Imperium

[FIXME] SPAM w poczcie

W sumie strona konwentowa to pikuś. Bardziej mnie martwi zalew spamu, jaki obserwuje od kilku tygodni. Przez konto w jaskini dostaję codziennie jakieś 20-30 propozycji negocjacji na temat niebieskich tabletek. Dziś napisał do mnie nawet jakiś Jezus. Ale chyba nie ten sam...


Oto widzę ojca swego...
Oto widzę matkę swoją, moje siostry i braci...
Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną...
To ich zew by zasiąść wśród nich w Valhalli...
Gdzie bohaterowie żyją wiecznie!

Problem jest taki, że jak mamy narzędzia antyspamowe, to zbierają nam 90% CPU i jakieś 50% RAM - to zdecydowanie za dużo, choć nie wpływa to zanadto na surfowanie po JB. Niemniej jednak zdecydowaliśmy o wyłączeniu antyspamu i zdaniu się na tego typu narzędzia wbudowane w docelową skrzynkę, na którą wskazuje alias (taki GMail daje sobie radę znakomicie). Rozwiązaniem może być zastosowanie alternatywnej metody filtrowania wiadomości.

Pozdrawiam

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 16.09.2010, Ostatnio modyfikował: MiB


If you get a chance, take it. If it changes your life, let it.
Nobody said it would be easy, they just said it would be worth it.

To nie jest jakiś straszny problem, ale zaskoczyła mnie skala zjawiska po prostu. Obserwuję też pewne zmiany w redagowaniu spamu od tych samych dostawców. Uczą się ;)

No i ciekawostka - poczta z heroes przechodzi przez moją skrzynkę onetową, która w teorii powinna filtrować to, ale tego nie robi. Mój adwokat skontaktował się już z ich adwokatami... :P


Oto widzę ojca swego...
Oto widzę matkę swoją, moje siostry i braci...
Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną...
To ich zew by zasiąść wśród nich w Valhalli...
Gdzie bohaterowie żyją wiecznie!

Niestety sytuacja jest zła. Skrzynka na Interii nie flirtuje.


Tylko modlitwa może Was zbawić!

No i co my mamy z tym zrobić? Zostało już powiedziane wiele razy, że nie mamy żadnej sensownej możliwości filtrowania tego w skuteczny sposób. Poza tym, jeśli widzisz, jakiej jakości są filtry na Interii (czy innym tam Onecie), to czemu tego nadal używasz? Do mnie z aliasów na heroes.net.pl przychodzi tego spamu ~150 na dzień, przez filtry Google Apps (czyli te same, których używa GMail) przejdzie jeden na trzy miesiące. Nie chodzi nawet o jakieś tam lepsze algorytmy, bo są tej samej klasy, co te, które mieliśmy (ze szkodą dla możliwości serwera), oraz te, których używają te wszystkie badziewne polskie serwery pocztowe, tylko o rozmiar próbki do analizy. Przez serwery Google przechodzi taka ilość spamu, że większość z niego jest identyfikowana nie po treści, ale po samym fakcie, że do masy użytkowników przyszło w tym samym momencie to samo i szło z tych samych źródeł. To dzięki konstruowanej w taki sposób i aktualizowanej na bieżąco bazie spamu ich filtry są skuteczne. Moglibyśmy zainstalować nawet dokładnie te same, gdyby opublikowali oprogramowanie, a w niczym by nie pomogły bez dostępu tej bazy. Oczywiście Google taki dostęp oferuje, w postaci usługi Postini, ale za $12 na rok na użytkownika.


Do not meddle in the affairs of wizards, for they are subtle and quick to anger...

Ingham

Niestety sytuacja jest zła. Skrzynka na Interii nie flirtuje.

Use Gmail, Luke.


"Trzeba jeszcze mieć w co wierzyć
By się z własną pieśnią zmierzyć."

Enleth

No i co my mamy z tym zrobić?

Piwo jest zawsze dobrym wyjściem!


Tylko modlitwa może Was zbawić!

Wiecie co, przepraszam że podjąłem ten temat. Wszystko jest OK.
A konta na onecie nie zmienię. Bo jest niepowtarzalne i zbyt wiele osób je zna. Nie będę się nikomu tłumaczył "wiesz, ich baza spamu jest do kitu..., używaj gógla" - zostawiam onet. A spam mi nie przeszkadza, a nawet czasem wprawia w dobry humor. Zaniepokoiłem się tylko tym, że przychodzi akurat z heroes, bo na drugim onetowym koncie jest go kilka razy mniej... Ale sory. Tak widocznie musi być.


Oto widzę ojca swego...
Oto widzę matkę swoją, moje siostry i braci...
Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną...
To ich zew by zasiąść wśród nich w Valhalli...
Gdzie bohaterowie żyją wiecznie!

Grenadier

A konta na onecie nie zmienię. Bo jest niepowtarzalne i zbyt wiele osób je zna. Nie będę się nikomu tłumaczył "wiesz, ich baza spamu jest do kitu..., używaj gógla" - zostawiam onet.

Można skonfigurować Gmail tak, by pobierał pocztę z innego konta, co za problem?


"Trzeba jeszcze mieć w co wierzyć
By się z własną pieśnią zmierzyć."

Gren, zanim zaczniesz kierować w naszą stronę ironię i inne takie, odpowiedz na to jedno, proste pytanie: co my niby mamy zrobić? No co? Podaj jakąś propozycję, jakąkolwiek. Mam ci wyczarować magiczny, stuprocentowo skuteczny filtr antyspamowy napędzany przez wróżki i krasnoludki? Nie da się, przepraszam. Postaw się na moim miejscu i pomyśl - co ty byś zrobił w tym momencie, widząc post taki, jak twój ostatni.

A stare konto można podłączyć pod GMailowe tak, że nikt się nie zorientuje - odbiór i wysyłka poczty nadal będą przez stary adres, bez żadnych opóźnień i problemów.


Do not meddle in the affairs of wizards, for they are subtle and quick to anger...

Absolutni nic nie musicie robić. Bo problemem nie jest spam jako taki. Bo jak zwykle się nie rozumiemy. Bo zaniepokoiłem się, że akurat przychodzi z heroes. Z żadnej innej domeny z moich licznych adresów i zarejestrowanych kont nagle nie zacząłem dostawać spamu, zwłaszcza w takich ilościach, co z heroes. Czy to źle, że zatroszczyłem się o NASZĄ domenę?
Napiszę jeszcze raz - problemem nie jest spam, ale że przychodzi akurat od nas.
I wyjaśnienia mi wystarczają. Cała ideologia superhiper filtrów gógla mnie nie interesuje. Nie da się z tym nic i już. Koniec kropka.

PS. Nie będę zakładał kolejnego konta, bo jest mi to do niczego nie potrzebne.


Oto widzę ojca swego...
Oto widzę matkę swoją, moje siostry i braci...
Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną...
To ich zew by zasiąść wśród nich w Valhalli...
Gdzie bohaterowie żyją wiecznie!

Gmail oznacza jako spam również maile od Herolda :)


Tylko modlitwa może Was zbawić!

Zgadzam się - kilka razy mi się zdarzyło znaleźć mejle od herolda w koszu, ale wystarczyło kliknąć "to nie spam" i problem od dawna u mnie nie wystąpił.


If you get a chance, take it. If it changes your life, let it.
Nobody said it would be easy, they just said it would be worth it.