To jest łatwiejsza część mapy :) . Strategie, którą ja stosowałem to - zakup tylko archaniołów błękitnych smoków(później złotych smoków) i wszystkie jednostki strzelające(oprócz z cytadeli), należy zapisywać grę w miejscach, gdzie jest się pewnym obranej drogi, główne walki prowadzić Almanzorem, poruszać się nim jak najszybciej naprzód. Ja cofałem się Almanzorem chyba 3 razy. Pierwszy raz przed Barceloną do krasnoludów z początku po forsę.
Mając odpowiednią armie walka z archaniołami w Barcelonie jest łatwa - oślepienie, spowolnienie, klonowanie jednostek strzelających, modlitwa i atakujesz przed końcem kolejki znowu oślepienie.
Po Barcelonie namiot klucznika i do strażnika 22-6.