Imperium

Rozwijanie bohatera

Masz rację Filus - ja też oceniam wyżej dowodzenie niż szczęście. Chodziło mi tylko o to, że argument z podwójnymi obrażeniami zadawanymi przez słabą jednostkę (efekt szczęścia) nie jest odpowiednio silny.
Wadą (a może zaletą?) morale jest fakt, że nie dotyczy jednostek nieumarłych i żywiołaków. W ich przypadku więc jest dowodzenie zupełnie nieprzydatną umiejętnością.


Wieczna chwała żołnierzom Armii Krajowej!

Filus

Poza tym czy (w kontekście całego postu) nie miałem racji?

Biorąc pod uwagę fakt iż specjalności bohaterów do jednostek nie podnoszą jednostkom zdolności specjalnych to owszem racja, ale końcówka przeczy temu iż miałeś racje :P

Filus

Tak więc jak dla mnie fakt, że często paraliż jej wchodzi to czysty przypadek i szczęście po prostu.

Hellburn

Wiwerna jako jedyna ma 50% szans.

Yyyy dobrze, że sprostowałeś (nota bene gdzie jest to napisane? Bo w moich źródłach wszystkie procenty tych zdolności są opisane, tylko pech chciał, że Wiwerna nie była opisana więc strzeliłem że ma tak jak pozostali :D)


Kto nie z nami, ten przeciw nam

Dragonthan

Filus: Poza tym czy (w kontekście całego postu) nie miałem racji?

Biorąc pod uwagę fakt iż specjalności bohaterów do jednostek nie podnoszą jednostkom zdolności specjalnych to owszem racja, ale końcówka przeczy temu iż miałeś racje :P

Filus

Ponieważ niektóre jednostki np. 6 poziomu nie posiadają procentowych umiejętności

Myślę, że to jest wystarczająca odpowiedź;). Czytaj uważnie zanim zaczniesz wchodzić w szczegóły. Koniec OT.

PS. Liczę na kontynuowanie owego wątku postami na poziomie, a nie zabawami w kotka i myszkę.

Pozdrawiam.

[color=green]Edit by Drag:
Wiesz dlaczego w kontekście całego postu nie miałeś racji? Bo przynajmniej jedno zdanie było nieprawdziwe.[/color]

Liczba modyfikacji: 4, Ostatnio modyfikowany: 20.02.2009, Ostatnio modyfikował: Dragonthan


H3 - świetne, WoG - boski, H5 - tandeta, szmelc i wszystko co najgorsze...

Dragonthan

Yyyy dobrze, że sprostowałeś (nota bene gdzie jest to napisane? Bo w moich źródłach wszystkie procenty tych zdolności są opisane, tylko pech chciał, że Wiwerna nie była opisana więc strzeliłem że ma tak jak pozostali :D)

Stąd :). W ogóle jest to chyba największy zbiór dot. mechaniki Heroes 3.


Worship me, and I may yet be merciful...
Then again, maybe not.

Wielkie dzięki hellburn - nigdy się tego nie dokopałem w tym całym syfie nieprawdziwych informacji i dennych dyskusji na forach - niesamowity pdf:) normalnie znaczna większość z praktycznych trików h3 tam jest, szkoda że ta aura rogów to nie ma 20% jednak raczej na pewno;] no i nie ma np że na magicznej ziemi rzucają exp np ważki a rogi blinda exp już nie, albo działania portali w lochach (przynajmniej się nie doszukałem)... to z takich 'oczywistych' rzeczy przykład:P
a co do info - invictus szczęście nie daje 2x dmg... łucznicy na lucku potrafią zamiast 1dmg zadać 4 na przykład:P ogólnie prosta sprawa dodatkowy ruch daje ci duzo duzo więcej niż ~podwójny dmg....

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 20.02.2009, Ostatnio modyfikował: Pentacz


Ze szczęściem może być różnie. Szczególnie w przypadku jednostek mających duży rozrzut obrażeń. Podwójny cios może przyjść przy najniższym, jak i przy najwyższym uderzeniu. Z kolei dodatkowy ruch za morale może dać cios o dużych obrażeniach, jak i tych małych.


Wieczna chwała żołnierzom Armii Krajowej!

Umiesz czytać?
Napisałem Ci ocb, a ty dalej w błąd ludzi wprowadzasz. Jaśniej? 1 łucznik z 10 + pól odległości jednemu łucznikowi zawsze zadaje 1 dmg, na lucku trafiłem 4, 1 naga vs 1 naga na równych atk/def zadaje 23dmg na lucku zawsze 43dmg - proste?

Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 22.02.2009, Ostatnio modyfikował: Filus


Pentacz

umiesz czytać?

No cóż, Twój sposób zapisu, całkowicie niezgodny z polską interpunkcją itd bynajmniej mi tego nie ułatwia.

Pentacz

Jaśniej? 1łucznik z 10+pól odległości jednemu łucznikowi zawsze zadaje 1dmg, na lucku trafiłem 4,

Podajesz przykład łucznika, ale są jeszcze inne jednostki o większym rozrzucie obrażeń. Łucznik ma 2-3, więc na 10 pól strzelając zadaje połowę obrażeń, czyli chyba zawsze jeden, więc nie ma się co dziwić.
Kościany smok ma rozrzut obrażeń od 25 do 50, więc w jego przypadku obrażenia mogą być bardzo różne.

Edit: Co do nagi to nie ma się co dziwić, bo ma obrażenia równe 20 (ulepszona 30).

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 22.02.2009, Ostatnio modyfikował: Invictus


Wieczna chwała żołnierzom Armii Krajowej!

Zastanawia mnie jedno: mało tu mówicie o nauce (Learning). Przecież pozwala szybciej się rozwijać bohaterowi. Co o niej sądzicie? Jest niedoceniana czy nie daje w praktyce zbyt dużej przewagi?

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 21.08.2010, Ostatnio modyfikował: Rinaldus Drybone

Według mnie nauka to crapny skill. Opłaca się go brać tylko wtedy gdy rozwiniemy ją na eksperta już przy 3-4 poziomie. Wtedy możliwe, że zdobędziemy te kilka leveli więcej od przeciwnika.

Ale generalnie wolę inne skile.


Worship me, and I may yet be merciful...
Then again, maybe not.

Jest niedoceniana czy nie daje w praktyce zbyt dużej przewagi?

Jest wartościowa tylko na długich scenariuszach i kampaniach. Multiplayer (bo o niego najczęściej opierają się rozważania) to zwykle blitzkrieg i nie ma czasu na bicie neutralnych.

Dla mnie Learning to kiepska umiejętność. Powyżej 30 poziomu trzeba zdobyć takie ilości doświadczenia, że z tą umiejętnością czy bez i tak raczej nie nabije się wyższego poziomu za szybko. A w miejsce tego skilla zawsze znajdzie się coś lepszego.


Bez Komentarza - mój kanał na youtube.

Mosqua

Jest wartościowa tylko na długich scenariuszach i kampaniach.

Z tym zdaniem absolutnie nie mogę się zgodzić. Zdobywanie expa w kampaniach i długich scenariuszach nie jest żadnym problemem. Nieraz w kampaniach jakimś słabszym hirkiem brałem całą armię i siedziałem pod miastem (ostatnim) wroga, by główny/i heros/i mogli sobie pobiegać i pozbierać "+jedynki";). Natomiast maksymalny poziom (a właściwie jego ograniczenie) w większości kampanii jest tak niski, że w połowie scenariusza przestaje się opłacać z kimkolwiek walczyć. W długich scenariuszach (w których przeważnie same neutrale są liczone w co najmniej setkach) tych 15% jest tak mało zmieniającą wartością, że potem nawet głupia altyleria czy balistyka wydaje się genialna przy nauce... Ogólnie nauka to jedna z najmniej przydatnych umiejętności w H3. W WoGu z kolei jest jedną z najpotężniejszych, ale to już inna historia;).


H3 - świetne, WoG - boski, H5 - tandeta, szmelc i wszystko co najgorsze...

Filus ma tutaj rację. Lepiej już pakować w armorer albo inne umiejętności, których normalnie nie przewidziałbyś dla swojego bohatera (czyli zdecydowanie nie eagle eye :P).


+++ Błąd Dzielenia Przez Ogórek. Zainstaluj Wszechświat Ponownie I Rebutuj.+++

Ja rozkładam umiejętności w zależności od:
-Nekropolii
-Wojownika
-Maga

Dla Nekromantów i Rycerzy Śmierci:
-Nekromancja
-Logistyka
-Taktyka
-Mądrość
-Magia ziemi
-Inteligencja
-Atak
-Płatnerstwo
*Magia Powietrza

Dla magów tak samo, tylko t. magiczny zamiast nekromancji.

Dla Wojownika:
-Atak
-Płatnerstwo
-Mądrość
-Logistyka
-Łucznictwo
-Magia Ziemi
-Inteligencja
-Taktyka

Różnice są niewielkie, bo zazwyczaj nie patrzę na klasę, a umiejętności rozkładam takie same dla każdego.