Gorące Dysputy

Świątynia Mahadevy - muzyka - "Muzyka klasyczna i jej twórcy"

Osada 'Pazur Behemota' > Gorące Dysputy > Świątynia Mahadevy - muzyka > Muzyka klasyczna i jej twórcy
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Moandor

Strażnik słów Moandor

24.08.2014
Post ID: 77402

Ostatnimi czasy bardzo spodobała mi się forma koncertu fortepianowego. Omijałem zwykle utwory fortepianowe (zupełnie nie wiem czemu), a teraz stanowią dużą część tego, co brzmi w moich głośnikach na co dzień.

Świetne są oba koncerty fortepianowe Chopina I koncert e-moll i II f-moll. Kilka miesięcy temu, gdy rozmawialiśmy o muzyce ze znajomą z Rosji, zapytała mnie czy lubię Chopina. Odpowiedziałem, że trudno znaleźć Polaka, który powie, że nie lubi Chopina. Ale tak mi się trochę głupio zrobiło, bo choć parę utworów naszego kompozytora obiło mi się o uszy to trudno było mi wskazać jakiś konkretny. Zacząłem krótko potem nadrabiać zaległości i zakochałem się w koncertach fortepianowych. Część 3 I koncertu fortepianowego (Rondo-Vivace) mogę słuchać bez końca. :)

http://www.youtube.com/watch?v=opoVkvHyA7o

I Koncert fortepianowy b-moll Piotra Czajkowskiego. Z tym koncertem to jest tak, że chyba każdy (a na pewno bardzo wiele osób) go słyszał, przynajmniej we fragmentach, ale niewiele osób wie, że słuchało właśnie I Koncertu fortepianowego b-moll Piotra Czajkowskiego. Tak też było w moim przypadku. Gdy w radiu został zapowiedziany, pomyślałem - nie znam. Ale po pierwszych nutach było - Hej! Już to na pewno kiedyś słyszałem! Na 100%. Sprawdźcie i Wy:

http://www.youtube.com/watch?v=g80VU33jr8Q

I koncert fortepianowy a-moll Roberta Schumanna - również jeden z moich ulubionych i najczęściej słuchanych utworów. Często na płytach z muzyką klasyczną zestawiany ze wspomnianym wcześniej koncertem a-moll Griega. Schumannowi udało się skomponować w tym koncercie kilka naprawdę pięknych melodii, które nie dają o sobie zapomnieć i brzmią w głowie jeszcze długo po wysłuchaniu koncertu. Lubię zwłaszcza część pierwszą i trzecią. Pierwsza brzmi bardziej refleksyjnie, trzecia radośnie.

http://www.youtube.com/watch?v=SMvwFa0WzMk

II koncert fortepianowy Sergieja Rachmaninowa - zamierzam wkrótce wysłuchać go na żywo w filharmonii. Bardzo rosyjski koncert, wzorowany na rosyjskich melodiach. Ale zupełnie inny w wydźwięku od Czajkowskiego, który, jak gdzieś przeczytałem, choć sam był raczej zamknięty i stronił od ludzi to całą tą ekspresję, której na co co dzień nie wyrażał, zawarł w muzyce. Koncerty Czajkowskiego są skoczne, radosne, natomiast II koncert Rachmaninowa jest, powiedziałbym taki nieco nostalgiczny, jakby człowiek stał w pochmurny dzień i patrzył na bezkresne i puste obszary wielkiej Rosji. Podobne skojarzenia mam z muzyką Sibeliusa, która zawsze przywołuje mi na myśl zimne pustkowia Finlandii.
Rachmaninow to kompozytor, którego jeszcze nie poznałem zbyt dobrze. II Koncert fortepianowy to moja pierwsza z nim styczność. Niemniej kolejne koncerty (III i IV) również są warte uwagi. Jakby ktoś miał kiedyś czas i chęci. :)

Moandor

Strażnik słów Moandor

18.09.2014
Post ID: 77732

Do powyższej swoje wypowiedzi dodałbym jeszcze II koncert fortepianowy Johannesa Brahmsa:

http://www.youtube.com/watch?v=y4YqWXmF9Dg

oraz link do najlepszego, moim zdaniem, wykonania II koncertu fortepianowego Rachmaninowa.

http://www.youtube.com/watch?v=haFPBgsgBMw&list=PL55737D7F41F28D07