Imperium

Ja grałem około doby w H4 z przerwami tylko na picie i siusiu.
Na H5 zawiodłem się bardzo - nudna dziecinna gra. Czy bohater może zdobyc tam różne umiejętności np dzięki ołtarzom magii?

Ja grałem 9 godzin jak się wciągnąłem w kampanie w Wind of war, ale potem mi się jakoś znudził.

eeech, a wiecie że to niezdrowe tak długo siedzieć i grać nawet w tak wspaniałe gry jak HoMM

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 20.10.2008, Ostatnio modyfikował: Irydus

O ile pamiętam, to gdy pierwszy raz w nie zagrałem to wciągnęło mnie na 6 godzin. Teraz to gram może po 2, 3 no 4 godziny:)

Temat dotyczy H4 więc wypowiem się tylko w tym temacie :)

Wielu graczy uznało tą grę jako porażkę, akurat ja nie należę do tego szerokiego grona. Dla mnie H4 była odskocznią od H3 w czasach kiedy grałem zawodowo w PA to były lata 2002-2003.
Grałem wówczas trochę w PA w H4!!! Uwierzcie był puchar odnośnie tej części :)

Co do samej gry non stop to dobrze nie pamiętam, ale z 8-10h z pewnością się uzbiera i to z kilkanaście razy. Może część szybciej się przejada, ale wtedy można skoczyć na h3 lub Woga, a po jakimś czasie, aż milej pyka się w h4 :P

Na początku mojej przygody z HoMM 4 raz 4 h. Wtedy poznawałem grę, więc nie ma się co dziwić. Ale w HoMM 3 zdarzało się więcej.

Ja nigdy nie patrzę ile gram ale około 12h

Przy H4 siedziałem nawet 50 h. Przy H3 24 h.[Z przerwami na toaletę i żarcie]

Tylko? O_o To ja myślałem, że jak siedzę ostatnio przy MM8 po 5–6 godzin dziennie, to się ocieram o patologię – a tu – no proszę, po 50h nawet…

Ale cóż – choćby 97% (nie)ludzkości przesiadywało po 60h z przerwami na ruch przeciwnika, to i tak toto nawet kilka godzin jest za dużo i niezdrowo.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 15.09.2016, Ostatnio modyfikował: Tarnoob

Ja grałam w HEROES4 złota edycja przez 13h, po czym padłam na klawiature i zasnełam :p :( ale jak sie ogarnełam to dalej grałam, tak mnie to wkreciło.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 13.03.2009, Ostatnio modyfikował: Haav Gyr