Jak myślicie? Czy owe lata zasługują na miano lat, w których robiło się najlepsze gry? Czekam na wasze sugestie - najlepiej oparte przykładami.
Jeśli aktywność będzie duża, może sam cś o tym nabazgram :)
Gry z jakiego okresu są najlesze?
|
|
Archidyplomata KameliaszGeront
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 16.05.2008
Jak myślicie? Czy owe lata zasługują na miano lat, w których robiło się najlepsze gry? Czekam na wasze sugestie - najlepiej oparte przykładami. |
DragonthanGeront
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 16.05.2008
Oj te przed 1999 rokiem są lepsze. Pierwsze twory znanych tworów takie jak Red Alert, Warcraft, GTA, no i lata platformówek, na których wielu się wychowało :D Kto nie z nami, ten przeciw nam
|
PtakubaWeteran
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 16.05.2008
W każdym z tych okresów były wydawane Heroesy, więc każdy jest świetny ;P |
Archidyplomata KameliaszGeront
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 16.05.2008
No właśnie - gra z cud-miód grafiką i takimi tam nie musi być dobra. Ma mieć klimat, ma wciągać, ma sprawiać, żeby ludzie błagali o więcej.. Taka wg mnie była filozofia programistów w tych wcześniejszych okresach. Choć nie mówię że nowe są złe :P |
GrzeniuWędrowiec
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 20.05.2008
Mi najbardziej podobają się te sprzed 1999 roku. Czemu? Za każdym razem, jak przyjdzie mi się zetknąć z którąś z gier, w które grałem mając ~4 lata, wracają te miłe wspomnienia. Szkoda, że mi Polanie nie chcą się włączyć (wina płyty, nie kompa) ;/ A jeśli chodzi o nowe gry, to ta super grafika sprawia, że gracz czuje się, jakby był w grze. Przez to, zwłaszcza w horrorach to widać, strasznie może przeżywać (niektórzy [np. tibijczycy...] mogą sobie coś zrobić poprzez przegraną w grze, ja kiedyś walnąłem w klawiaturę zawieszając kompa i psując coś w twardzielu. Do dziś nie wiem co się stało O.o). Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 20.05.2008, Ostatnio modyfikował: Grzeniu |
DragonthanGeront
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 20.05.2008
O dobry tytuł, jedna z gałęzi Command & Conquer, dobra produkcja, podobnie jak początkowa seria Tyberian Sun Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 20.05.2008, Ostatnio modyfikował: Dragonthan Kto nie z nami, ten przeciw nam
|
ReldiMieszkaniec
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 22.05.2008
Wg mnie nie ma okresu w którym powstawały najlepsze gry, w każdym powstawaly świetne gry. Gdyby pytanie brzmiało "czy wyprodukowane przed 2000 rokiem przynosiły najwięcej radości" powiedziałbym że tak. w ostatnich latach powstało pare naprawde fajnych gier, ale najwięcej radości czerpałem w starych dobrych czasach ok 1997 roku wtedy grałem w swoje pierwsze gry: "Agent" firmy Apogee, "Polanie" grałem razem z bratem, "wolfenstein 3d" brat sterował ja strzelałem tylko bo sam bałem sie grać;) ech stare dobre czasy;) z ostatnich lat kojarze tylko serie: heroes of might and magic, disciples i gothic(premiera 2002). przy czym Gothic to jedyna gra w której nie rywalizowałem z bratem:) "Quidquid latine dictum sit altum videtur" Prawda?;)
|
FentrirWeteran
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 22.05.2008
A lata 1973 - 1995, gdzie ludziom wystarczył dwuwymiar, kilka kolorów i pikseli, żeby dobrze się bawić? Kiedy to kształtowały sie pierwsze domowe komputery i konsole? (Magnavox Odyssey bodajże) Niezapomniany PONG? Atari 2600, Commodore 64 i inne najstarsze maszyny służące do grania. Gracz kierował kilkoma pikselami na jednokolorowym tle, a cele gry były proste i zrozumiałe. Skromność i prostota (w porównaniu z dzisiejszymi czasami), a zabawa była... I moim zdaniem nadal jest. Ulepszanie pomysłów doprowadzało do co raz lepszych komputerów i konsol, jak na przykład przełomowy NES (w Polsce Pegasus), Sega Master System, potem jeszcze Super Nintendo i kilka innych. A potem nastała era 3D, gdzie co raz częściej zapomina się o grywalności, a karmi się gracza jak najdokładniejszą grafiką, przez co właśnie to staje się wyznacznikiem, czy gra jest dobra, czy nie. Jednakże, dzięki wytężonej pracy można