Imperium

Najgorsze jednostki

1.nimfy(słabe po prostu)
2.zombi(mięcho armatnie)
3.kam.golemy(słabe, tak jak zombi)
4.demony(jedyna zaleta to wytrzymałość, jak zombi)
5.żyw. ziemi( benadzieja)
6.mantikory(bez ulepszenia nie ma sensu ich rekrutować)
7.kościane smoki(tragedia)

Ps: Przez te kilkanaście miesięcy nabrałem troche doświadczenia i teraz mam całkiem odmienne zdanie.
Człowiek uczy się na błędach,tak jest i w moim przypadku.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 29.04.2010, Ostatnio modyfikował: Maciex

Maciex

6.mantikory(bez ulepszenia nie ma sensu ich rekrutować)

Nie zgodzę się z Tobą Maciex. Moim zdaniem maniktory to jedna z najlepszych jednostek tego poziomu bez ulepszenia - porównaj sobie chociażby z kawalerzystą czy wiwerną.

Trochę przesadziłeś. Kawalerzysta to bardzo mocna jednostka. Dużo HP + bonus za szarżę. Mantikory rzeczywiście są słabe, ale wg. mnie najgorszy na tym poziomie jest cyklop.


Wieczna chwała żołnierzom Armii Krajowej!

Invictus: Zależy, jak na to spojrzeć. Cyklop siłą rzeczy strzela, burzy mury, ma całkiem przyzwoite obrażenia(Ale z bliska walczyć nie umie). Ma chyba nieco większe zastosowanie taktyczne, zwłaszcza podczas obrony.

Mantikora to niezła jednostka, ale średnie statystyki i brak jakichkolwiek specjalów irytuje.
Jednak najgorszą jednostką 6. poziomu, wg mnie jest wiwerna.
Cóż z tego, że możemy ją mieć szybko. To cecha zamku, nie jednostki. Statystycznie nie zachwyca: 70 pkt życia, speed 7(!), statystyki jakieś takie... Niezbyt.

Maciex: 2, 5 i 7 poziom się z tobą zgodzę. Z resztą jednak będę polemizować:
a) Nimfa - Bez żartów. Co prawda, słabe statystyki, ale wysoka szybkość, niska cena(porównaj z kiepskimi chowańcami) i przyrost stawiają je nieco nad gremliny czy chowańce właśnie. Nie mówiąc o chłopach.
b) Kam. Golem - Panie, nie rozśmieszaj mnie pan. To jest wybitna jednostka defensywna, 30 HP, dobre statystyki i niezłe znaczenie taktyczne: Osłania gremliny, które we wczesnych i środkowych fazach gry są wyjątkowo pomocne.
c) Demon - Tu sprawa się bardziej komplikuje: Potencjalnych cieniasów jest trzech: Demon, meduza oraz ż. ognia. Meduzę jednak odkreślę, bo ma nieco większe znaczenie taktyczne(Strzela). Demon jest tani, dość silny i świetnie nadaje się na trzon wojska. Ż. ognia z kolei mimo wyższego przyrostu ma ewidentną słabość(Wrażliwość na czary wody) i zadaje kiepskie obrażenia. Dopiero po ulepszeniu jest coś wart.
d) Mantikora - Już powiedziałem.

Słowo rzekłem.


Otarcie się o śmierć niczego nie zmienia. Śmierć zmienia wszystko.

Zgadzam się z przedmówcą w kilku kwestiach:
1.Nimfy są rzeczywiście dużo lepsze od chowańców - nie rozumiem ich umiejscowienia na tej mało zaszczytnej liście.
2.Golemy to całkiem przyzwoite jednostki. Owszem do ofensywy to się raczej nie nadają, ale mają rozliczne umiejętności defensywne. Do tego ulepszone nabywają znaczną odporność na magię co jest ich dodatkowym atutem nieraz bardzo istotnym - wręcz decydującym.
3.Demon wg. mnie jest najsłabszy. Ma marne obrażenia - ogólnie jest dość nijaki. Za to meduza to moim zdaniem całkiem niezła jednostka - oprócz faktu, że strzela, zamienia w kamień i atakuje tak samo na dystans i w zwarciu nie ma rzeczywiście zbyt wielu atutów :). Żywiołak jest cienki i tyle, ale chyba minimalnie lepszy od demona.
4.Cyklop nie może się równać z kawalerzystą. Cyklopy są dosyć drogie (a ich siedlisko to już w ogóle), ich umiejętność specjalna niewiele daje - i tak mury burzy się raczej katapultą, a sam fakt, że strzelają nie wystarcza, zwłaszcza, że mają tylko 70 HP.


Wieczna chwała żołnierzom Armii Krajowej!

Invictus

Kawalerzysta to bardzo mocna jednostka. Dużo HP + bonus za szarżę.

