Imperium

PAH3 - sezon 5

Witam panów wojowników :)

Widzę, że dyskusja stanowczo odbiegła od zmagań w PA. Chcąc powrócić do tematu powiem, że właśnie ukończyłam ostatnią mapkę w tym sezonie i zaraportowałam ją.
Oczywiście gram na 130% i jak dla mnie nie jest to żadna hańba.... lub jak kto woli.

Na forum nie wypowiadam się za często, gdyż kilka sezonów temu gdy zaczęłam grać i wypowiadać się na forum "panowie wojownicy" raczej ignorowali moje posty. Sądzę, że post w tym temacie jest raczej przypomnieniem o moim skromnym istnieniu w tym jakże nasyconym mężczyznami świecie....


" w srebrnej poświacie szła, dziewczęcy duch, Bogini Ziemi..."

Mnie też się nie podoba, że przemycane tu są zachowania rodem z innych miejsc w necie. Jakbym chciał czytać "napinanie" różnych osób to mogę wejść sobie na każde dowolne forum, w IJB tego nie potrzeba.
Brawo Meren Re. Szkoda że tak mało osób gra dla przyjemności.


Głupi nie wie że jest głupi, a mądry to wie.

To fakt. Generalnie prawdę pisząc to zrezygnowałem z PA bo przestało kręcić mnie robienie optymalnych wyników i spędzanie zbyt wielu godzin nad jedną mapką. Poza tym presja otoczenia każdy chce pobić starego mistrza ech....

Dlatego też zapowiadam, że w przyszłym sezonie może zagram, ale dla przyjemności tj. bez kosmicznych wyników ( no chyba że mapa naprawdę będzie banalna ) co do procentów to się zastanowię. Thant grający na 130% ciekawa koncepcja być może coś oddam na 130% jak naprawdę czasu nie znajdę:)

Generalnie dla mnie motywacją do powrotu i grą dla rozrywki może być tylko i wyłącznie ranking wszech czasów, bo swoje już wywalczyłem parę lat temu i generalnie nie muszę już nikomu udowadniać na co mnie stać.

Do Eru: sorki za to, że obecnie robię tu za etatowego odbiegacza od tematu.


Cmentarze są pełne ludzi niezastąpionych...

Wyniki już są, szkoda tylko że pozostało tak mało graczy...


The Road goes ever on and on

No posucha straszna.... pewnie większość już w lidze ciupie... i zdobywa swoje punkty prestiżu.

Eru nie martw się w przyszłym sezonie ( jeżeli mi nic nie wyskoczy ) postaram się pokazać :)


Cmentarze są pełne ludzi niezastąpionych...

Ja też wezmę udział w kolejnej :)

Noo 35 super wynik. Sposób okazał się najlepszy, tylko trzeba było się decydować, co przyłączać. Gunnar na start z taktyką pomógł w bitwach i zapewniał speed a Adela wbita na 5 lvl umożliwiła wzięcie 2x jaszczuroludzi, co powodowało, że mieliśmy ich 280. Danyt wziął jeszcze dżiny, widać starczyło, by pokonać smoki i jeszcze mieć armie na resztę kompów.

Marna frekwencja, marna... :/ Metodę wybrałem chyba najlepszą, aczkolwiek wynik i tak bardzo nieoszlifowany, za długo w podziemiach siedziałem... :)

A własnie, mógłbyś Gwyn zarzucić save'y? Bo jak na pójscie Tamiką bez żadnego kombinowania to miałeś super wynik.

Nie zauważyłem, żeby autor się chwalił, dla tego pozwolę sobie sam opublikować save`y Danyta z mapki 4

Pozdrawiam

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 6.12.2008, Ostatnio modyfikował: MiB


If you get a chance, take it. If it changes your life, let it.
Nobody said it would be easy, they just said it would be worth it.

Postaram się jutro zamieścić gdzieś kilka moich sejwów z ostatniej mapy.
Mój sposób polegał na kolekcjonowaniu szkieletów, dzięki nim mogłem pokonywać kolejnych strażników i zdobyć necro i bastion.
Magiczne Smoki przeszedłem za pomocą lodowego pocisku(170 dmg.), dwa razy uciekając i wykupując się w bastionie.
Jak już były skrzydełka to pozostało mi tylko dwóch przeciwników i wystarczająca ilość wojska aby ich pokonać.


"Później mówiono, że człowiek ten nadszedł od północy od bramy Powroźniczej"

@Gwyn: mib@naszadomena... (czyli heroes.net.pl) - wstawię save`y na serwer JB. Proszę o pliki zip, nazwa w formacie: nazwamapy_nickgracza.zip (zwykla4_gwynbleidd.zip).

Pozdrawiam

p.s. to dotyczy każdego, kto chce podzielić się save`ami.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 7.12.2008, Ostatnio modyfikował: MiB


If you get a chance, take it. If it changes your life, let it.
Nobody said it would be easy, they just said it would be worth it.

Sejwy wysłane.


"Później mówiono, że człowiek ten nadszedł od północy od bramy Powroźniczej"

Zwykła 5, Danyt

Pozdrawiam


If you get a chance, take it. If it changes your life, let it.
Nobody said it would be easy, they just said it would be worth it.

Skoro Gwyn nadesłał, to prosiłbym o udestępnienie również jego savów, chętnie je zobaczę :)

Przesłał, ale mejl do mnie nie dotarł (o czym go poinformowałem mejlowo, ale nie otrzymałem odpowiedzi).

Pozdrawiam


If you get a chance, take it. If it changes your life, let it.
Nobody said it would be easy, they just said it would be worth it.

No tak, przyszedł raport, a nawet dwa bo wysłałem też na adres gmail`owy.
System wykrył coś nielegalnego w moich załącznikach, ale nie wiem co.
Przed chwilą wysłałem jeszcze raz.

Wcześniej nie dawałem znaku życia, ponieważ nie miałem dostępu do internetu(delegacja).

Pozdrawiam.


"Później mówiono, że człowiek ten nadszedł od północy od bramy Powroźniczej"

Zaraportowałem duża2 :)
Mapka bardzo mi się podobała - chyba najbardziej ze wszystkich z tego sezonu. Wynik byłby wyśrubowany gdybym nie pozwolił jednemu pomarańczowemu uciekać przez pół mapy... no cóż - bywa. Może jeszcze zdążę poprawić.


It's only after we've lost everything that we're free to do anything.

Mapę zwyklą6 skończyłem 45 min. po północy(14dni), no i nie udało się zaraportować niestety.
Dobrze że sobie przypomniałem o dużej i wysłałem ją parę minut przed terminem.
Wszystko przez mecz Barca vs. Real i przez to, że zapomniałem o różnicy czasu bo u mnie jest godzina w tył.
A miałem nadzieję że w końcu uda mi się oddać wszystkie mapy w turnieju.


"Później mówiono, że człowiek ten nadszedł od północy od bramy Powroźniczej"

Też tak miałem i to aż dwukrotnie (zwykła3 i 5) podczas obecnego sezonu... Pozdrawiam


"Zło dobrem zwyciężaj"

No proszę, 14 dni piękna sprawa. Szkoda że nie wysłałeś, bo wygrałbyś i to zapewne dość zdecydowanie. Bez bicia przyznaję, że ostatnie mapki kompletnie odpuściłem, przeszedłem je praktycznie bez zapisywania, poświęcając po 30-40 minut na każdą, stąd i wyniki słabe.