AvonuWeteran
|
"King's Bounty: The Legend" | 12.09.2008
"When someone desires information, they come to me." - 8t88
Pipiru piru piru pipiru pi! |
TarnoobGeront
|
"King's Bounty: The Legend" | 13.09.2008
Wiedziałem, że coś nie zadziała. Całą noc ściągałem to demo i nie wyobrażacie sobie, jak się można zdenerwować, kiedy widzi się tylko okienko z napisem „>SetupNewsetup.cpp(135) PAPP: PVENDOR: PGUID: $ @Windows XP Service Pack 3 (2600) IE 7.0.6000.16705”. Co z tym fantem zrobić? Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 16.09.2016, Ostatnio modyfikował: Tarnoob Rozród nie jest prawem człowieka.
|
AvonuWeteran
|
"King's Bounty: The Legend" | 13.09.2008
Próbowałeś zainstalować demo w domyślnym katalogu? "When someone desires information, they come to me." - 8t88
Pipiru piru piru pipiru pi! |
TarnoobGeront
|
"King's Bounty: The Legend" | 13.09.2008
Błąd wyskakuje, kiedy próbuję uruchomić instalator (włączam plik .exe). Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 16.09.2016, Ostatnio modyfikował: Tarnoob Rozród nie jest prawem człowieka.
|
MorhadMieszkaniec
|
"King's Bounty: The Legend" | 13.09.2008
Po ściągnięciu pliku, należy usunąć średnik z jego nazwy, by instalacja była możliwa. |
TarnoobGeront
|
"King's Bounty: The Legend" | 13.09.2008
Nie ma żadnego średnika. Plik nazywa się cenega_poland_kbdemo.exe. Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 16.09.2016, Ostatnio modyfikował: Tarnoob Rozród nie jest prawem człowieka.
|
AvonuWeteran
|
"King's Bounty: The Legend" | 13.09.2008
Masz demo na dysku C czy gdzie indziej? @Morhad Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 13.09.2008, Ostatnio modyfikował: Avonu "When someone desires information, they come to me." - 8t88
Pipiru piru piru pipiru pi! |
GhulkWeteran
|
"King's Bounty: The Legend" | 13.09.2008
Ściągnąłeś cały plik? Tzn. czy ściągałeś przez jakiś wspomagacz ściągania? "Trzeba jeszcze mieć w co wierzyć
By się z własną pieśnią zmierzyć." |
TarnoobGeront
|
"King's Bounty: The Legend" | 13.09.2008
Nie. Ściągnąłem go normalnie – przez przeglądarkę, na pulpit. Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 16.09.2016, Ostatnio modyfikował: Tarnoob Rozród nie jest prawem człowieka.
|
Kanclerz GrenadierGeront
|
"King's Bounty: The Legend" | 14.09.2008
Po instalce pod XP gra może wymagać aktualizacji sterowników DX. Natomiast sama instalacja jest szybka i bezproblemowa. Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 14.09.2008, Ostatnio modyfikował: Grenadier Oto widzę ojca swego...
Oto widzę matkę swoją, moje siostry i braci... Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną... To ich zew by zasiąść wśród nich w Valhalli... Gdzie bohaterowie żyją wiecznie! |
TarnoobGeront
|
"King's Bounty: The Legend" | 14.09.2008
Nie u mnie – w dodatku poszukiwania na google zakończyły się fiaskiem. Sprawdzałem ten plik na dwóch komputerach i na żadnym nie zadziałało (ten sam błąd). Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 24.04.2017, Ostatnio modyfikował: Tarnoob Rozród nie jest prawem człowieka.
|
Kanclerz GrenadierGeront
|
"King's Bounty: The Legend" | 14.09.2008
Chodzi o bibliotekę systemową d3dx_33.dll będącą składnikiem DX10, ale jest na to sposób - trzeba ściągnąć np. sierpniową oficjalną aktualizację directa 9/10 majkrosoftu (np. stąd www.centrumxp.pl), która do XP doinstalowuje ją i gra się bez problemów uruchamia. I robi bardzo pozytywne wrażenie :) Oto widzę ojca swego...
Oto widzę matkę swoją, moje siostry i braci... Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną... To ich zew by zasiąść wśród nich w Valhalli... Gdzie bohaterowie żyją wiecznie! |
TarnoobGeront
|
"King's Bounty: The Legend" | 14.09.2008
Wielkie dzięki. Na HC dostałbyś gwiazdkę. :-) EDIT Gdzie wypakować pliki tej łatki? Wybrałem C:/WINDOWS i problem nie ustąpił. Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 16.09.2016, Ostatnio modyfikował: Tarnoob Rozród nie jest prawem człowieka.
|
Kanclerz GrenadierGeront
|
"King's Bounty: The Legend" | 14.09.2008
To sobie zaśmieciłeś katalog systemowy, ale to nie problem, tylko miejsca ubyło na dysku, bo teraz wyszukiwanie i kasowanie plików, które tam wrzuciłeś to ryzykowna zabawa. A teraz offtop - ale konieczny - zazwyczaj każdą rzecz, którą się instaluje, a będącą częścią systemu, trzeba zainstalować, a nie rozpakować do katalogu systemowego. Winda musi mieć ją zapisaną w rejestrze systemu, by wiedziała gdzie się znajduje i po jaką cholerę, a bez instalacji to się nie zrobi. Tak już wymyślili w Redmond. Czyli - kopiowanie to nie instalacja :) Dobra rada - ja zawsze podglądam paczkę przed rozpakowaniem, bo Windows jest jak barszcz... ;) Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 14.09.2008, Ostatnio modyfikował: Grenadier Oto widzę ojca swego...
