Wędrowiec
|
Dziwię się, że jeszcze nikt nie założył tematu o tej świetnej sadze,więc mi dostąpi ten zaszczyt:) Dobra, piszcie swoje opinie o różnych częściach The Settlers. Która jest najlepsza itd.itp.. Piszcie też o innych rzeczach, ale oczywiscie związanych z tym tematem! Pozdrawiam i zachęcam do pisania postów!
|
Mieszkaniec
|
Ja grałem tylko w III, IV i V część Settlers, ale widać, że gra została stworzona z pomysłem. Ja osobiście uwielbiam część III- mała ludziki i śmieszna grafika bardzo mi się podobają ;) Super gra się mini- Egipcjanami, czy Azjatami. Co do części V- to nie za bardzo za nią przepadam. Wolałem Settlers w starożytności. Poza tym Settlers przeszło bardzo na stronę fantastyki i to by było na tyle. Pozdrawiam- Vinrael
"A co się tyczy kraju Mieszka, to jest on najrozleglejszy ze wszystkich państw słowiańskich(...)Obfituje on w żywnosć miód i hodowle. Ma 3000 pancernych podzielonych na oddziały, a setka ich znaczy tyle co dziesięć secin innych wojowników."
|
Wędrowiec
|
Ja grałem w część III, IV, V i VI. Według mnie najgorsza byłagra The SettlersV. Grabfika może ładna, ale to nie zmienia faktu, że wiała nudą. Co do części III,to też uważam,że dobra, Vinrael. Egipcjanie byli moją drugą ulubioną rasą, zaraz po Rzymianach. W The Settlers IV też mi się grało bardzo dobrze. Bardzo ładna grafika, aż chciało się patrzeć. Poza tym fajne frakcje (Trojańczycy i te "Bestie", nazwa mi nieznana, a raczej niepamiętam), dużo map z fajnymi misjami. Co do części VI, uważam, że jest cudem. Naprawdę. Piękna grafika, fajna kampania i misje (chociaż takowych misji bardzo mało) oraz wszystko fajnie rozwinięte pod względem ekonomicznym.Były też jednak i minusy- mało map(czyli to, co wspomniałemw cześniej) i mało rodzajów wojsk. Nie wiem, którą część wybrać, ale chyba wybiorę The Settlers IV. Świetna gra, dużo map i w ogóle cudo. Na drugim postawię The Settlers VI, a na trzecim The Settlers III. Pozdrawiam-Grok.
|
Geront
|
Prawdę mówiąc nie miałem jeszcze przyjemności zagrać w szóstą odsłonę tej doskonałej gry, jakbym to określił, strategiczno-ekonomicznej. Ale muszę przyznać, że seria jest naprawdę niezwykle grywalna. Mam sentyment do III, gdyż od niej niejako zaczynałem. Ostatnio pogrywałem także trochę w V, ale tutaj moim zdaniem zmienił sie już trochę klimat- gra stała sie bardziej strategiczna niż ekonomiczna. Sama zaś ekonomia jest wprawdzie rozbudowana, ale moim zdaniem zbyt oczywista. po programistach The Settlers spodziewałem się czegoś więcej.
|
Weteran
|
Ja posiadam i gram w części I, II Gold, III, IV, II (10-lecie), V. powiem tylko tyle, że część I Settlersów jest najtrudniejszą częścią ze wszystkich i trzeba się wygimnastykować umysłowo, żeby ją przejść (cała gra składa się tylko i wyłącznie z kampanii). Najgorsze części wg mnie, to część V, VI. Część II (10-lecie) jest dla mnie zbyt "wodotryskowe" graficznie. Aha, i podam wam jeden smaczek. W części II Gold oraz II (10-lecie), żeby uzyskać żołnierza, trzeba włożyć do magazynu : tarczę, miecz i piwo. Szczere, prawda? PS. Grok, te dzikie plemię, nazywa się Mroczne Plemię i jest sterowane wyłącznie przez komputer.
PS 2. Sanctum, a czego żeś się spodziewał po UbiSofcie?
