Imperium

Wrocław the meeting place

I co z tym minizlotem? Jakieś większe plany? Ja jak coś będę dostępna w godzinach wieczornych, a jeśli ktoś winszowałby sobie nocleg w rynku to też nie ma problemu.

W weekend 30 prawdopodobnie odpadam, tak samo jak pierwszy tydzień października [to już pewne].


Sin does not exist

30 września Hexe zaprasza do siebie na opóźnione nieco celebrowanie urodzin. Impreza z założenia jest domowa (po adres proszę zgłaszać się prywatnie). Obecni goście w większości jednak z IJB nie będą mieli związku, więc trudno to jakimś zlotem nazwać. Zaproszenie kierowane do wszystkich, aczkolwiek miejsca noclegowe bardzo mocno ograniczone (prosi się również o jakoweś potwierdzenie przybycia, żeby jakoś wszystkich upchnąć w tych dwóch pokojach, przedpokoju, kuchni i łazience :P).


Jako wieczny pasażer? Śnić rzeczywistość, traktując obcy umysł jak własny? W oderwaniu od boskiej jedności, pozostawiony łasce demona, spełniać swoje płytkie ambicje i cierpieć ból egzystencji bez zrozumienia prawdziwego sensu życia?

Ja sie chetnie zjawie w dwoch osobach. Jesli ktos reflektuje to u mnie znajdzie sie pare miejsc noclegowych. Do zobaczenia


"Ironia losu bywa czasem ironiczna"
"Ty wiesz swoje, ja znam prawdę"
"Kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień"

moi też przybędzie, ale najprawdopodobniej dosyć późno, zostawcie coś dla mnie :P


WE ARE THE BORG.
YOU WILL BE ASSIMILATED.
RESISTANCE IS FUTILE.

Po zarezerwowaniu sobie kawałka podłogi o wymiarach 2x2 metry u Isliego wszem i wobec oświadczam, iż w dniach 28 - 29. 10 nawiedzę miasto Wrocław. Jeśli w/w towarzysz wojsk polskich się zgodzi to zjawie się już nawet 27 tj. w piątek wieczorem ;)
Innymi słowy - Zlot Wrocławski ;)


Zielevitz:
Jakbym był złośliwy to bym stwierdził, że Apocalyptica ma słabe teksty.

Edgar Allan Poe:
I have great faith in fools; My friends call it self-confidence.

I bardzo dobrze! Ja też się zjawię, jak by kto miał wątpliwości.


Proszę pani, ja życie lubię
W jego prawdzie i w jego złudzie;
Ale człowiek dąży ku zgubie,
Wiedzieć o tym nie chcą ludzie.

Z racji przenosin Karkowa do Wrocławia, oświadczam, że prawie na pewno zjawię się we Wrocku w sobotę. Liczę na nocleg i dużo dobrej zabawy :)


Tylko modlitwa może Was zbawić!

Ponieważ 2/3 ekipy krakowiaków jedzie do Wrocka, zlot Krakowski został przeniesiony na bardziej dogodny termin.
W związku z powyższym reszta ekipy będzie wredna i również do Wrocławia wpadnie ;)

Innymi słowy - strzyżcie się, bo Diabeł z Szaleńcem do Wrocka jedzie XD

Pozdrawiam

p.s. Pocztą pantoflową dowiedziałem się, że Arcymag może kogoś przenocować, więc wstępnie bym się zapisał na 2x2m podłogi ;)

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 11.10.2006, Ostatnio modyfikował: MiB


If you get a chance, take it. If it changes your life, let it.
Nobody said it would be easy, they just said it would be worth it.

A mi wystarczy 2x1m :P Zabiorę się najpewniej ze Śliffką i Sevem w piątek i we Wro będziemy późnym popołudniem.

Śliff wraca do domu, więc będę dźwięczny za jakiś odbiór, bo już sam nie wiem gdzie nocuję (jeśli mnie SAM nie myli to u Isliego ;) ). Tak że biłer, bo się zjawię ;P


Voices from underground, whispers of freedom...

również zawitam. tym razem może się ekipa do canasty zbierze. a może będziemy mieć lepsze rzeczy do roboty...