stworzyć grywalną i ciekawą grę w 3D, po prostu trzeba wiedzieć jak "komponować" elementy gry, aby wszystko później wyglądało tak, że grywalności sprzyja miła dla oka grafika trójwymiarowa, a dopracowanej grafice 3D towarzyszy grywalność, zwiększająca frajdę z grania. Jednakże można w erze 3D wydawać gry w dwuwymiarowe, o komiksowej grafice, przypomina mi się seria Metal Slug (ta masa złotówek zużyta dawno temu na automaty, ech...), gdzie części 3 - 6 były wydawane na Playstation 2, a grafika dalej 2D, nikomu to nie przeszkadzało, gry te podobają sie nadal. Wszystko zależy od wyobraźni ludzkiej, czy ktoś odważy się i wyda tę grę 2D na jakąś współczesną konsolę, albo przyłoży się, bo ma koncepcje świata, którą chce zrealizować w oparciu o jak najlepsze trójwymiarowe silniki graficzne. Czasy się zmieniają, kiedyś wystarczył Tetris, kilka kwadracików, Mario na Pegasusa, bądź inna platwormówka w 2D, teraz w modzie jest trójwymiar, a gracze dzieją się na graczy "old schoolowych" i "new schoolowych". Dużą role maja tutaj także gusta graczy, charakterystyczne dla każdego z nich. W każdej erze, w każdej generacji i w każdym roku mamy gry dobre, warte zagrania, średniaki, o niewykorzystanym do końca potencjale oraz tytuły nie zachęcające do dłuższego grania. I taki był właśnie mój głos. Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 22.05.2008, Ostatnio modyfikował: Fentrir |
GizmoJaskiniowiec
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 23.05.2008
Cóż, ja zagłosowałem na opcję piewszą, czyli przed 1999 rokiem. Po prostu gry z tego okresu jednoznacznie kojarzą mi się z dzieciństwem, pierwszymi kontaktami z kompem, podnieceniem jakie towarzyszyło mi i kumplom, kiedy gawędziliśmy np. o tym czego to nie znaleźliśmy w Diablo. Tamte czasy to okres wielkich hitów jak np. wspomniane już Diablo, Warcraft II, GTA czy seria HoMM (szczególnie dwójka, w którą to zagrywaliśmy się z kumplami długimi godzinami). Oprócz tego była też cała masa innych gier, niekoniecznie na 'piecyka': Super Frog, Rick Dangerous, Bruce Lee, Montezuma, Mortal Kombat II na Amidze (i żonglerka dyskietkami przy fatalitach :) ). Nie wiem, po prostu te czasy i te gry zapamiętam jako najlepsze w mojej historii giercowania. Owszem, potem wielkie gry też były, ale im jestem starszy tym mniej czasu na granie, mniejsza radość z gry, takie uroki starzenia się ;) "(..) Jeden, by wszystkimi rządzić,
Jeden, by wszystkie odnaleźć, Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać, W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie." |
Archidyplomata KameliaszGeront
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 23.05.2008
Oj, Fentrir, przywołałeś wspomnienia :) |
RoenWędrowiec
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 1.06.2008
Jest to mój pierwszy post więc na wstępie "Witam wszystkich" :) |
Caar XoffekWeteran
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 1.06.2008
@Kameliasz Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 3.06.2008, Ostatnio modyfikował: Caar Xoffek Jeśli człowiek się nie rozwija, to się zatrzymuje w miejscu. Jak się zatrzymuje, to się cofa w rozwoju. Jak się cofa, to z powrotem wskakuje na drzewa. Jeśli wskakuje na drzewa, to tylko po to, żeby małpy powk...wiać własną osobą.
|
mahWeteran
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 1.06.2008
Zapraszali bo chcieli pograć w gry, zaiste bardzo fajne czasy... Z każdego okresu znajdzie się bardzo dobre gry. Imię twe – Patriota,
Kto nie zna korzeni, ten nie zrozumie W sercu ogień nie zgasł, Kto nie z nami, ten przeciw nam ! АРИЯ - Патриот |
Archidyplomata KameliaszGeront
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 4.06.2008
@Caar Xoffek: Oj, nieraz spotykałem się z kumplem, by pograć u niego na Amidze 64. Miód, dżem i melasa... Cudowne przeżycia... Tak samo jak gry na DOSa - np. nie może taka stara, ale świetna gra - Deluxe Ski Jump. Kto o niej nie słyszał to chyba za często siedzi w Jaskini. Dosłownie. |
DarkenaGeront
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 5.06.2008
Według mnie starsze są lepsze. W 98 po raz pierwszy zetknęłam się z heroes, to dlatego ;). Starsze, chociaż neiwiele ;). Kill the spiders....
