Imperium

Co was najbardziej denerwuje w HV?

Avonu

Feanor: W porównaniu do Ashan, świat Antagarichu i Enrothu (ta planeta ma jakąś nazwę?) jest szczytem innowacyjności i oryginalności ;)

Enroth

No właśnie. Ja też zawsze tak myślałem i używałem określenia świat/planeta Enroth, a ostatnio przeczytałem gdzieś w Internecie, że planeta nosi nazwę Colony. Możnaby prosić o zweryfikowanie prawdziwości tej tezy?


Wieczna chwała żołnierzom Armii Krajowej!

Melian podaje się za strażnika Enroth. Uważam to za dostateczny dowód.

„Colony” to chyba używana czasem nazwa robocza, żeby nie mylić planety z kontynentem.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 15.09.2016, Ostatnio modyfikował: Tarnoob


Rozród nie jest prawem człowieka.

Kolonia to nazwa wymyślona przez osoby związane z projektem MM Tribute. Szczegóły są trochę dłuższe, ale nie zmienia to faktu, że w żadnej z gier taka nazwa planety nie padła, w przeciwieństwie do Enrothu.


"When someone desires information, they come to me." - 8t88

Pipiru piru piru pipiru pi!

Tarnoob Jedwabislav

Melian podaje się za strażnika Enroth, uważam to za dostateczny dowód.

Skąd wiesz, że mówi to w kontekście planety, anie kontynentu? Może jest więcej Strażników?


"Trzeba jeszcze mieć w co wierzyć
By się z własną pieśnią zmierzyć."

Terra - jeden Strażnik na całą planetę.
Xeen - jeden Strażnik na obie strony/całą planetę.
Axeoth - oficjalnie brak, ale istnieją pewne poszlaki, że też tam istniał Strażnik.

Więc czemu Strażnik z VARN-u, statku który wylądował na Enroth, miałby nie być wystarczający na całą tę planetę? Tym bardziej, że w tym wehikule nie było innych Strażników, a o przybyciu "bogów" czy ich wysłanników nic do czasów pojawienia się Escatona nie było słychać.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 4.12.2008, Ostatnio modyfikował: Avonu


"When someone desires information, they come to me." - 8t88

Pipiru piru piru pipiru pi!

Mnie wkurzają dwie rzeczy.
1) Bohaterowie nie walczą, tak jak w HIV (bohater bez jednostek nie może istnieć)
2) Trudny w obsłudze edytor map w HOF i TOE

(nie czytalem wszystkiego, bo jestem nowy, a troche tego jest w tym temacie...)

z tego co wyczytalem to meczy was grafika, czego nie rozumiem
no ok, 3D troche przeszkadza, ale mamy przeciez obracanie kamery, i podswietlanie przedmiotow, tak ze nic nam sie nie schowa za drzewem. nie uwazam ze jest to rozwiazane idealnie, no ale nie jest to totalne dno.
cukuerkowe kolory? no sory, mozg lubi kolorki :) a tak na serio - swiat fantazy = mogą robic co chcą, no i w sumie pasuje do "bajkowego" swiata.
a tak w ogole jezeli chodzi o grafike to nie zwracam na nią takiej uwagi, dla mnie jest wazniejsza sama rozgrywka, walka etc.

co mnie denerwuje?
- przesuwanie kamery myszka! masakra! na szczescie kursorami mozna nadrobic
- w wersji 3.1 wampiryzm z wyuczona magia przywolania, nie pamietam dokladnie, ale tak ze 100% ma sie tego wampiryzmu, ani razu nie wygralem z bratem, bez wzgledu na to jak i kim gralem

to tyle, i nie bronie tej gry, bo idealna nie jest, poprostu mowie co o niej sądze :]

Najbardziej denerwuje mnie to, jak tam wszystko długo trwa. W H3 tury idą jedna po drugiej i jak się gra z kolegami nawet, to jest ciągłość. W H5, wszystko trwa dłużej: bitwy, przemieszczanie, zarzadzanie miastami i w ogóle wszystko. Dlatego właśnie wolę grać w H3 (nieważne czy gram sam czy z kimś).

