Właściwie w H3 mógłby być pasek inicjatywy i specjalizacje miast rodem z H5.
AgonMieszkaniec
|
"Czego mi brak w H3?" | 13.04.2011
Właściwie w H3 mógłby być pasek inicjatywy i specjalizacje miast rodem z H5. |
ArchitectusWeteran
|
"Czego mi brak w H3?" | 12.09.2011
Miałem okazję dokładniej zapoznać się z „Odrodzeniem Erathii”, dlatego skrupulatnie wypowiem się tylko na jej temat. Gdy jeszcze grałem, znaczącą dla mnie nieobecnością w rozgrywce była dodatkowa jednostka neutralna z szybkością równą 7, aby bohater mógł rychlej podróżować po mapie razem z żywiołakiem powietrza. Taka zmiana umożliwiałaby zwiększenie szans na ucieczkę zwiadowcy, który nie znajduje się w pobliżu generatorów stworzeń z konkretnych miast. Mając dwa różne oddziały, zwiększyłby swoje taktyczne szanse na przedostanie się w określone miejsce, pilnowane przez inną jednostkę, bez potrzeby ucieczki oraz utraty szansy na wcześniejszą eksplorację terenu. Następnym brakiem był interaktywny jarmark czasu, przy czym przeciwnik komputerowy by był tak zaprogramowany, że nie korzysta z tego stanowiska. Mógłby jedynie odwiedzać je jednorazowo, aby odkrywać mapę i nie kasować nabytych umiejętności. Wspomniany przeze mnie obiekt pozwalałby na nadłożenie kilku decydujących, dla ostatecznego wyniku, tygodni. Nie musielibyśmy przeznaczać na zmarnowanie umiejętności jednego z ośmiu mobilnych bohaterów przez ryzykowanie losowego spotkania oko w oko z czarownicą, uczonym lub zdarzeniem na mapie przygody. Innym niedopasowaniem była sposobność budowy jednych Wrót wymiarów na całej mapie, kiedy to znajdowało się tylko jedno miasto do tego przeznaczone. Metoda zablokowania przydałaby się w podobnej budowie, jak przy stoczniach. Kiedy odległość od wody była zbyt duża, automatycznie pojawiał się wyjaśniający komunikat w Radzie osady. W tym przypadku, gdy na całej mapie zostało wygenerowane jedno miasto demonów, wyświetlałby się tekst o podobnej treści, mówiący o samotnej, piekielnej fladze.
Podczas dziesiątek starć jeden wniosek mi się nasuwa. Gogi w początkowym segmencie gry są zbyt narażone na zdziesiątkowanie przez jednostki latające i miotające, a ich dostrzegalną zaletą jest brak dźwigania oręża. Przekazanie im możliwości ataku na dystans, która pozostaje po późniejszym ulepszeniu, przy bezpośrednim zablokowaniu przez wrogą jednostkę, jest według mnie solidnym krokiem w stronę wręczenia rozstrzygającego dla nich atutu.
Nie zwiększymy im prestiżu przekazując podwójny strzał, który jest już wykorzystany przez dwie inne jednostki. Inną sprawą jest jakość jednego strzału, który zadaje takie same obrażenia w każdym miejscu na polu bitwy. Podobne działanie ma Złoty łuk w ekwipunku bohatera, dlatego składam odmienne, brakujące rozwiązanie. Takowym są zatrute strzały, które potrafiłyby za każdym razem paraliżować przeciwnika do momentu, gdy zwrot akcji będzie skierowany w stronę zablokowanej istoty. Pozostałe nieścisłości zaakceptowałem w trakcie rozgrywek. Niektóre z nich przeobrażałem na wewnętrzne domówienie, aby zwiększyć poziom satysfakcji w trakcie zabawy. Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 12.09.2011, Ostatnio modyfikował: Architectus |
AlbertoWędrowiec
|
"Czego mi brak w H3?" | 30.09.2011
cóż... Gram w HoMM3 10 lat i jest to pierwsza gra, która nie znudiła się po mc.-roku. najlepsza jest trójka... ;)
|
CedricJaskiniowiec
|
"Czego mi brak w H3?" | 21.08.2012
Grafika: Mechanika: |
Haav GyrGeront
|
"Czego mi brak w H3?" | 22.08.2012
Cedric twoja wypowiedź wymaga pewnego sprostowania. Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 22.08.2012, Ostatnio modyfikował: Haav Gyr //From the beginnin to end
Losers lose, winners win This is real, we ain got to pretend The cold world that we in Is full of pressure and pain I thought it would chane But its stayin the same// |
HayvenWeteran
|
"Czego mi brak w H3?" | 22.08.2012
Pozwolę sobie wyjaśnić to osobiście. Otóż specjalizacje miast zostały wprowadzone w Heroes 5. Specjalizacja miasta to jego specjalna właściwość, wynikająca z jego biografii. Może to być np. zwiększony przyrost jednego stwora, dodatkowy zasób otrzymywany z Magazynu Zasobów, zwiększenie statystyk garnizonu podczas oblężenia, większa siła wież strzelniczych, dodatkowy przychód złota bądź mniejszy koszt zakupu jednej z Machin Wojennych. Wykaz wszystkich specjalizacji miast można znaleźć w specjalnym poradniku do Heroes 5 (w jego tworzeniu udział brała między innymi Jaskinia Behemota!). Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 22.08.2012, Ostatnio modyfikował: Hayven |
CedricJaskiniowiec
|
"Czego mi brak w H3?" | 22.08.2012
Mimo to mogłoby być poprawione.