Oto widzę matkę swoją, moje siostry i braci... Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną... To ich zew by zasiąść wśród nich w Valhalli... Gdzie bohaterowie żyją wiecznie! |
TarnoobGeront
|
"King's Bounty: The Legend" | 14.09.2008
Cholibka, dalej ten sam problem – ale dzięki. Jak się ma ALZipa, to o podglądaniu pamiętać nie trzeba. :-) Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 16.09.2016, Ostatnio modyfikował: Tarnoob Rozród nie jest prawem człowieka.
|
HellscreamWeteran
|
"King's Bounty: The Legend" | 4.10.2008
Ba, a ja już mogłem zagrać w pełną wersję i przejść nawet sporą część. No, ale sensu scrito. Nie zawiodłem się za KBL. Nie unikniemy pewnie porównań do Heroes...ale ja poczynię tylko jedno, czysto techniczne. KBL wygląda na średnich detalach ładniej niż HoMM V - TotE w maksymalnych...a i działa płynniej. Oto cud optymalizacji... Liczba modyfikacji: 4, Ostatnio modyfikowany: 13.10.2008, Ostatnio modyfikował: Hellscream "Wojny zaczynają się i kończą ale moi żołnierze pozostają wieczni" - Tupac Amaru Shakur
|
TarnoobGeront
|
"King's Bounty: The Legend" | 25.10.2008
Wczoraj premiera. Wczoraj, po 18 latach wróciła legenda. Wczoraj nabawiłem się nowego nałogu. Od wczoraj, godziny 16:16 nie zrobiłem praktycznie nic oprócz grania, spania i krótkich przerw. Gra mnie zwyczaj… nie, NIEzwyczajnie wciągneła. To się nazywa kontynuacja. Widać, że są jeszcze oprócz fanów ludzie pamiętające o starych perełkach, od których wielomilionowe inwestycje mogą się wiele nauczyć. Gra robi na mnie dobre pierwsze wrażenie, które jakoś nie przemija po przyzwyczajeniu się do dobrej grafiki. Wciąga jak diabli. Szał, drzewka umiejętności, świetnie zrobione bitwy, dowodzenie, rodziny, dobór questów i projekt świata, magia, klimat… To wszystko układa się w jedną wielką, grywalną całość, która pochłonęła mnie niemal tak doszczętnie jak MM7. „Legenda” przede wszystkim mi przypomniała, jak kiepską grą było H1 (i następne gry pośrednio też). Zatracono całą masę dobrych pomysłów, wszystko stało się bardziej schematyczne, mniej płynne, mniej logiczne i mniej przemyślane. By mieć silną armię nie trzeba mieć silnego bohatera, a jego rozwój ogranicza się tylko do odpowiednio długiego „ekspenia”. Co do ruchu po mapie – czas rzeczywisty poprawia dynamikę i wygodę, ale zatraca strategiczny aspekt gry. Teraz to, czy uciekniemy przed przeważającym wrogiem zależy od odpowiednio szybkiego klikania, nie trzeba szczegółowo planować każdego posunięcia. A przecież w pierwowzorze ruch turowy był bardzo dobrze zrobiony, po prostu po przejściu pewnej odległości licznik czasu dążył do zera. Tego mi najbardziej brakuje. Jeszcze nie poznałem dość dobrze gry, by ją jakoś podsumowywać, ale jak narazie prezentuje się obiecująco. Bardzo! Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 24.04.2017, Ostatnio modyfikował: Tarnoob Rozród nie jest prawem człowieka.
|
TilonWędrowiec
|
"King's Bounty: The Legend" | 2.11.2008
Gra mogła być rzeczywiście fajna, ale twórcą zabrakło trochę fantazji , grafika ładna, postacie też nie najgorsze, ale jeden kluczowy mankament gra jest po prosu nudna mam Herosa na 9 poziomie już nie chce mi się grać jak pierwszy raz grałem w h3 to od pierwszej do ostatniej misji. To mógł być doskonały tytuł ale szybko pójdzie w zapomnienie. "Możesz krzyczeć co chcesz i mieć przekonania
Ta struktura się ugina lecz nigdy nie łamie Więc jeśli pchasz się naprzód, stąpaj powoli Bo powrót do szeregu zawsze boli" |
HiroWeteran
|
"King's Bounty: The Legend" | 2.01.2009
Gra już wyszła i podobna jest niezła. Jeszcze nie miałem przyjemności w nią zagrać, ale może kiedyś... |
VoradorWędrowiec
|
"King's Bounty: The Legend" | 21.05.2010
A ja radzę pograć wszystkim którzy nie zagrali a dużo się nagadali. Bo gra na to zasługuje, świetnie wykonana moim zdaniem historie fajnie zrobione i wciąga. Do tego 3 fajnie zrobione klasy postaci, 1 słowem wielka przygoda. |