Gdzieś kiedyś słyszałem, że "tura gracza trwa tym dłużej im bardziej doświadczony gracz". Trudno mi się z tym nie zgodzić.
Niestety tury w H5 są już wystarczająco długie. Trudno mi powiedzieć dlaczego? Trochę bezsensowne wydaje mi się zrzucanie tego na 3wymiar bo jak komuś gra ładnie śmiga to nie powinien mieć z tym kłopotu. Myślę, że chodzi raczej o długie tury wykonywane przez kompa.
Na szczęście z pomocą przychodzą nam ciekawe rozwiązania np. Automatyczna walka, którą możemy w każdej chwili powtórzyć. Świetny przegląd królestwa w którym możemy sterować całym królestwem bez potrzeby wchodzenia do zamku. Tryb tur symultanicznych - idealne rozwiązanie w trybie multi - niestety bezużyteczne w singlu i Hot-seat.
Może wydawać się że to niewiele - ale w praktyce skraca to czas tury o dobre 30-80%

Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 25.12.2008, Ostatnio modyfikował: Dagon


It's only after we've lost everything that we're free to do anything.

Na początku jak kupiłem Heroes of might and magicV to mi się podobało. Wiadomo świeższa grafika, nowość ogólnie. Przyznam się że spędziłem przy nim sporo czasu. Przeszedłem kampanie do Lochu. Dalej nie dałem rady. Grałem sporo z kolegą z hot seat. Najpierw ciągle tylko pojedynki. Później przyszedł czas na trochę scenariuszy. I teraz czas na pierwszy zarzut. Trudny edytor scenariuszy. W hommIII wszystko było proste i intuicyjne. Tutaj niestety nie było tak lekko. Grę stworzył Ubisoft i nie dorównał legendzie hommIII. Przede wszystkim zupełnie inne uniwersum, co dla większości fanów serii jest nie do pomyślenia. Najważniejsza sprawa klimat. Przez zmianę świata bardzo ucierpiał. Nie czuję tego mroku. To jest marna nieudolna kopia rozwiązań z hommIII. I to im się bardzo nie udało. Druga istotna sprawa grafika. Wiadomo mangowe klimaty. Eh to nie dla mnie. Jest słodko cukierkowato, pokemoniasto. Dlatego podoba się młodym. Muzyka znowu porównanie do hommIII którego ścieżka dźwiękowa to arcydzieło. A hV? Znowu jest łagodnie i bez klimatu. Nie podoba mi się to. Mechanika gry. Tury są za długie. Rozwój postaci za to jest w tej grze ciekawy..Gratulacje za pomysł. Niestety plusów niema zbyt wiele. Kampanie moga być. Pomysł symultanicznych tur. Nienapisałem czegoś odkrywczego. Ale wykazałem właśne zdanie na ten temat


Never retreat, never surrender, fight till death!!! From 300 and slayer. Heroes of Might and Magic III forever ;)

A co was?

Powiem tylko o jednym - zakończenie "Dzikich Hord". Jeśli Izabela abdykuje to ja umieram. Może i było wiele cukierków w tej grze, ale to przechodzi nawet najgorszą komedię romantyczną. "I żyli długo, i szczęśliwie, Weronika!" - jak z reklamy. Ten żałosny śmiech na koniec (sytuację uratowali Gotai i Wulfstan), głupie rozmowy Freydy z Izabelą. Freyda królową! Już bardziej gry [CENZURA] nie mogli? A takie piękne zakończenie mogłoby być...
MY GOD! To OKROPNE! To jak zakończenie "Pottera"! To jak zakończenie... "Kevina samego (gdzieś tam)"! TO ŻAŁOSNE!
Jeśli nie zrobią cd. walk z Mesjaszem w H6 tylko pozostawią to denne zakończenie to wykituję.

Kto ma podobne zdanie?