Wiem i cieszy mnie to, nawet już kiedyś o tym wspominałem, ale w tym temacie odnosimy się do oryginalnego Heroes3.
Tu nie chodzi o sloty, ich ilość jest dobra. Niektóre, a właściwie większość jednostek jest ulepszana na siłę. W efekcie mamy dużo podobnych stworzeń, a ja zamiast tego wolałbym np. więcej nowych stworów neutralnych.
Tylko poco liczyć skoro może nam się wyświetlać? Przez liczenie obrażeń niepotrzebnie wydłuża się rozgrywka.
Podczas walki z kilkoma jednostkami o takiej samej szybkości lepiej wiedzieć która ruszy pierwsza.
Nekromanta, który wchodzi sobie do karczmy w Bastionie wraz ze swoimi szkieletami i zombie zostałby stamtąd szybko wyrzucony. Jeszcze dziwniejsze jest to, że jeden bohater przebywa w kilku karczmach jednocześnie ;)
Elementy losowe przecież by zostały, nie mielibyśmy wyboru na to, co pojawi się u "Uczonego", czy w "Chatce Wiedźmy".
No tak, ale to temat o tym czego nam brakuje w Heroes3. Może to co napisałem wygląda na narzekanie, ale to nie znaczy, że nie lubię tej gry. Przeciwnie, uważam tę część za najlepszą i chcę dla niej jak najlepiej. Bez marudzenia nie ma rozwoju. Może ktoś tworzący modyfikacje czyta te nasze propozycje zmian i niektóre z nich zrealizuje.
Hayven już za mnie wyjaśnił. Dodam tylko, że to kolejny element urozmaicający grę, choć ciężko byłoby go wprowadzić w modyfikacji. Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 22.08.2012, Ostatnio modyfikował: Cedric |
Haav GyrGeront
|
"Czego mi brak w H3?" | 22.08.2012
Cedric tylko uważam, że nadal większość "twoich" braków jest spowodowana H5, nie można w ten sposób mówić o brakach, gdy dzieli taki okres czasu. Dla mnie to nonsens. Można wytykać H3 że brakowało w niej elementów z innych gier, ale z okresu jej powstania. Bo dla mnie część z tego co mówisz nie jest brakiem, a wręcz jest wadą H5 - gdzie poziom skomplikowania gry i rozbudowania jest zbyt duży, przez co gra jest mniej grywalna. pkt 3 - a ja wole ulepszenia niż jednostki neutralne które są prawie bezużyteczne, a nie dodali ich na siłę tylko wyrównali po H2 gdzie balans zamków był bardzo słaby. pkt 4 - a po co mieć wszystko na tacy? To że powstały komputery nie oznacza tego, że ludzie nie muszą uczyć się liczyć! pkt 5 - nadal bez sensu! mylisz H3 z H5, w H3 nie ma czegoś takiego jak inicjatywa! Jest prostsze rozwiązanie, zasięg=szybkość nie pomylisz się, podczas gdy w H5 ciągle w czasie walki inicjatywa się zmienia i bywa tak, niektóre jednostki ruszą się dwa razy zanim inne pierwszy raz. H5 to strategia turowa a nie RTS z dynamiką walki. pkt 6 - w karczmie masz tylko bohaterów;) pograj w M&M, a dlatego że Heroes to strategia, to do bohatera jest dołączana armia. Nie widzę tu wady czy braku. pkt 9 - w zasadzie powiedziałem na początku. pkt 10 - tutaj mógłby się częsciowo zgodzić gdy porównywać h3 do h4 z podłożem i ekranem. Ale H5 to nowy początek, za duży okres czasu dzieli te gry, choć w h5 mimo całego nowoczesnego 3D właśnie brakuje tego cow H4, o czym sam wspominasz czyli brak zmieniającego się tła miast. Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 22.08.2012, Ostatnio modyfikował: Haav Gyr //From the beginnin to end
Losers lose, winners win This is real, we ain got to pretend The cold world that we in Is full of pressure and pain I thought it would chane But its stayin the same// |
FentrirWeteran
|
"Czego mi brak w H3?" | 22.08.2012
W sumie nigdy mi to nie przeszkadzało, ale byłoby to miłe urozmaicenie. Aczkolwiek niekonieczne.