To save the butterflies.... *´¨) ¸.·´¸.·*´¨) ¸.·*¨) (¸.·´ (¸.· ¤* |
Acid DragonAdministrator wortalu
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 5.06.2008
Ostatnio coraz częściej się spotykam ze stwierdzeniem, że współczesne gry to jedynie "odgrzewane kotlety". Nie zdarza się już nic innowacyjnego. Wszystkie gry, które naprawdę coś nowego wnosiły i definiowały swoje gatunki (jak chociażby Heroes of Might and Magic) powstawały w latach 90-tych lub nawet jeszcze wcześniej. Potem następowały wszelkiego rodzaju kontynuacje i gry oparte na tych samych zasadach. Jedne lepsze od swych pierwowzorów, drugie gorsze. Stopniowo też wszystkie przechodziły na 3D (także z różnymi skutkami). Obecnie jednak strzelanka to dalej ta sama strzelanka, w RTS dalej chodzi o zgromadzenie jak największej armii i zaklikanie przeciwnika na śmierć, FIFA z kolejnym numerkiem też niczego nowego nie wnosi, a wyścigi samochodowe.... no cóż... trudno by tu wymyślić coś innowacyjnego ;P. Poprawia się jedynie grafika, aby jeszcze lepiej odwzorować padające cienie, fakturę skóry, czy odbicia światła oraz fizyka, gdyż dla niektórych to niezwykle ważne, aby w strzelance można było coś kopnąć, trawa oczywiście musi tam falować, a krew musi się rozbryzgiwać jeszcze bardziej realistycznie. A za to, w trakcie tej pogoni za nowymi technologiami, gubi się często oryginalny pomysł na fabułę, klimat, powiązania z wcześniejszymi częściami, czy też zwyczajnie - grywalność. Za "złoty wiek" gier komputerowych uznałbym lata 1995-1999. Wtedy to przemysł komputerowy był na tyle rozwinięty, a jednocześnie jeszcze na tyle nie skomercjalizowany (i nie zmonopolizowany przez takie firmy jak Ubisoft czy EA), że pozwalał autorom na największą swobodę. Przy budżecie o sensowej jeszcze wielkości (nie sięgającym milionów dolarów, jak dzisiaj) oraz dobrym pomyśle i garstce ludzi, a także bardzo szybkim wówczas rozwoju samego sprzętu komputerowego, można było stworzyć naprawdę fantastyczne, innowacyjne gry. Żeby wymienić chociaż kilka: Starcraft, Heroes III, Half-Life, Quake II/III, Need for Speed. I cóż... z jednej strony można powiedzieć, że Half-life 2 jest lepszy od "jedynki", a Need for Speed Carbon jest o niebo lepsze od swoich przodków, ale z drugiej strony - wg mnie jest to poprawa głównie pod względem technologicznym, a nie grywalności. Na koniec dodam, że w zestawieniu 100 gier wszechczasów sporządzonym przez jeden z największych portali o grach zwyciężyła gra, w którą i ja się swojego czasu zagrywałem w podstawówce - Super Mario Bros. z 1985r :) - i coś w tym jest. Wszak to nie fizyka, ani grafika decydują o jakości gry, ale zwyczajna frajda z grania :). (Inna sprawa, że o HoMM sporządzający najwyraźniej nie słyszeli ;P) Neutralność nie zawsze jest możliwa...
|
Haav GyrGeront
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 6.06.2008
Apropo rankingów, że Herosi nie są czasem brani pod uwagę, to też sie spotkałem. Ale gdyby zapytać twórców tego rankingu o Herosów, zaraz przypomnieliby sobie o nich i masie innych gier. //From the beginnin to end
Losers lose, winners win This is real, we ain got to pretend The cold world that we in Is full of pressure and pain I thought it would chane But its stayin the same// |
TilogourWeteran
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 6.06.2008
Wg. mnie "Wszystkie okresy mają dobre i złe gry" Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 6.06.2008, Ostatnio modyfikował: Tilogour ...
|
Acid DragonAdministrator wortalu
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 6.06.2008
No to powstają, czy nie powstają?, bo tak trochę sam sobie przeczysz :P. Mnie nie interesuje co nie zostało przyjęte, umarło, czy zostało odrzucone na bok. Oceniam, to co wychodzi i dociera do graczy, a nowych, ciekawych gier niebędących "odgrzewanymi kotletami" nie widzę. Owszem, możemy gdybać, że gdyby projekty o "trochę" mniejszym budżecie, czy (o zgrozo!) grafice 2D mogły być współcześnie wypuszczane przez dzisiejszych producentów, to może byłaby większa szansa na jakąś prawdziwie nową grę. Podobnie możemy gdybać co by było gdyby obecny rynek nie był we władaniu ledwie kilku firm komputerowych. Ale gdybanie większego sensu nie ma. Ja starałem się ocenić rzeczywistość. Natomiast odnośnie gier, które bazowały na wcześniejszych pomysłach: to prawda - były od zawsze, nawet jeszcze w latach 80-tych (klony mario chociażby :P) i niekoniecznie musi być w tym coś złego - wszak czym jest Heroes III, jeśli nie rozwinięciem idei Heroes I lub wręcz King's Bounty? Neutralność nie zawsze jest możliwa...
|
TilogourWeteran
|
"Najlepsze gry są z lat 1999-2000...." | 6.06.2008
Trochę zagmatwałem.Chodziło mi o to, że takie gry wychodzą nieczęsto,gdyż jest wiele przeciwności, jak również dlatego, że część graczy woli grę ze starymi sprawdzonymi schematami niż coś nowego i nietypowego.Lecz czasami [rzadko]wychodzą gry w których są naprawdę innowacyjne pomysły i wykonanie stoi na przyzwoitym poziomie :) Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 6.06.2008, Ostatnio modyfikował: Tilogour ...
|