Tak w ogóle to witam znowu i informuję, że zagrałem w dodatki H5 xD


Dowódca Strzelców: Wszyscy Łucznicy, Kusznicy, Klerycy i Kapłani dostają dodatkowe cztery strzały oraz +3 punkty do ataku za każde cztery poziomy bohatera, poczynając od pierwszego.

Obecny poziom: 15

Mnie osobiście nie podoba się:
-Cukierkowa grafika.
-Dziwne nazwy typu: Imp.
-Nowy świat. Przecież mamy doskonały Axeoth czy Enroth.
-Fabuła niema związku z poprzednimi częściami.
-Czasem są wspomniani bohaterowie z innych części.


"Zał przestancie mi banowac konta 1!!!!"
Gothicdiego w temacie Humor Jaskiniowy

Nebirios

[...] Czasem są wspomniani bohaterowie z innych części.

Przecież w innych częściach sagi też są powtarzani bohaterowie, np. Crag Hack jest we wszystkich częściach oprócz piątej.

Wspomniany czyli że np. Izabela w kampanii powiedziała "Będziemy pędzić jak Crag Hack" czy coś w tym rodzaju.
edit@: To bardzo denerwuje.

Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 31.12.2008, Ostatnio modyfikował: Nebirios


"Zał przestancie mi banowac konta 1!!!!"
Gothicdiego w temacie Humor Jaskiniowy

To chyba dobrze, że H5 nawiązuje historie do poprzednich części?

'Nawiązuje historie'? Sandro czy Crag Hack w świecie Ashan nie znaczą NIC!!! Są to tylko puste słowa.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 1.01.2009, Ostatnio modyfikował: Hellburn


Worship me, and I may yet be merciful...
Then again, maybe not.

Według mnie III była njlepsza, spędziłam nad nią dobre trzy czy cztery lata i wciąż chętnie po nią sięgam. Czwórka była tragedią pod każdym względem, a pomysł by bohaterowie musieli walczyć wraz z wojskiem był beznadziejny.
W V podoba mi się to, że jest to nowość, coś innego, w końcu nawet najlepsza gra w końcu lekko wieje nudą. Grafika w piątce mi się podoba, ale czekanie, aż przeciwnik wykona ruch zabija nawet z dobrym kompem.

Do diaska, dajcie już spokój temu H4! :) Co wy tak z tym walczącym bohaterem? Ta nowość jest jednym z najlepszych pomysłów w całej serii.

No, ale dobra, miało być o piątce. Gram w nią od niedawna, ale już kilka rzeczy mi się nie podoba. Są dwie sprawy, które szczególnie mnie dobijają. Raz - widok miasta. Nigdy nie wiem, gdzie co jest. Może z czasem nauczę się rozmieszczenia, ale prędzej chyba zrezygnuję. Druga rzecz to według mnie koszmarna szybkość przewijania mapy. Strasznie mnie to wkurza, może to błahostka, ale jestem wymagający. Można by było jeszcze pomyśleć nad innymi wadami, ale byłyby to mniejsze sprawy.

Tak, czy inaczej całokształt H5 jest raczej przeciętny. Pewnie koledzy zgadną, którą część stawiam sobie wyżej i na pewno pod tym względem się ze mną nie zgodzą. A ja powtarzam - czasem lubię być w mniejszości. :)


"Niech Bóg ma w opiece Frankonię"
"Każde imperium kiedyś upadnie... a przynajmniej się zachwieje"

Jean E. de Villier

Czesc .
MOglby ktos mi napisac na forum jak podzielic jesdnostki .
Chodzi mi dokladnie o to by powiedzmy 50 lucznikow podzielic na 2 grupy po 25 .
Napiszcie co i jak bo nie moge tego rozkminic;/;/
Z gory wielkie THC

Cześć

W H5 nie ma guzika za to odpowiedzialnego. Wciśnij shift i przeciągnij jednostkę na pożądane pole.


It's only after we've lost everything that we're free to do anything.