A moim zdaniem wcale tak nie jest. Balans między punktami życia, szybkością i współczynnikiem obrony tej jednostki nie jest wcale taki najgorszy. Co fakt to fakt najgorsza to ona nie jest, ale i do najlepszych bym jej nie zaliczył.

@@ Jaszczurzy Golem: W pełni się zgadzam - wiwerna to najgorsza jednostka tego poziomu.

Zauważyłem, że w tym temacie wypowiada się mnóstwo rezydentów, którzy nawet nie odpowiadają gdy ktoś ich zacytuje. Zauważyłem także, że mało kto bierze pod uwagę jednostki neutralne, one też mają poziomy.

wiele jednostek jest całkiem bezsensu tu wkładane:

np. Nimfa

Ktoś kto ją umieszcza chyba nigdy nie grał Wrotami Żywiołów. Nimfa nie dość, że tania to ma ogromny przyrost. Jest szybka i na początku gry znakomicie się sprawdza. Poza tym najgorszą jednostką pierwszego poziomu(jeśli dobrze pamiętam) i tak jest Chłop, który jest totalnym badziewiem. Taki Chłop to się n e nadaje nawet na mięso armatnie, mogli by ich nawet za darmo rozdawać bo i tak szkoda na nich kasy.

statystyki Nimfy

Atak: 2
Obrona: 2
Obrażenia: 1-2
Wytrzymałość: 3
Szybkość: 7
Przyrost: 20/40/65
Koszt: 25

statystyki Chłopa

Atak: 1
Obrona: 1
Obrażenia: 1
Wytrzymałość: 1
Szybkość: 3
Przyrost: 25
Koszt: 10

Inną jednostką jest Pegaz

Szybki, i niezbyt drogi, łatwo go wybudować już w pierwszym tygodniu. Dzięki pegazom na początku gry szybko można zdobywać surowce, a potem w połączeniu z Krasnoludami, Entami i Elfami idealnie nadają się do obrony zamku.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 4.12.2008, Ostatnio modyfikował: Filus


Zjadłeś wszystkie rozumy...
Wymówkę ci zrobię:
Czemuś ani jednego nie zostawił sobie?

W gwoli ścisłości - rusałki mają przyrost maksymalnie (nie licząc gralla) 50. Po drugie przyrost nie jest cechą jednostki, a ZAMKU, z którego pochodzi. Kolejne kwestie. Autor tematu nie raczył uściślić czy w "rankingu" uwzględniać jednostki neutralne, czy też nie, ale za to pierwszym postem dał do zrozumienia, że chodzi mu o jednostki, które można kupować w poszczególnych zamkach. Tak więc gadanie oczywistości, że chłop jest najgorszy nieco mija się z celem. Na tej samej zasadzie można rzec, że najlepszą jednostką jest błękitny smok, nie biorąc jednak pod uwagę, że jest drogi, ciężko dostępny etc. Co do chłopów, przecież oni SĄ darmowi!

Mówiąc krótko: proponuję dyskutować nad jednostkami z zamków, a nie bawić się w wyliczanki neutralnych (rzadko występujących) jednostek.

[color=red] @Avonu - czepiasz się szczegółów [/color]

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 5.12.2008, Ostatnio modyfikował: Filus


H3 - świetne, WoG - boski, H5 - tandeta, szmelc i wszystko co najgorsze...

Filus

Co do chłopów, przecież oni SĄ darmowi!

Jak każda jednostka pierwszego poziomu w siedliskach zewnętrznych. A teraz wejdź do Lochu i spróbuj rekrutować chłopców z portalu - darmowi na pewno nie będą.


"When someone desires information, they come to me." - 8t88

Pipiru piru piru pipiru pi!

Filus

Mówiąc krótko: proponuję dyskutować nad jednostkami z zamków, a nie bawić się w wyliczanki neutralnych (rzadko występujących) jednostek.

To po pierwsze, a po drugie ja proponowałbym mimo wszystko uwzględniać tylko jednostki ulepszone...


Worship me, and I may yet be merciful...
Then again, maybe not.

Avonu

Filus: Co do chłopów, przecież oni SĄ darmowi!

Jak każda jednostka pierwszego poziomu w siedliskach zewnętrznych. A teraz wejdź do Lochu i spróbuj rekrutować chłopców z portalu - darmowi na pewno nie będą.

?
Ile kosztują? Podczas mojej gry w H3 praktycznie nigdy ich nie rekrutowałem, a już do głowy mi nie przyszło, by zatrudniać ich przez portal przyzywania - ile kosztuje jeden chłop?


Wieczna chwała żołnierzom Armii Krajowej!

