Imperium

Częstochowa, Żarki i inne atrakcje

O ile matura i ryzyko wywalenia ze szkoły mnie nie przytłoczą, to przyjadę. :P


MonoKOK is always watching.

Wstępnie będę :)


http://mireslav.blogspot.com

Zapewne będę. Obydwa terminy mi odpowiadają.


"Zał przestancie mi banowac konta 1!!!!"
Gothicdiego w temacie Humor Jaskiniowy

Potwierdzam tylko termin - 27 marca, sobota, Częstochowa. Dzień w mieście, wieczornym pociągiem do Żarek, gdzie mamy już trzy! knajpy.

Nie spodziewajcie się tylko wielkich wygód (herbata i kawa będą w tej samej szafce, co zawsze ;p) u mnie, sam do domu wracam w nocy z 26 na 27, więc nie będę miał czasu przygotować odpowiednio dużo miejsc do spania - jeśli ktoś może zabrać śpiwór, byłoby bardzo fajnie.

Zły termin wybrałeś... Na mnie nie liczcie.


Zielevitz:
Jakbym był złośliwy to bym stwierdził, że Apocalyptica ma słabe teksty.

Edgar Allan Poe:
I have great faith in fools; My friends call it self-confidence.

I ja jednak niestety nie dam rady :(


http://mireslav.blogspot.com

Z Phaere tak na 85% będziemy chyba że coś nam nagle wyskoczy na co póki co się nie zapowiada ;)


Człowiek człowiekowi wilkiem a zombie zombie zombie.

Zamiaruję się pojawić. Tę trzecią knajpę trzeba opić!


Tylko modlitwa może Was zbawić!

Raczej BD :).


Kill the spiders....

To save the

butterflies....
*´¨)
¸.·´¸.·*´¨) ¸.·*¨)
(¸.·´ (¸.· ¤*

Jeszcze nie wiem dokładnie jak, ale będę. Dałem też znać reszcie Wrocławian. Na pewno któregoś wyciągnę.

Ciao!

[color=#FCE94F]Wcale nie dałeś :P
Van[/color]

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 25.03.2010, Ostatnio modyfikował: Vandergahast


"Ironia losu bywa czasem ironiczna"
"Ty wiesz swoje, ja znam prawdę"
"Kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień"

Jak już napisałem Gnomowi na komunikatorze - będziemy razem z Anią.
Z nowych informacji - zgodnie z prośbą organizatora zaopatrzymy się w śpiwory i karimatę :-) Dotrzemy do Cz-wy w sobotę około 11:30 (z rozpaczą stwierdziłem, że liczba bezpośrednich połączeń Krk -> Cz-wa w sobotę jest wręcz żenująca).

Pozdrawiam

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 21.03.2010, Ostatnio modyfikował: MiB


If you get a chance, take it. If it changes your life, let it.
Nobody said it would be easy, they just said it would be worth it.

Skoro już mi dali do zrozumienia, że nie mam nic do gadania i przyjeżdżam, choćby grzmiało i sr...lało, to uprzejmie informuję, że Lobo i ja będziemy, o ile szanowne pkp da, o ok 12:15 do odbioru. Miło by było jakby nas ktoś zgarnął (i niekoniecznie, żeby to była policja/straż kolei ;P).
Tobołki z psiworkami planowane. ;)
Howk.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 25.03.2010, Ostatnio modyfikował: Phaere


Hympf...

Mam nadzieję, że uda mi się być w Częstochowie po 11, ale głowy nie dam (prawdopodobnie w sobotę rano będę musiał jechać jeszcze z psem do weterynarza). Jeśli mi się nie uda, to złapię Was w okolicach 13 - do tego czasu mam nadzieję poradzicie sobie bez gnoma.

Szacuję, że zajadę 15:31. Nie wypijcie za dużo piwa do tej pory.
Albo pijcie, będzie przyjemnie gonić!

Jest jakaś promocja na pociągi TLK? A najlpeiej, żeby się jeszcze z osobowymi połączyły.


