Imperium

Dark Messiah of Might and Magic już od jakiegoś czasu jest dostępne w sprzedaży więc pewnie w Jaskini znajdą się osoby, które już tą grę grały i mają na jej temat swoje zdanie.

Ten temat poświęcam ogólnej dyskusji o tej grze. Jakie bronie lubicie, jakie czary, kim najlepiej zostać w tej grze i czy pod koniec gry, lepiej zesłać na świat Ashan ogień i śmierć czy go ocalić.

Fakt. Grając złodziejem mamy największą szansę na wyjście z walki bez uszczerbku na zdrowiu. Zwłaszcza pod koniec gry, gdzie penetrujemy katakumby, to umiejętnie chowając się w cieniu i eliminując przeciwników zarówno sztyletami jak i łukiem, możemy się stać niepokonani. Ja najczęściej walczę smoczym zestawem(jeżeli wybieram ścieżkę dobra) albo patroszącymi kirysami i łukiem ognistej furii (jeżeli decyduję się na bycie złym) i oczywiści jak jest więcej przeciwników to zawsze można ich skasować będąc demonem.

Z czarów ja przede wszystkim biorę telekinezę (na adrenalinie można się pobawić w rzucanie przeciwnikiem o ściany i tak dalej), kulę ognia i skucie lodem.

Fakt. Leanna jest Irydująca i trzeba jej pilnować żeby jej kto nie zranił bo sama o siebie nie zadba.
Nie to co Xana ;]

Jeszcze kije w niektórych sytuacjach są przydatne. Na adrenalinie jest fajny kombos jak dusimy przeciwnika kijem ;]

Zdaje się, że w "Śladami nieboszczyka". Kiedy już przestaniesz gonić ghula, to na balkonie gdzie jest wrogi łucznik znajduje się pomieszczenie z łukiem ucznia i zbroją cieni.