Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 2
WWalker

2001-09-28 00:00

Komentarz z czasów Tawerny.

Bardzo dobre.
Pomysł: 10/10
Zakończenie: 10/10
Konstrukcja bohatera: 10/10
Styl: 8/10 - jest trochę drobnych usterek (część z nich wyeliminowałem wprowadzając drobne korekty)

Don Ash

2001-09-30 00:00

Komentarz z czasów Tawerny.

Bardzo mi się podoba. Sądzę, że Twoje opowiadania zdobyłyby szerszy poklask. Uaktywnij się na Forum.

Rajst

2002-06-15 18:31

Komentarz z czasów Tawerny.

Opowiadanie rzeczywiście jest bardzo dobre. Bez zbędnych i monotonnych dla czytelnika opisów zwalniających akcję. Jest bardzo ważne szczególnie w krótkich, takich jak to, opowiadaniach. Może następnym razem zaprezentujesz nam coś dłuższego z rozwijającą się akcją? Ten epizod jest dobry, ale może napiszesz coś jak do tego wszystkiego doszło? W każdym bądź razie czekam na kolejne Twoje opowiadania, tak trzymać :).

Coltain

2002-07-04 19:17

Komentarz z czasów Tawerny.

Opowiadanie naprawdę ciekawe przy tym dobrze napisane. Swoją drogą dziwi mnie jak wytrawny zwiadowca dał się tak podejść.
Do WWalkera pomysł 10/10 chyba sam przyznasz że ta i inne dziesiątki są trochę na wyrost, nie chcę mówić że opowiadanie jest złe ale 10 na 10 od kogoś kto słusznie uważa Sapkowskiego za mistrza??? Według mnie jego opowiadania charakteryzują się przedewszystkim pomysłem.Sam chyba przyznasz że jest różnica.

WWalker (2002-07-05):
no dobra, to było rok temu :)
musiałem jakoś zachęcać minstreli do pracy :)

Grenadier

2002-07-05 11:42

Komentarz z czasów Tawerny.

Jak na niecałe dwie godziny pracy - OK, ale z ocenami nie chcę przesadzać.
Małych potknięć jest kilka, ale jedno jest poważniejsze. Jasne, że w tak krótkim opowiadanku nie da sie powiedzieć wszystkiego, ale jedno wręcz sie prosi. Skoro Wodzu pisze, że atak był perfidny, to warto choć jednym zdaniem to wyjaśnić. Z tekstu nic takiego nie wynika, ot zwykły atak bez uprzedzenia. Jeśli to ma być perfidia to idę do zakonu. Podejrzewam, że autor pisał to dla treningu, co wiele wyjaśnia. Sam czasem tak robię. Ale namawiam go i namawiam czytelników, by zachęcili Wodza do rozwinięcia opowiadania.

Sandro

2002-11-04 17:42

Szczerze mówiąc, to czytajac to opowiadanie miałem wrazenie, zę odstaje od innych opowiadań tego autora. Jest po prostu zbyt banalne, zbyt proste. Mimo iż stylistyka bez zarzutu, podobnie ortografia, to więcej niz 4 nie postawię.

Irma Whisperwall

2002-11-07 20:40

Podoba mi się, akcja szybka, postać nieźle zarysowana, ale czegoś tu brakuje. Opowiadanie jest bez puenty i kończy się w taki sposób, jakby zaraz miał nastąpić dalszy ciąg, którego nie ma. Czwórka.

Ilness

2002-11-29 14:24

Super, wciągające jak bagna! W jednym miejscu deńko się śmiałem, wtedy jak zwiadowca obciął łeb goblinowi. Ten tekst był niezły! Ode mnie 6!

Faramir

2002-11-30 18:10

Chyba dam 5, pomysł rzeczywiście dobry, realizacja także. A i jest inne od innych bo w zasadzie to nie zwycięża tu główny bohater. Ale spokojnie moznaby z tego zrobić ciąg dalszy albo zmienić ten rozdział na wprowadzenie do powiedzmy bitwy między Eracją a tymi barbarzyńcami. Potem w kolejnych rozdziałach by się wszystko wyjaśniało...

Co do błędów to wielu ich nie zauważyłem, no może tylo zmianiłbym jedną rzecz.

Zamiast 'snajper' użyłbym łucznicy - to bardziej pasuje do klimatów fantasy, snajper to kojarzy mi się ze snajperką, a ona natomiast z współczesnością :)

hadżdżi Dawud az Gossarah

2003-02-11 10:16

Byłoby akceptowalne jako fragment większej całości.
Jest to raczej studium niż opowiadanie.
Jako dzieło ukończone jest słabe.
Ocena mierna.

Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 2