Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1
Leryn

2010-12-21 19:18

Gdyby to było nielogiczne toby było logiczne. ;D

Mirabell

2010-12-26 00:59

Coś ten kotek ma troszkę za duże uszy i łapki mu jakoś tak nie z tych miejsc wyrastają. Za to ogon odpowiednio puszysty i sympatyczne spojrzenie (fenomen, jak na kota, to złe stworzenia są :P).

Niestety widać, że jest elementem jakiegoś obrazka, na którym co innego miało przyciągać uwagę. Może pokusiłabyś się kiedyś o stworzenie pracy, której tematem byłby tylko kot? Widząc Twoją dbałość o szczególny i chęć eksperymentowania z niebanalnym ustawieniem postaci to mogłoby przynieść bardzo ciekawe efekty :)

Tullusion

2010-12-28 14:59

Faza futra. :P

Ta autostrada do nieba mogłaby zniknąć, bez niej obrazek broniłby się sam, bez wyjaśnień, że stanowi część większej całości.

Jak zwykle, muszę pochwalić za cieniowanie.

Darkena

2010-12-28 15:14

Nawet jeśli, to trzeba być idiotą potrzebującym pokrzepić się bezsensowną krytyką w celu odreagowania własnych kompleksów, żeby się czepiać źródła światła. Nie przejmowałabym się w ogóle takimi uwagami.

Możesz na prawej (patrząc z perspektywy kota prawej) łapie poprawić cień, żeby była naturalniejsza tak, jak lewa, bo póki co jest trochę bezkształtna. Chodzi mi o dolną część łapy, gdzie w lewej masz to dokładnie zaznaczone. Dodałabym też nawet lekką smugę cienia pod kotem, żeby nie odcinał się od tła, sprawi to, że postać będzie spójna z otoczeniem.

Co do tych łap, to mogłabyś mu zrobić w miejscu, gdzie wrastają w tułów taką małą zasłonę z kępy futra, to powinno załatwić sprawę, nie będzie wymagało wiele pracy i nikt się nie przyczepi braku anatomii.

Całość mi się podoba, aczkolwiek nie preferuję stylu, w którym cyzelowany jest każdy kłak na łbie bo w moim odczuciu robi się to zbyt dosłowne i tak na prawdę oko ludzkie normalnie tylu szczegółów nie jest w stanie wychwycić, ale każdy ma swój świat i swoje kredki, osobiście znam parę osób, które w takiej stylistyce siedzą, robią to dobrze i mają satysfakszyn więc powodzenia.

Piszę w stylu Kali jeść, Kali pić, ale łeb mnie boli, nie wiem po czym........

Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1