Imperium

Mortal Kombat i podobne bijatyki

Mortal kombat jest świetne! Wyrywanie kich, rozrywanie na pół itp. Grajcie! Tu piszcie o ulubionych zawodnikach, wykańczaniach i częściach gry ;) Moim ulubionym zawodnikiem jest: Ermac.

Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 9.06.2011, Ostatnio modyfikował: Irydus

W Mortal Kombat Sub-Zero był fajny. Klimatyczna postać.
Podobną grą do Mortal Kombat jest też Tekken. W Tekkenie lubiłem grać Heihachim. Elektryzujący dziadek.

Liczba modyfikacji: 3, Ostatnio modyfikowany: 9.06.2011, Ostatnio modyfikował: Agon


Mi najbardziej w Mortal Kombat podoba się Reptile. Ma bardzo ,,kwaśne'' i ,,soczyste'' Fatalities. A jeśli chodzi o Tekkena - Lei Wulong, a od Tekken 6 razem z Miguelem Caballero Rojo.


Udos ilstar l' veldrin, lu' fol tangi l' veldrin orn ilstar rilbol.

W Tekkenie niezły był też Yoshimitsu. Miał bardzo ciekawy styl walki, trzeba się było trochę namęczyć aby opanować grę nim ale warto było.


Jeszcze ciekawszy styl walki ma Mokujin ;) ... Zaraz będzie trzeba zmienić nazwę tematu.


Udos ilstar l' veldrin, lu' fol tangi l' veldrin orn ilstar rilbol.

W Mortal Kombat fajną postacią był też Noob.
Miał fajne Fatality. Przyzywał cienia i rozrywał wroga w ten sposób, że chwytał przeciwnika za nogę, a cień za drugą nogę. No i ciągnęli ;)


W Tekkenie 6 mój ulubiony jest Jin i Lars. ;) A wracając do Mortal kombat 9, Kratos ma fajne fatality. Wojownicy świątynni Sub-Zero, Scorpion czy Reptile panują żywiołami. Takimi jak lód, ogień i śluz.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 9.06.2011, Ostatnio modyfikował: Irydus

W Mortalu wielbiłem wszystkich wojowników ninja, wszystkie roboty (Smoke później jako cyborga też zaliczam) i bogów typu Raiden czy Szynak.

Noob był dobrym graczem ale i tak przebija go Sub-zero czy Scorp, Podpalić przeciwnika czy zamrozić go a potem wyrwać łeb z kręgosłupem, po prostu EPIC.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 9.06.2011, Ostatnio modyfikował: Sawyer

Fatality Clown Shang Tsunga nie pasuje do gry ale wygląda zupełnie jak w Mortal kombat DC Universe. W DC Universe Joker ma zupełnie to samo fatality. Tyle że jest Clownem a nie Jokerem.

Przez przypadek napisałem że Joker. To Shang Tsung jest clownem. ;)

Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 9.06.2011, Ostatnio modyfikował: Irydus

Może by tak trochę ambitniej się wypowiadać panowie, bo zbyt krótkie posty są niemile widziane. Wiecie, fajnie jest wiedzieć, że śluz to żywioł, a Joker to clown, ale moglibyście coś więcej na ten temat napisać.


Zjadłeś wszystkie rozumy...
Wymówkę ci zrobię:
Czemuś ani jednego nie zostawił sobie?

Mortal Kombat i Tekken - te dwie bijatyki najbardziej mi się podobają. Szkoda, że najnowsze części "Pojedynku śmiertelników" ukazują się tylko na konsole. Tym bardziej, że najnowsza część jest powrotem do korzeni. Moim ulubionym bohaterem jest Skorpion. Nie jest on za bardzo udziwaczniony (z wyglądu zwyczajny wojownik), a mimo wszystko potwór z wyskakującym z ręki jaszczurem i płonącą czaszką. Pierwszy raz w MK, nie grałem ani na komputerze, ani na PS3/X360 tylko na...Pegasusie.


Jeden by wszystkimi rządzić!

Mortal Kombat... Stara dobra giera. Ogólnie to najlepiej grało mi się Sub - zero, bowiem jego umiejętności odpowiednio wykorzystane pozwalały utrzymać kontrolę nad przebiegiem walki. Najbardziej podobała mi się część czwarta, gdzie walka polegała w dużej mieże na umiejętnościach zręcznościowych gracza a nie na spamowaniu kombosami i tu wyjątkowo dobrze grało mi się Quan - Chi, który posiadał tę samą umiejętność co Goro - atak z góry i deptanie przeciwnika. Dzięki temu ukończyłem najtrudniejszą kolumnę, bowiem innymi zawodnikami nie mogłem dać rady :D

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 12.06.2011, Ostatnio modyfikował: Taro


Bez Komentarza - mój kanał na youtube.