Mistyczne Obrazy

Same oczy starczą za odpowiedź. Przebija z nich wrodzona iskierce figlarność. Nie sądziłem tylko, że jej język zapożyczony został od węży. I że ma rogi... Od tej pory będę na nią uważać.

Sam obraz zaś ambiwalentny - profesjonalnie dziecinny albo dziecinnie profesjonalny. Jednakowoż podoba mi się. :)

Mi też się podoba. Ten muchomorek na widełkach...

Podoba mi się! Muchomorek :)
Trochę mroczniejsza, niż myślałam.

Iskierka rodem z Baltazara Gąbki zmieszanego z Samurajem Jackiem. Plus coś jeszcze, czego nazwy nie jestem w stanie sobie teraz przypomnieć. Ładne.

"Nie dała mi spokoju, musiałam ją namalować. Podczas pozowania wierciła się i opychała się grzybami"

No ja nie wiem kto tu się opychał grzybami, jeśli coś takiego widzisz, to wiedz, że coś się dzieje. Jeśli nie chcesz mieć halucynacji, to mówię ci NIE JEDZ GRZYBKÓW HALUCYNKÓW!

Agon je spożywa permanentnie i zobacz, jak chrzani trzy po trzy.

Oczy są godne uwagi. Nie będę pisał nic o tym, co mi się nie podoba - za ten wspaniały rysunek grzyba nabitego na widelec!