@Emil: nie jest to 1%, bo nie masz całościowego obrazu sytuacji, zaś Eru spowiadać się nie musi (co najwyżej ja).
Koniec offtopu. Wyniki będą niedługo.
Pozdrawiam
MiBGeront
|
"PAH3 - sezon 5" | 25.11.2008
@Emil: nie jest to 1%, bo nie masz całościowego obrazu sytuacji, zaś Eru spowiadać się nie musi (co najwyżej ja). Koniec offtopu. Wyniki będą niedługo. Pozdrawiam If you get a chance, take it. If it changes your life, let it.
Nobody said it would be easy, they just said it would be worth it. |
EruGeront
|
"PAH3 - sezon 5" | 26.11.2008
Wyniki wreszcie się pojawiły - MiB chyba dostatecznie jasno wyraził powód opóźnienia. Profilaktycznie zapowiem, że wyniki najbliższej mapki pojawią się dopiero w następną sobotę - nie wszystkie komputery na świecie mają zainstalowane Heroes3. The Road goes ever on and on
|
DanytMieszkaniec
|
"PAH3 - sezon 5" | 26.11.2008
Zonk, zwycięstwo na tej mapce bardzo mnie zdziwiło.. Jestem pewny, że conajmniej tydzień z mojego wyniku dało się zjechać jeszcze, chociażby po terenie dziadka chodziłem ze 3-4 dni, a i w podziemiach sporo razy nie dawałem najszybszej jednostki na koniec tury. Do tego jak obejrzałem savy, to mam wrażenie, że pecha miałem, bo główny przeciwnik w mojej grze trzymał całą armię poza gremilinami u siebie, przez co FB grałem ze 20 razy, podczas gdy u innych armia była bardziej podzielona. Savy mam zachowane jeśli to kogoś interesuje, natomiast jest ich koło 50, a pewnie tylko ~15 sensownych, więc potrzebuję trochę czasu na ogarnięcie. Ino frekwencja ciągle niższa niż by się chciało... |
ThantGeront
|
"PAH3 - sezon 5" | 26.11.2008
No panowie widzę że w tym sezonie już generalnie karty rozdane :) Teraz tylko walka o pierwsze miejsce została bo fanty już są rozdane ( generalnie ). Obecnie dwie osoby oddały wszystkie mapki więc jak jedna z nich wygra to druga dostanie nagrodę za oddanie wszystkich map :P Jak na razie jeden śmiałek oddał mapkę na 130%. Co do ilości graczy to sądzę że po pierwsze ambicje graczy / brak czasu na super wynik, bo skoro nie będę pierwszy to nie ma sensu oddawanie mapki.(być może kilku graczy wyznaje tą zasadę ). Ew. stary mistrz nie będzie robił bydła... po drugie akademia nie funkcjonuje tak jak powinna. Dawniej był ranking wojowników w którym zdobywało się punkty za każdą oddaną mapkę w jakimkolwiek turnieju organizowanym przez jaskinię. Sądzę, że to z całą pewnością miało wpływ na lepszą aktywność turniejową, bo może ktoś nie wygrywał turnieju, albo pojedynczych map, ale jego regularność była doceniana w rankingu najlepszych wojowników... Może czas by to przywrócić? Generalnie sprawa do adminów, bo w tym wypadku trzeba by odkopać archiwalne puchary i turnieje i archiwa z lat wcześniejszych bo na grę od zera to raczej zbyt wielu chętnych to się nie znajdzie.... Sądzę, że jeżeli znajdzie się grono zapaleńców to sprawę można by pociągnąć.... Cmentarze są pełne ludzi niezastąpionych...
|
MiBGeront
|
"PAH3 - sezon 5" | 26.11.2008
Pomysł masz ciekawy, ale ja wniosę małe zastrzeżenie- więcej osób aktywnie udzielających się w TW *nie posiada* archiwalnych wyników i gdy zobaczą, że ktoś tam ma setki punktów znikąd, to im się odechce grać ;P A- karty jeszcze nie rozdane. Trzeba zaraportować 6 map z 8, zatem jeszcze kilka osób ma szansę dostać się do losowania ;) Pozdrawiam If you get a chance, take it. If it changes your life, let it.
Nobody said it would be easy, they just said it would be worth it. |
DagonWeteran
|
"PAH3 - sezon 5" | 27.11.2008
Danyt - Gratki :) Męczę się właśnie na d zwykła5... It's only after we've lost everything that we're free to do anything.
