Mistyczne Obrazy

Podoba mi się, bardzo :). Zawężona gama kolorystyczna, która nie jest wynikiem obróbki komputerowe, mniodek :).

Może się nie znam, ale nie podoba mi się. Na pewno ze względu na róż – nie cierpię tego koloru, poza tym tytuł kojarzy mi się z psalmem pokutnym-pokuta i róż?- coś tu nie gra. Jaką otchłań cierpienia chciałaś tu ukazać? Nie widzę tu żadnego umartwiania, do tego dlaczego jest ucięta głowa?- co to ma wyrażać?
Nie zamieściłaś żadnego opisu więc jeśli się mylę i chciałaś coś innego przekazać to proszę o komentarz.

Szczerze? Nie podoba mi się. Jest tu dużo różu-a ja go nienawidzę. A nazwa kojaży się z kościołem! Cześć!

Trudno ocenić ten obraz, brakuje w nim opisu, przez co nie do końca wiem co autorka chciała wyrazić pokazując młodą dziewczynę. Co do różu to nawet pasuje :-)

Jeżeli chodzi o róż, powiedzieć, że go nie lubie to eufemizm. Ale jestem przeciwko rasizmowi kolorystycznemu. Róż też ma prawo bytu.
Miała być to część cyklu ale galeria mi się buntuje i nie mogę nic więcej dodać.
Tytuł, no cóż, mea culpa, nienawidzę nadawać tytułów i wpisałam pierwszy jaki mi przyszedł do głowy. Nie przepadam też za dodawaniem ideologii do każdego obrazka. Działam pod wpływem impulsu i nie mam w zwyczaju przeprowadzać auto-vivisekcji. Ale zawsze mogę spróbowac się 'wytułmaczyć'.
Kadrowanie ma podrażniać, tak jak i kolorystyka.

Tytuł zawsze zobowiązuje.
Jeżeli chodzi o drażnienie kadrowaniem i kolorystyką, to rzeczywiście praca drażni, szkoda tylko, że nie pozytywnie. :(

Wszystkie kolory mają prawo istnienia, różowy też :) *uśmiecha się* Znów niepokojąco...

PS. Galeria się odbuntowała- czekam niecierpliwie na nowe prace!

...a dobra była chociaż ta gorąca czekolada przed sesją zdjęciową?... ;P

Coś jest nie tak z jej ustami, nie potrafię powiedzieć co, ale takie odnoszę wrażenie... Cóż. Praca jest dobra, acz nie bardzo dobra.

Górna warga jest podmalowana, dolna nie - to Cię frapuje.