Imperium

Ulubiony zamek

Twój ulubiony zamek to:

  • Inferno
  • Academy
  • Dungeon
  • Fortress
  • Sylvan
  • Haven
  • Necropolis

Hiro

6. Inferno - Jakoś nie przypadł mi ten zamek do gustu. Muzyka się z tym zamkiem wprost gryzie, jednostki jakieś takie... dziwne. Impy - do niczego, Rogaci Nadzorcy bez żadnych umiejętności, Sukkuby - całkiem całkiem atak i strzały, ale obrona?

Akurat się z Tym nie zgodze, jednostki są w Porządku, a Każda jednostka na Dodatek robi Barierę, która przyzywa wsparcie.


Zabij! Żeby przeżyć!

Moim faworytem jest nekropolia. Żaden zamek z h5 nie robi na mnie wrażenia, ale ogólnie ta niezdrowa zieleń ma klimat. Jednostki takie sobie. Ale to tylko moje zdanie.
Mogli się lepiej postarać twórcy, niewielkim kosztem zmieniając parę rzeczy i skryptów.


Mam do czynienia z fantastyką od urodzenia i mam niesamowitą wyobraźnię, efekty zobaczycie sami. I staram się być zawsze śmiertelnie poważny :)

Witam wszystkich :)

No to ja powiem, moim ulubionym zamkiem jest Nekropolia. Ten księżyc w okolicach zamku, te budynki w stylu gotyckim, te jednostki, w ogóle to me najulubieńsze miasto!

Moim najulubieńszym zamkiem jest Akademia (od początku gry w H5). Dużo jednostek strzelających, silni wojownicy pod postacią Rakszasy i ciut słabszego Dżina. Do tego mini artefakty, tajemna wszechwiedza i wymiatamy^^. Kolejnym powodem jest fenomenalny pomysł latającego miasta oraz klimatyczna muzyczka...

Moim ulubionym zawsze bylo nekropolis.
Cenie je za klimat no i za nekromancje oczywiscie. Chociaz w walce nie jest specjalnie dobre.


,,Rzadko trafiają się tak szczęśliwe czasy, byś mógł myśleć, co chcesz, i co myślisz, mówić''

Ja najbardziej lubię Inferno. Władczynie Sukkubusów robią piękne rzeźnie, Czarcie Lordy też, ale jednostki poziomów 1-3 i 7 są trochę nieudane. Moje drugie ulubione to Akademia, bo miniartefakty, Rakszasa i te tam są fajne i są tam najwyższe jednostki w grze :D A najbardziej NIE lubię Przystani. Nie lubię ludzi, choć Paladyni są fajni.

Dla mnie Akademia to najlepsze miasto.Moim zdaniem można nauczyć się tam wiele zaklęć pomagającym naszym jednostkom jak i te, które są przydatne w walce.Poza tym są w niej Tytani,którzy są najlepszymi jednostkami strzelającymi,a jak dodamy im artefakty z Kuźni Artefaktów to będą prawie niepokonani.


Nie ma dymu bez ognia.

Maghdar

Dla mnie Akademia to najlepsze miasto.Moim zdaniem można nauczyć się tam wiele zaklęć pomagającym naszym jednostkom jak i te, które są przydatne w walce.Poza tym są w niej Tytani,którzy są najlepszymi jednostkami strzelającymi,a jak dodamy im artefakty z Kuźni Artefaktów to będą prawie niepokonani.

Cóż, nie powiedziałbym iż Tytani są najlepsi... przegrali by w bitwie całych armii Akademia vs. Inferno.


Koniec może być początkiem.

Konstruktor

Cóż, nie powiedziałbym iż Tytani są najlepsi... przegrali by w bitwie całych armii Akademia vs. Inferno.

mówie że Tytani to najlepsze jednostki STRZELAJĄCE.


Nie ma dymu bez ognia.

Tutaj również bym polemizował. Biorąc pod uwagę przyrost, czyli statystykę którą większość osób pomija, zwracam uwagę na Wielkich łowczych bądź Mistycznych łuczników.

Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 25.05.2009, Ostatnio modyfikował: Konstruktor


Koniec może być początkiem.

Że też nie wspomnimy o Kościanych Łucznikach, fundamencie Nekropolis.


Otarcie się o śmierć niczego nie zmienia. Śmierć zmienia wszystko.

co do wielkich łowczych i mistycznych łuczników zgadzał bym się, ale nie do kościanych gdyż tylko w wielkich ilościach są użyteczne


Nie ma dymu bez ognia.

Maghdar

co do wielkich łowczych i mistycznych łuczników zgadzał bym się, ale nie do kościanych gdyż tylko w wielkich ilościach są użyteczne

To i tak dobrze, bo są jednostki 1 poziomu nieużyteczne w żadnych ilościach. Generalnie, zważywszy na to, że Energia Mroku ogranicza ich ilość możnaby je nieco ulepszyć, ale są przydatne.