|
DanytMieszkaniec
|
"PAH3 - sezon 5" | 27.11.2008
Dagon, pomęcz to troszkę, bo da się wyzwolić i w 1 tygodniu.. Tam jest tylko kwestia, że po raz pierwszy w PAH najszybsze nie zawsze znaczy najlepsze :) |
EmilWędrowiec
|
"PAH3 - sezon 5" | 27.11.2008
Przejść przez żyw. wody można i w 1 dniu, ale zostawały mi repty, 5 pikinierów i 10 szkieletów i dalej nic nie zawojujesz przez harpie/centki. :P Mapki nie oddam, bo mam dwie imprezy z rzędu a to do soboty trzeba. Dla kontrastu w 1-4-4 doszedłem do bastionu, nie wiem jak to się pokrywa z resztą. Dalej jest sporo roboty a średniego wyniku oddać nie chce. |
ThantGeront
|
"PAH3 - sezon 5" | 27.11.2008
I generalnie właśnie o to chodzi :) Bo wiele osób, które posiadają te tysiące już generalnie nie udziela się w turniejach więc dla młodszych graczy jest po prostu szansa i motywacja, aby grać i zdobywać swoje tysiące punktów i znaleźć się w gronie szanowanych wręcz legendarnych wymiataczy..... Poza tym, żeby należeć do tego rankingu trzeba dawniej było wysłać podanie więc nie widzę problemu, ktoś ma ochotę dołączyć do tego grona to zawsze może złożyć podanie jak ktoś nie czuje się na siłach nie musi... przynależność do tego rankingu jest dobrowolna... Skoro sezon testowy w TW się skończy to może być motywacją, aby w pierwszym punktowym sezonie zabrać udział. Co do punktów znikąd hmm.... skoro są archiwa wcześniejszych forów do dlaczego nie ma być archiwów wcześniejszych turniejów ( tak nawiasem pisząc sporo osób zostało przyciągniętych właśnie przez te turnieje ) i można by to uznać za pewną dyskryminację :P Jeszcze odnośnie tych tysięcy punktów... nawet starzy weterani nie posiadali nawet połowy z tych punktów, które były potrzebne do osiągnięcia najwyższego stopnia ( do tego trzeba było grać przez około 4 lub 5 lat w Jaskiniowych turniejach. Dodatkowo na wyższe stopnie trzeba było robić misje specjalne ( co zawsze było wykorzystywane do zdobywanie materiałów do działów ). Tak dla przykładu podam, że moją pierwszą misją specjalną było napisanie solucji do podstawowej kampanii z RoA chyba było to Pieśń dla Ojca czyli jedna z ostatnich ( albo ostatnia kampania w RoA ). Więc generalnie było to łączenie przyjemnego z pożytecznym.... :P Kolejny wątek punktowy co do starej akademii. Jak ja zaczynałem tam swoją drogę posiadałem 0 punktów, a osoby na samym szczycie miały już po 20 tysięcy.... i jakoś mi to nie przeszkodziło by po roku czasu zgromadzić więcej punktów od nich :) Miałem motywacje aby po prostu grać, a nie myśleć tak jak niektórzy że skończyli mapkę, ale nie mają czasu jej poprawić więc lepiej się nie hańbić i nie wysyłają jej.... eh... i liczba graczy przez to jest skromniejsza....
Moja wina nie doczytałem.... Tak nawiasem mówiąc trochę się rozpędziłem, ale sądzę że dopiero zarysowałem to co chciałem powiedzieć... ( dawno takiego długiego posta nie naskrobałem :D Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 27.11.2008, Ostatnio modyfikował: Thant Cmentarze są pełne ludzi niezastąpionych...
|
GwynbleiddWeteran
|
"PAH3 - sezon 5" | 28.11.2008
Danyt gratki, przypieczętowałeś zwycięstwo. Pomysł Thanta jest świetny. "Później mówiono, że człowiek ten nadszedł od północy od bramy Powroźniczej"
|
PentaczMieszkaniec
|
"PAH3 - sezon 5" | 28.11.2008
hehe no ciekaw jestem kto to i DLA KOGO przede wszystkim:] Nie, że uważam takie pomysły za złe, ja bym sobie zobaczył te wyniki i ogólnie raczej to zachęcające, ale Thant weź spojrzyj i ujrzyj:P Popatrz na forum co tam się dzieje, przecież 3/4 wypowiadających się na czele z Haavem ma trudności co do takich banalnych podstaw, że się płakać chce. Już lepiej chyba czytać tematy typu "ulubiona jednostka", "biografie stworzeń" czy jakieś inne kompletne pierdoły warte 'faktu' czy 'życia na gorąco' niż to co ludzie wypisują w tych niby lepszych tematach. Zanim napisałem tego posta przeczytałem np że najlepiej grać magiem, mistycyzm to jedna z 8najlepszych umiejętności, zamek+kapitol w 1/2/2 mamy realne szanse mieć tylko na 80% na bardzo bogatej mapie i że w castle budujemy generatory w kolejności "Castle - łucznik->Zbrojny->Gryf->Kawalerzysta->Mnich->Anioł". Jak tu może ktokolwiek znaleźć się do jakiejkolwiek gry nie na najniższym poziomie? ano tak, że wtedy ta osoba ma styczność nie tylko z JB (np z którąś ligą) i jakimś cudem ma jeszcze chęć tu coś zagrać:P nie jestem pewny, ale chyba Emanet i McGregor to wyjątki(jedyne). Chociaż w sumie oczywiście przebywający w tym 'ludzkim' dziale mogą się brzydzić tamtego 'pierdołowatego', odseparowywać się od niego itp :) więc po co to pisałem ? hmm ok idę stąd:P P.S. jeszcze raz ktoś podniesie łapsko na Emila i dostanie w pysior ode mnie i ogólnie ma przewalone ! ma to gwarantowane ode mnie "Jaskiniowca" podobno (kumbat mi napisał sms'a że mi przyznali:P) Liczba modyfikacji: 5, Ostatnio modyfikowany: 28.11.2008, Ostatnio modyfikował: Pentacz |
DagonWeteran
|
"PAH3 - sezon 5" | 28.11.2008
Nic nie stoi na przeszkodzie żeby założyć nowy temat. Zwłaszcza, że w dziale h5 ostatnio zauważyłem brak intensywniejszych dyskusji :) Sorry za offtop :P Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 28.11.2008, Ostatnio modyfikował: Dagon It's only after we've lost everything that we're free to do anything.