Wypowiem się jako stary nekromata :) Co do jednostek z pierwszego poziomu to jak dla mnie chłop jest świetną jednostką i materiałem do przerobienia na szkieleta.

Gorzej jeżeli mamy generatory chłopów, a nie posiadamy nekropolii :), no ale nie wchodzę już w szczegóły :) Tak więc najgorszą jednostką pierwszego poziomu jest bez wątpienia szkielet, a to dlatego, że każdą słabszą od szkieleta można przerobić w nekropolii na szkieleta :)


Cmentarze są pełne ludzi niezastąpionych...

Thant

Tak więc najgorszą jednostką pierwszego poziomu jest bez wątpienia szkielet, a to dlatego, że każdą słabszą od szkieleta można przerobić w nekropolii na szkieleta :)

Nie zgodzę się z Twoją argumentacją. Przecież statystycznie jest kilka jednostek słabszych od szkieleta (diablik, czy chochlik), a nie zawsze gra się nekropolią. Do tego jeszcze zamienianie jednostek w szkieletorni również trochę kosztuje. Poza tym również te lepsze jednostki możnaby przerobić na szkielety.
I jeszcze jedno pytanko:
-Czy zamienianie w szkieletorni smoków spowoduje powstanie kościanych smoków?


Wieczna chwała żołnierzom Armii Krajowej!

Invictus

-Czy zamienianie w szkieletorni smoków spowoduje powstanie kościanych smoków?

Tak, plus hydry.


Worship me, and I may yet be merciful...
Then again, maybe not.

Invictus

ile kosztuje jeden chłop?

Chłop kosztuje 10 sztuk złota, tygodniowy przyrost wynosi 25 chłopów.


"Wojny zaczynają się i kończą ale moi żołnierze pozostają wieczni" - Tupac Amaru Shakur

Filus

. Po drugie przyrost nie jest cechą jednostki, a ZAMKU, z którego pochodzi. Kolejne kwestie.

Kiedyś też próbowałem to tłumaczyć, jako moderator czy na zdrowy rozsądek. Niestety pewne osoby miały to gdzieś. Dlatego w miejszości "przegrałem" z duchem oswajania do norm Jaskini.
Choć jak widze, jest jeszcze troche osób podobnie myślących jak ja;)

A co do Szkieleta:p a raczej Kościotrupa to na pewno nie jest najgorszy, wole je od Gnolli czy troglodytów czasami, a na pewno są lepsze niż Impy.


//From the beginnin to end
Losers lose, winners win
This is real, we ain got to pretend
The cold world that we in
Is full of pressure and pain
I thought it would chane
But its stayin the same//

Haav Gyr

A co do Szkieleta (...) a raczej Kościotrupa to na pewno nie jest najgorszy, wole je od Gnolli czy troglodytów czasami, a na pewno są lepsze niż Impy.

Zgadzam si z Tobą w pełni Haav. Kościotrupy są moim zdaniem niemalże siłą Necropolis. Połączenie przyzwoitej szybkości, punktów życia i ataku wraz z cechą nieumarłości, czynią z nich przyzwoitą konkurencje dla innych stworzeń tego samego poziomu (a nawet niekótrych z wyższych).

Sanctum

czynią z nich przyzwoitą konkurencje dla innych stworzeń tego samego poziomu (a nawet niektórych z wyższych).

Moim zdaniem jedyną jednostką drugiego poziomu, z którą skutecznie może konkurować szkielet jest jego kolega zza miedzy, czyli zombie.


Wieczna chwała żołnierzom Armii Krajowej!

Invictus

Moim zdaniem jedyną jednostką drugiego poziomu, z którą skutecznie może konkurować szkielet jest jego kolega zza miedzy, czyli zombie.

No oczywiście nie można też od tych kościotrupów zbyt wiele wymagać. Oczywiste jest przecież, że jednostki wyższych poziomów mają lepsze statystyki (czy raczej powinny mieć ;) ), nie zmienia to jednak faktu, że kościotrupy są przydatne w walce czasem nawet bardzo. Czego nie można powiedzieć np. o nimfach/rusałkach (no chyba, że do zablokowania strzału jakiejś jednostki strzelającej).

Filus

. Po drugie przyrost nie jest cechą jednostki, a ZAMKU, z którego pochodzi. Kolejne kwestie.

W wolno stojących siedliskach też mamy taki, a nie inny przyrost. (przykład: 5 żywiołaków ognia, 4 meduzy.)
Poza tym musi być jako taki balans.

Rusałki mają brak kontrataku i niesamowitą szybkość, baaaardzo się przydają.
Szkielet lepszy od gnolla...? W czym. Chyba w liczebności, ale to już inna bajka.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 7.12.2008, Ostatnio modyfikował: Hellburn


Worship me, and I may yet be merciful...
Then again, maybe not.