Początki wiersza o OSADZIE

A to moja nieudolna próba
dorównaniu kunsztowi SAM-UeLa

Na początku była grota
a w tej grocie ta istota.
Śpi skulona na zielonej trawie

i wygląda wręcz wspaniale.

Potwór powstał rozbudzony
to BEHEMOT!

Witaj nasz "imperatorze"
dobre nowiny przywożę
Gdy tawernę odwiedzamy
twoją grotę rozsławiamy.

Lecz tawerna nie wystarcza
trza nam miasta dla bywalca.
Nowe domki i lokacje
by w spokoju jeść kolację.

Dużo rąk jest do pomocy
a niektórzy także w nocy-
drążą groty w skale
bo to lubią niebywale.

Krasnoludy, Ludzie, Elfy
Świerszcze, Enty, Czarodziejki,

Drakoida, Lisza mamy
imię sławią Twej osady

Czekamy na wasze opinie w sprawie wierszy.
Ewentualnie jakieś propozycje co jeszcze
powinno się w wierszach znależć.