WE ARE THE BORG.
YOU WILL BE ASSIMILATED.
RESISTANCE IS FUTILE.

Wrocław...
Uprzejmie melduję, że jeśli tylko znajdzie się kawałek podłogi dla mojej niewielkiej osoby (a z tego co wiem - znajdzie się), to moja niewielka osoba pojawi się na tym zlocie.

I mam nadzieję, że tym razem nie będę musiał biegać po mieście (tak, Namiś i Hexuś, to do Was ;p). :D

Dla kazdego, kto przyjedzie nocleg bedzie. Logistyke opracowujemy juz wspolnie z Codem,Morgiem i Vanem. Co do noclegu w piatek...
Jesli bedzie to kilka osob to nie bedzie problemu, swoich wspollokatorow jednak nastawialem na wieksze grono w sobote.Proponuje zglaszac sie do mnie na komorke, jako ze dostep do internetu mam troche ograniczony w najblizszym czasie.Pozdrawiam


"Ironia losu bywa czasem ironiczna"
"Ty wiesz swoje, ja znam prawdę"
"Kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień"

Jako że będzie to początek długiego łikendu i mam zamiar odbyć pierwszą w tym roku wycieczkę do domu i jeszcze zabrać ze sobą Jaskiniowca Sevornem Zwanego, tak więc na zlocie w mieście młotów pneumatycznych się pojawim. Jeno będziem musieli zmyć się na czas jakiś, a to z powodów rodzinnych (Wielce Ważny Wrocławski Występ Wampirka ;]), ale powrócim zapewne. Nocować mamy gdzie, no chyba, że się jakieś ogólnojaskiniowe noclegowisko wyklaruje, żeby zlotu nie przerywać.

A w kanastę nas jeszcze nikt nie pokonał :] (Chociaż można by i, jak dla mnie, czego innego karcianego spróbować ;))


The only excuse for making a useless thing is that one admires it intensely. All art is quite useless. (Oscar Wilde)

Nie zaczynaj zdania od "mi"!

Jak części wiadomo, u mnie podłogi pod dostatkiem, a współlokatorzy nic przeciwko nocowaniu znajomych nie mają :P.

Póki co, ten weekend mam wolny. Zobaczymy, czy mi niczym nie przywalą do roboty. Tak więc wstępnie proszę mnie dopisac na listę obecności :].


Earth is full. Go home.

Czyli jeśli nic się nie zmieni to będzie jak mówiłem. Każdy zaśnie tam gdzie skończymy zlot ;)


Voices from underground, whispers of freedom...

Skoro podłogi u wrocławskich jaskiniowców nie brakuje, więc poproszę wstępnie kogoś, kto mieszka w miarę blisko dworca głównego o zarezerwowanie małego wycinka podłogi dla przybysza z dalekiej północy. :)


Póki Bóg nie odsłoni przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie sie mieścić w tych paru słowach:
Czekać i nie tracić nadziei!

Mnie niestety nie będzie. Zaplanowałam już wcześniej wyjazd do Gdańska. Przykro mi, że znów się z Wami nie spotkam..


Sin does not exist

W sumie ma Druga Połowa wszystko napisała... więc ja tylko czysto formalnie... będę, o...

Całkiem ładny zlot się zapowiada... tak a propos... :]

Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 18.10.2006, Ostatnio modyfikował: Sevorn


Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej. - Albert Einstein

Prawdopodobnie będę z kumplem niejaskiniowym.


Tylko modlitwa może Was zbawić!

Znajdzie się kawałek podłogi 1,85x74.5 dla Podłego Farmiszcza?

P.S.
Gdzie i o której można Was spotkać w sobotę?
Peferuję godziny 14:00 + :)


Cichy, spokojny i nieśmiały.
Czasem podły.
Cały ja.