Starożytna Biblioteka |
---|
Hayven | 31 maja 2012, 19:06 | |
Zgadzam się z większą częścią wypowiedzi, z tym, że impy tak naprawdę NIKOGO nie słuchają. To ich strategia, mająca na celu szpiegowanie wrogów i przekazywanie wiadomości Kha - Belethowi, który rozumie ten archaiczny język. NIE można im ufać, chyba, że przekupi się je pieczonym kurczakiem. Wtedy są bezgranicznie posłuszne. I jeszcze jedno. Impy lubią wywieszać język. W ten sposób chłodzą bezmóżdże ( w normalnym wypadku powiedziałbym, że mózg, ale trudno użyć tego słowa w odniesieniu do impów ). |
Hubertus | 26 sierpnia 2014, 21:38 | |
To nieprawda co piszesz Hayvenie.... Jako wieloletni hodowca impa Drusila uważam, że są to stworzenia zdolne do posłuchu, chociaż wykazują dość dużą samowolę i trzeba je trzymać krótko. Impy charakteryzują się ponadto ciętym językiem- jadowitością werbalną oraz fizyczną (kolec jadowy w ogonie). Istoty te wyrwane za pomocą magii z niższych planów egzystencji szybko dostosowują się do nowych warunków, przez co wykazują ponadprzeciętne zdolności przystosowawcze i inteligencję społeczną. Wykazują też podstawowe zdolności magiczne oraz potrafią magazynować i przechwytywać manę. |