|
GwynbleiddWeteran
|
"PAH3 - sezon 5" | 28.11.2008
Piszesz Pentacz o pierdołach, nieprzystających moim zdaniem do tematu. "Później mówiono, że człowiek ten nadszedł od północy od bramy Powroźniczej"
|
DanytMieszkaniec
|
"PAH3 - sezon 5" | 28.11.2008
Hehe, fajnie brzmi sformułowanie "w swojej epoce" xD |
ThantGeront
|
"PAH3 - sezon 5" | 28.11.2008
Całkowicie zgadzam się z wypowiedzią Gwynbleidda. Widzę waść, że zrozumiałeś moje intencje :D Co do Pentacza faktycznie rozwodzi się nad pierdołami.... gadaczom pozwólmy gadać, a wojownikom walczyć :) Poza tym nie ma co porównywać osób, które zjadły zęby na tej grze z osobami zaczynającymi swoją przygodę... no chyba, że ktoś ma kompleksy i chce się chwalić i oświecać na siłę słabszych graczy.... moim zdaniem nie ma to sensu. Jedyny sens ma gra gra i jeszcze raz gra do upadu ( oczywiście jeżeli jakiemuś młodzianowi się w międzyczasie nie odechce :P Jak ktoś swoje pogra to z pewnością wyrobi swoje dobre zdanie na pewne rzeczy. Z pewnością nikt nie pamięta moich początków, a archiwa z pewnością je pokażą. Nie od razu wymiatałem w PA, raczej byłem średniakiem i dopiero z czasem poprzez grę połączoną z maniactwem i obsesyjną chęcią wygrania udało mi się osiągnąć jakiś tam poziom :) Co do dawnych epok to każdy moim zdaniem większość wojowników ma swojego mistrza, który swego czasu pokazał im, że można szybciej i lepiej, a co za tym idzie wpłynął na ich rozwój. Dla mnie moim mistrzem był i nadal pozostaje Mr.Pool... raz w życiu go pokonałem ( of-line i chyba z raz on-line w sezonie testowtm Polskiej Ligi ). Ten koleś praktycznie w swoim czasie każdą mapkę przechodził optymalnie.... i właśnie on moim zdaniem podziałał na moje, ambicje tak, że zacząłem bardziej zgłębiać swoje umiejętności. Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 28.11.2008, Ostatnio modyfikował: Thant Cmentarze są pełne ludzi niezastąpionych...
|
EruGeront
|
"PAH3 - sezon 5" | 29.11.2008
Pozwolicie, że przerwę waszą jakże interesującą dyskusję, i zapowiem co następuje: nowa mapa już jest. Jeśli ktoś ma zamiar kontynuować dyskusje o utworzeniu rankingu i tym podobnych rzeczach, to proponuję utworzenie osobnego wątku. The Road goes ever on and on
|
DagonWeteran
|
"PAH3 - sezon 5" | 29.11.2008
Zwykłą5 zaraportowałem :) It's only after we've lost everything that we're free to do anything.
|
MozatrMieszkaniec
|
"PAH3 - sezon 5" | 30.11.2008
Przede wszystkm gratulacje dla Danyta oraz Gwynbleidda. Thant każdy ma swojego mistrza tak:). W PAH3 moim mistrzemm jestes TY:) A Mr. Pool wsrod graczy online do dzis jest pamiętany. Pozdrawiam mistrzow:) |
PentaczMieszkaniec
|
"PAH3 - sezon 5" | 1.12.2008
hehe jak tu nie pamiętać legendy :D zrobiłem sobie spokojnie herbate wypiłem pół i nie ruszył jeszcze pierwszą jednostką w FB:D każdy to wie - bezapelacyjny rekordzista:) |
Haav GyrGeront
|
"PAH3 - sezon 5" | 1.12.2008
Jak zwykle Pentacz, masz problemy ze zrozumieniem dyskusji i robisz jak zwykle z igły widły, miej nadzieje żeby na tobą nikt nie płakał;) //From the beginnin to end
Losers lose, winners win This is real, we ain got to pretend The cold world that we in Is full of pressure and pain I thought it would chane But its stayin the same// |