o 'zgrafomanienie'. Grafomanem byłem, jestem i najprawdopodobniej będę, więc w tym względzie nic się nie zmieniło.

Hmm... a zwierząt może rzeczywiście już dość... może zajmę się roślinami.

Sharra

2004-11-06 22:57

Ha ha...
Hi hi..
Ho ho..
Szósteczka, ot co...

Guinea (2004-11-22):
He he...
Hy hy...
Hą hę...
Dziękuję, ot nic...

Laysander

2008-06-16 15:39

Hmmm mi się podoba dopiero zaczynam ale mi się podoba zwłaszcza zakodowane wiadomości...

Vokial

2008-06-18 19:40

Ja przeczytałem cały rękopis w jednym dniu i mnie głowa wcale nie boli. Ale za to ręka zaczęła, a co do oceny to 6.

Alkarin

2011-03-15 22:48

Po przeczytaniu rozdziału 25, aż się uśmiechnąłem. ;)

Silveres

2015-01-05 23:24

Jestem pod ogromnym wrażeniem. Maksymalna ocena za najlepsze abstrakcyjne dzieło, jakie kiedykolwiek czytałem. Jeśli uda mi się znaleźć lepsze, to tu wrócę i komentarz zedytuję. Tak mi dopomóż Mahadevo.

Jesteś na 6 stronie. Przejdź do: 1 2 3 4 5 6