Post Agona to zapewne jakaś prowokacja ;). Szczególnie fragment o tym "rozwalaniu zombiaków". Dobry żart. Rozmazany ekran to efekt zamierzony przez twórców.
Ja w momencie ukończenia gry miałem w plecaku ~18 butelek z olejem i ~100 krzesiw.
Mosqua: Twoje spostrzeżenie jest błędne. Przynajmniej co do światła słonecznego - czasami główny bohater ze strachu majaczy, nie wszystko co widzimy jest prawdziwe. Jednak to, że przeciwnicy znikają gdy się pozostaje w ukryciu jest w większości przypadków prawdą. Gra zdaje się randomowo spawnować przeciwników, w przeciwieństwie do Penumbry, gdzie psy lub zainfekowani mieli określone ścieżki "patrolu".
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 29.12.2012, Ostatnio modyfikował: Hellburn
Worship me, and I may yet be merciful...
Then again, maybe not.