Wydaje mi się, że zrezygnowano z tego "oddychania" jednostek na polu bitwy ze względu na możliwości ówczesnych komputerów - problemy z wyświetlaniem tylu animacji na raz na polu bitwy. Ale znów - gdy rekrutujemy jednostki w mieście to przecież widzimy ich animacje. Tak więc ostatecznie ciężko mi powiedzieć czemu z tego zrezygnowano, na pewno był jakiś istotny powód.
Wiele razy o tym myślałem i jakoś nigdy nie mogłem się namyślić - z jednej strony fajne urozmaicenie, ale z drugiej wygląd budynków jest za bardzo sprzężony (?) z terenem na jakim dane miasto ma się znajdować. Miasta w Heroes IV są raczej... podobne (ten sam układ budynków), a wygląd budynków wydaje mi się bardziej uniwersalny. Dlatego czwórkowe Nekropolis wygląda dobrze na pustyni, na śniegu, na bagnach, czy nawet na zielonej trawie. Moim zdaniem to samo można powiedzieć o innych miastach z Heroes IV. Natomiast trójkowej Nekropolii nie wyobrażam sobie na innym terenie niż tym "domyślnym". Tak samo z Inferno, czy Bastionem. Dodatkowo w Heroes III każde miasto ma inne rozplanowanie budynków co dodatkowo utrudnia wprowadzenie różnych terenów na ekranie miasta. Z kolei w "czwórce" identyczne rozplanowanie budynków w każdym mieście ten problem eliminuje.
W Heroes III nie ma inicjatywy.
Jakoś nigdy nie przyszło mi to do głowy, a faktycznie, przydałoby się.
Jak wyżej.
Czy ja wiem... Mnie to niepotrzebne. Kwestia gustu. Od siebie dodam, że po latach brakuje większej ilości motywów muzycznych. No i oczywiście karawan, jak w czwartej części. Ale pisałem już o tym ładnych parę lat temu ;) |
Haav GyrGeront
|
"Czego mi brak w H3?" | 23.08.2012
Co do zmieniających się motywów miast i tła, to dałoby się to zrobić, jedynie problem byłby z podziemiami, o ile Inferno czy Necropolis być może dałoby się jakoś wkomponować, to takie Tower raczej odpada. //From the beginnin to end
Losers lose, winners win This is real, we ain got to pretend The cold world that we in Is full of pressure and pain I thought it would chane But its stayin the same// |
LyokoherosWędrowiec
|
"Czego mi brak w H3?" | 23.08.2012
Cóż nie wiem do końca czym te karawany są, bo w Heroes 4 nie grałem, ale wydaje mi się, że by mi się spodobały... Hmm... to chyba wszystko. Bo gra jest wręcz wyśmienita, lepszej to ze świecą szukać... jednak nic nie jest tak dobre, że nie może być lepsze, a wszelkie urozmaicenia(sensowne), zawsze grę polepszają. "Mało nas, choć w sam raz, by ratować ten świat!
Mało nas, lecz do gwiazd każdy skoczyć by mógł, gdy chce... pokonać siły złe!" ~Intro "Kod Lyoko" |
HayvenWeteran
|
"Czego mi brak w H3?" | 23.08.2012
Przecież w H3 są sojusze! Wystarczy popatrzeć na wykaz map - co druga z nich ma wersję dla sojuszy!
I tak rzadko zdarza się, żeby wypełnić te 8 slotów po trzy poziomy zaawansowania. Ich zwiększenie mogłoby rozwalić cały system awansów i utrudnić wybór odpowiedniej umiejętności. A braku limitu umiejętności też sobie jakoś nie mogę wyobrazić. |
CedricJaskiniowiec
|
"Czego mi brak w H3?" | 23.08.2012
Ja myślę, że to jest raczej spowodowane grafiką 3D i niepotrzebnym kręceniem kamerą przez co gorzej się gra, a sama gra nie działa na starszych komputerach. W Heroes3 można grać z kolegami na starym laptopie jadąc autobusem lub pociągiem, a w Heroes5 już niekoniecznie.
Źle się wyraziłem. Pisząc o pasku inicjatywy miałem na myśli coś, co pokazuje która jednostka ruszy się następna. Powinienem napisać "pasek ruchu", bo sam pomysł z inicjatywą nie podoba mi się.