PS 3. Podobna gra do Seetlersów, tylko że tworzona na zasadach Open Source, to Widelands (frreware-owy odpowiednik Settlers II Gold). Strona to http://widelands.sourceforge.net
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 20.01.2009, Ostatnio modyfikował: Caar Xoffek
Jeśli człowiek się nie rozwija, to się zatrzymuje w miejscu. Jak się zatrzymuje, to się cofa w rozwoju. Jak się cofa, to z powrotem wskakuje na drzewa. Jeśli wskakuje na drzewa, to tylko po to, żeby małpy powk...wiać własną osobą.
|
Wędrowiec
|
Caar Xoffek Aha, i podam wam jeden smaczek. W części II Gold oraz II (10-lecie), żeby uzyskać żołnierza, trzeba włożyć do magazynu : tarczę, miecz i piwo. Szczere, nie?
Szczere i ciekawe. Pozdro.
|
Geront
|
Caar Xoffek Aha, i podam wam jeden smaczek. W części II Gold oraz II (10-lecie), żeby uzyskać żołnierza, trzeba włożyć do magazynu : tarczę, miecz i piwo. Szczere, nie?
Nie szczere, lecz prawdziwe- żołnierz też się musi czegoś napić, a w czasach w których toczy się akcja gry piwo było bardzo popularnym trunkiem wcale nie uważanym za rodzaj słabego alkoholu, ale zwykły trunek do codziennego spożywania. Nie mieli jeszcze Coca-Coli, a kto by chciał pić samą wodę. Dziwne by było gdyby żeby wyprodukować żołnierza potrzebne było wino ;)
|
Geront
|
Offtop
Podam tu przykład: W 1942r generał dowadzący siłami amerykańskimi w afryce zamówił dla swoich żołnierzy ok. 3 000 000 butelek Coca-Coli.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 21.01.2009, Ostatnio modyfikował: Laysander
Bo ja na złość im - nie należę.
I tak beze mnie - o mnie - gra.
Jednego nikt mi nie odbierze:
Ja jestem ja, ja, ja.
Nie, nie chcę wpływać i należeć!...
|
Geront
|
Laysander Offtop
Podam tu przykład: W 1942r generał dowadzący siłami amerykańskimi w afryce zamówił dla swoich żołnierzy ok. 3 000 000 butelek Coca-Coli.
@OffTopic
Laysander możesz podać nazwisko tego amerykańskiego generała? Z czystej ciekawości pytam, to szczegół który może sie kiedyś przydać.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 21.01.2009, Ostatnio modyfikował: Sanctum
|
Geront
|
OffTopik
To nasz dobry kolega z Normandii - Eisenhower.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 21.01.2009, Ostatnio modyfikował: Laysander
Bo ja na złość im - nie należę.
I tak beze mnie - o mnie - gra.
Jednego nikt mi nie odbierze:
Ja jestem ja, ja, ja.
Nie, nie chcę wpływać i należeć!...
|
Wędrowiec
|
Miałem wahania na Settlers III czy na Settlers IV, ale zdecydowałem na czwórkę, bo od niej zacząłem:)
|
Wędrowiec
|
Definitywnie Settlers II Gold Edition. Brała pełnym garściami z jedynki i dodawała wiele nowych elementów. Kampania jest przewspaniała moje pierwsze zetknięcie się z motywem osamotnienia w obcym miejscu i poszukiwaniu drogi do domu. Mimo wszystko uważam do dziś że mają przepiękną grafikę. A sami osadnicy mają jeden z najbardziej złożonych i realistycznych systemów ekonomii państwa, musisz mieć to aby zdobyć to ale najpierw wykop i obrób to żeby dostać to...itd, itd. Wspaniała i wymagająca gra na której wielu chce się wzorować ale nielicznym się udaje, a niektórzy tworzą tragedie. Podsumowując: Numer 2 to mój Numer 1.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 20.08.2010, Ostatnio modyfikował: Norticus Noctum
Krytycyzm -
Jeśli nic złego nigdy nie zostanie powiedziane,
nic dobrego nigdy nie zostanie zrobione.
|