Tylko modlitwa może Was zbawić!

Ja będę chyba o 12:30, jak coś, to będę z trasy dawać znać. Kiepskie mam połączenia.


Kill the spiders....

To save the

butterflies....
*´¨)
¸.·´¸.·*´¨) ¸.·*¨)
(¸.·´ (¸.· ¤*

Zapewne dobrze się bawicie. Ja dopiero skończyłem pracę, a jeszcze muszę dojechac do domu. W innym przypadku z pewnością bym się do Częstochowy wybrał.


Póki Bóg nie odsłoni przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie sie mieścić w tych paru słowach:
Czekać i nie tracić nadziei!

Miśki i jak tam? Dotarliście do domów? Nikt się nie zatrzasnął w kiblu? ;]


Kill the spiders....

To save the

butterflies....
*´¨)
¸.·´¸.·*´¨) ¸.·*¨)
(¸.·´ (¸.· ¤*

Mimo wszelkich usilnych starań, mi niestety się nie udało zatrzasnąć w kiblu... Muszę pobrać jakieś lekcje w tej dziedzinie. ;]
A tak po za tym to dziękuję wszystkim za przemiły weekend. :)
Może się zobaczymy szybciej niż za następne 6 lat. :P


Hympf...

Dobrze było! Dobrzy ludzie w dobrym miejscu!

Strasznie się cieszyłem na wyjazd do Żarek, ponieważ bardzo miło wspominałem poprzedni tam wypad trzy lata temu.
Zajechałem do Częstochowy gotowy na szukanie towarzystwa i picie piwa po tamtejszych knajpach, jednak towarzystwo przechwyciło mnie już na peronie. Kazali kupić frytki, bilet i wpakować się do kolejnego pociągu. W pociągu odbijało Darkenie. Ale słodko odbijało :)
Zadowolony jestem wielce ze spotkania z Phaere i Lobo, którzy się zmienili strasznie przez 6 lat, jak ich nie widziałem. Za to oni stwierdzili, że ja się nie zmieniłem w ogóle, co ugruntowało mój dobry humor :D
Żarki. Rozreklamowana przez Czubka trzecia! knajpa... cóż... pizza była tania, ale na moją prośbę o 5 Żubrów pani smutno rozłożyła ręce... nie było lanego piwa... Nic to, stwierdziłem, wezmę butelkowe. Odpowiedź była taka sama... Wychodzimy, Mahadeva opuścił to miejsce.
Druga knajpa była zamknięta. Ostatecznie wylądowaliśmy w knajpie znanej nam sprzed trzech lat. Tam zrobiliśmy im miesięczny obrót, popykaliśmy w piłkarzyki.
W knajpie może siedzielibyśmy krócej, ale ekipa wrocławska bardzo usilnie próbowała do nas nie dojechać. Cod się zatrzasnął w kiblu, Isli zatrzasnął się w kiblu...
W domu Craziego było już... jak w domu :) Czyli Żubry, szisza, rozmowy bez sensu i te pozbawione szczątek sensu.
Pozwoliłem sobie odpaść przed północą, ale wstałem o 3:30, żeby zobaczyć Morga i Czubka klęczących przed Kaczmarskim. Cenię sobie rozmowę z Guineą o planach życiowych i konwentowych oraz późniejszy dyskurs o świecie bez pieniędzy.

Rano udało mi się jednocześnie zadowolić sześciu facetów i jedną niewiastę ;)
Nauczyłem się czaru pomniejszego przywołania piwa.

Było baaaardzo miło :)

Lista obecności:
Codringher, Crazy, Darkena, Guinea, Islington, Ingham, Lobo, MiB, MiBowa Ania, Morgraf, Phaere

Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 3.04.2010, Ostatnio modyfikował: Ingham


Tylko modlitwa może Was zbawić!

Wiadomo kiedy coś będzie w Częstochowie?:)


"Zał przestancie mi banowac konta 1!!!!"
Gothicdiego w temacie Humor Jaskiniowy