Większa kontrola owszem, ale tylko w wypadku wyrównania umiejętności. Niektóre z nich są zdecydowanie mniej przydatne od innych np. mistrzowska Pierwsza pomoc, a Magia wody na tym samym poziomie. Lepiej gdyby te zdolności były uzależnione od stylu grania i sytuacji na mapie, niż ich wybór miałby się ograniczać do lepsze/gorsze. Dodam jeszcze, że w Heroes3 mogłyby być "mgły wojny" jak w czwartej części. Dzięki temu niektóre zdolności jak np. Odkrywanie nabrałyby nieco większego znaczenia, a kopalnie dostarczałyby nie tylko surowców, ale też informacji o tym co się dzieje na danym terenie. Również Wieża strażnicza z Tower stałaby się cenniejszą budowlą rozpraszając "mgły wojny" wokół miasta. |
LyokoherosWędrowiec
|
"Czego mi brak w H3?" | 23.08.2012
Tak coś jak pasek inicjatywy(pokazujący kolejność ruchów) byłoby dobre.
Chodzi mi o możliwość zawierania i zrywania sojuszy podczas gry(coś jak w skrypcie od Alaira). Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 23.08.2012, Ostatnio modyfikował: Lyokoheros "Mało nas, choć w sam raz, by ratować ten świat!
Mało nas, lecz do gwiazd każdy skoczyć by mógł, gdy chce... pokonać siły złe!" ~Intro "Kod Lyoko" |
Rinaldus DryboneMieszkaniec
|
"Czego mi brak w H3?" | 8.09.2012
- Brak mieszanych oddziałów neutralnych. Było w King's Bounty, więc nastąpiło uwstecznienie Heroesów pod tym względem. Aczkolwiek nie przeszkadza mi to szczególnie. |
LyokoherosWędrowiec
|
"Czego mi brak w H3?" | 9.09.2012
Zgodzę się w kwestii umiejętności specjalnych, ta losowość nie jest zbyt fajna... gdyby te zdolności mogły być pewniejsze... wolałbym nawet więcej płacić za jednostkę, ale dostać ją z zawsze działającą umiejętnością... Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 9.09.2012, Ostatnio modyfikował: Lyokoheros "Mało nas, choć w sam raz, by ratować ten świat!
Mało nas, lecz do gwiazd każdy skoczyć by mógł, gdy chce... pokonać siły złe!" ~Intro "Kod Lyoko" |
HayvenWeteran
|
"Czego mi brak w H3?" | 9.09.2012
Co do losowości umiejętności w Chatce Wiedźmy, ja sobie zawsze pomagam specjalnym zapisem. Po prostu jeśli nie podoba mi się umiejętność, wczytuję zapis/autozapis. Ewentualnie idę jakimś pobocznym bohaterem. |
Rinaldus DryboneMieszkaniec
|
"Czego mi brak w H3?" | 14.09.2012
A jak się odnosisz do argumentu o rozstrzyganiu walki w ciągu kilku tur? Jak bardzo należałoby zwiększyć siłę czarów ofensywnych, żeby nadrobić obrażenia, jakie zadadzą mi (np.) przyspieszone wojska barbarzyńcy? Czy nie uczyniłoby to tych czarów zbyt silnymi we wcześniejszych etapach rozgrywki? Liczba modyfikacji: 3, Ostatnio modyfikowany: 14.09.2012, Ostatnio modyfikował: Rinaldus Drybone |
LyokoherosWędrowiec
|
"Czego mi brak w H3?" | 14.09.2012
Cóż miałem tu na myśli raczej większy przyrost obrażeń związany z ilością punktów mocy. Zresztą najmocniejsze czary zadające obrażenia(oraz hipnoza, dla której wytrzymałość też bardzo się liczy) znajdują się na wyższych poziomach, a przy obecnym stanie rzeczy niespecjalnie opłaca się rozbudowywać maksymalnie gildię magów we wczesnej fazie gry - lepiej przeznaczyć te surowce na zakup i ulepszenie budynków do jednostek i zbudowanie zamku i kapitolu. A w późniejszej zadawane przez nie obrażenia... wypadają mizernie. "Mało nas, choć w sam raz, by ratować ten świat!
Mało nas, lecz do gwiazd każdy skoczyć by mógł, gdy chce... pokonać siły złe!" ~Intro "Kod Lyoko" |
HayvenWeteran
|
"Czego mi brak w H3?" | 14.09.2012
W pełni się z tobą zgadzam. Poza tym przydałoby się usunąć limit wytrzymałości zahipnotyzowanych istot. |