Zrozum, że jesteś wolny i czyń co chcesz.

Dopowiem do wypowiedzi Konstruktora...
Zważywszy na ilość jednostki typu wielki łowczy mogą być lepsi od Tytanów ale nie powiesz chyba że w walce 1vs1 łowczy 3 poziomu miałby szanse z Tytanem, który stacjonuje na 7 poziomie w rankingu.


Nie ma dymu bez ognia.

HoMM5 dziłało mi tylko przez jakieś pół godziny, więdz nie zadobrze poznałem Nekropolię...:-( Ale to nie zmienia faktu, że od tamtej chwili bardzo ją polubiłem :-D


"Jesteś taki głupi, że jakby Cię ktoś zabił, to zapomniałbyś umrzeć!"

Ja wybrałem Dungeon, gdyż najbardziej przypadło mi do gustu za Czarne Smoki, Krwawe Furie, Minotaury i moje ulubione Hydry.


Ten, który walczy z potworami, winien uważać by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy w ciebie.

Hey,
Zdecydowanie moim ulubionym zamkiem jest Akademia
1. Magowie czyli czary, czary i jeszcze raz czary :)
2. Jedyne miasto w grze, którego Gildia Magów ma o jeden czar więcej na każdy poziom, w stosunku do innych rodzajów miast.
3. Świetnie dobrane i "wyważone" jednostki; tylko w Akademii mamy aż trzy jednostki "strzelające", w tym najlepszą (Tytan i Tytan Burz); dwie jednostki prawie całkowicie odporne ma magię (Gargulec i Golem w trzech odmianach); świetna jednostka atakująca w zwarciu - Rakszasa (Rakszasa Radża świetnie wygląda - nie jestem pewien ale ta jednostka jest chyba inspirowana japońską mitologią). Poza tym jednostka arcymag jest niezwykle uniwersalna - tylko ta jednostka dysponuje aż dwoma czarami ofensywnymi (Pięść Gniewu i Kula Ognia). Do tego konwencjonalny atak tej jednostki rani jednostki ustawione w jednej linii. Dżiny - kolejna jednostka uniwersalna - możemy obdarować wroga jakąś niespodzianką np. rozkładem czy peszkiem lub własne jednostki pomyślnością itp.
Poza tym "image" :p tego zamku jest interesujący - orient, indyjski klimacik :)

Jednak co by nie mówić, to oddanie klimatu mroku w Nekropolis zrobiło na mnie wrażenie - ta muzyka, zielone opary... aż czuje się śmierć i odór stęchlizny :)

Również podoba mi się Sylvan - pozytywne wrażenia, przyjazna muzyka i jakaś taka aura hmmm "jasnej strony mocy" owiewa ów zamek; poza tym rusałki, jednorożce... to chyba najbardziej "baśniowy" zamek w grze.

A ja - od czasów pojawienia się Kreegan w HoMM - ubóstwiam Inferno. Wprawdzie w V muzyka w tym mieście nie stoi na najwyższym poziomie ale to da się przeboleć ;)

Bardzo lubię sukkubusy i władczynie. W Inferno jest multum ognia a to dodatowy plus ;) no i Deleb i jej specjalizacja :) !

Wprawdzie wygląd niektórych jednostek jest dość dziwny (np. cerbery bardziej przypominają mi koty i łasice) można na to przymknąć oko. I robię to ;)

Ferrou, zwrócę uwagę, że istnieją jednostki poza arcymagami, które mają dwa czary ofensywne. Żeby daleko nie szukać - druidzi w Sylvan mają Błyskawicę i Kamienne Kolce, a Czarci Lordowie mają Kulę Ognia i Deszcz Meteorytów.

Oponowałbym przy Dżinach... Toż to słabe jak nie wiem! Owszem, obrażenia zadaje ładne, ale kiedy im się odda to zwykle pada ich więcej niż same zabiły. Poza tym są z przodu osamotnione - Gargulce nie potrafią być efektywną pomocą i tak naprawdę mogą tylko przyblokować strzelców wroga i wytrzymać tam trochę. Magia i fortuna dawane przez Dżiny są przydatne, ale nie na tyle, by wynagrodzić niezwykłą delikatność tej jednostki. ;)

Oczywiście miasto samo w sobie ma ciekawy klimat, dobrą muzykę... Ale idealne nie jest.


Fight the fear
Find the truth

Lakshmi

A ja - od czasów pojawienia się Kreegan w HoMM - ubóstwiam Inferno. Wprawdzie w V muzyka w tym mieście nie stoi na najwyższym poziomie ale to da się przeboleć ;)

Chmm... dla ścisłości w HV nie ma Kreegan lecz demony. Kreeganie to kosmici, a demony z kAshany mają z nimi tyle wspólnego co elfy z pasztetową.

Lakshmi

Wprawdzie wygląd niektórych jednostek jest dość dziwny (np. cerbery bardziej przypominają mi koty i łasice)

O, a to dlaczego?


Koniec może być początkiem.