Gorące Dysputy

Słowo pisane - literatura - "Creatio Fantastica"

Osada 'Pazur Behemota' > Gorące Dysputy > Słowo pisane - literatura > Creatio Fantastica
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Tarnum

Tarnum

11.07.2006
Post ID: 2662

Mam wrażenie że szanowny RedNacz CF nie wyłapuje drobnej różnicy pomiędzy Jaskinią a CF.
W Jaskini nigdy nie było żadnej selekcji opowiadań. Ludzie dodawali je, żeby zebrać oceny i sugestie, by się rozwijać. A CF... to CF. Jak sam powiedział - surowa selekcja, do periodyku trafiają tylko i wyłącznie najlepsze opowiadania.
Jaskinia nigdy nie zajmowała się korektą, tudzież poprawianiem opowiadań. Była miejscem gdzie początkujący pisarze mogli się czegoś nauczyć. Dlatego Osada i CF to dwie, całkiem różne działalności.
I o ile wiem Jaskinia nie ma zamiaru się rozwijać w takim kierunku jak CF.

:Co do publikowania tekstów z publikowanych raz w CFie do Jaskini Behemota: można. Tylko po co? Net jest duży i brudny, ale nie róbmy z niego śmietnika. Każdy może sobie adres wklepać, na Jaskini mogą być linki do opowiadań, każdy może przeczytać. Nie ma sensu tekstów dublować.

Oj jest sens. Jaskinia zyskuje na wartości. Linki do opowiadań to automatyczna reklama, a jak na razie nikt się na taką nie umawiał.
Jestem pewien że co zdolniejsi pisarze z Jaskini będą próbowali publikować w CF, ale jednocześnie (możliwe że z czystego sentymentu) nie będą chciały pozbawiać Jaskini treści.

Tak, wiem że post jest jakiś taki mało składny, ale lepiej myśli ubrać w słowa nie potrafię, przynajmniej w tej chwili :p

mah

mah

11.07.2006
Post ID: 2669

Muszę zauważyć, że w czasach gdy osada trwałą istniała selekcja opowiadań.
Teksty słabe , mierne nie były dodawane do zbiorów.

Co do słów pana Emila Strzeszewskiego, bardzo miło poczytać tą wypowiedź, i jak zauważyło już wcześniej wielu, a potwierdził pan redaktor, Jaskinia a CF to dwa różne wortale, które łączy jedynie fantastyka, a różni wiele.

Co do samych opowiadań z starych zbiorów, nie jestem w stanie określić jakie pan widział, jednak sam pamiętam i dobre opowiadania, a nie tylko przeciętne (o niższych nie wspominam). Jednak krytykiem nie jestem, jak również nie posiadam obiektywnego spojrzenia na tą rzeczywistość.

Nami

Mistrzyni Zagadek Nami

11.07.2006
Post ID: 2671

Ja posiadam, ponieważ większość z opowiadań czytałam będąc w Osadzie, ale nie znając osób piszących, więc nie patrzyłam wtedy przez pryzmat sympatii do nich.

Nie znam się od strony technicznej (stylistyka, przecinki, składnia etc.), ale wiem, że chodzi o to aby czytelnika zainteresować, wciągnać, czyż nie? Przecież to właśnie na nim najbardziej zależy Twórcy i na opinii właśnie tej osoby, która przed chwilą skończyła lekturę danego opowiadania/wiersza/recenzji.

I pamiętam bardzo dobrze, opowiadania, które wywarły na mnie duży wpływ, a wtedy i przez dłuższy jeszcze czas maniakalnie czytałam polską fantastykę i hm miałam porównanie, swój punkt widzenia i potrafiłam ocenić, bez odwoływania się do sympatii czy antypatii autora. Po prostu zwaracałam uwagę na jego umiejętności i to w jaki sposób potrafił mnie zainteresować, czy to fabułą, postaciami, czy nawet opisami świata. Whatever. Ale potrafił.

Spotkałam się w Polskim fandomie z opowiadaniami, które po kilku(nastu) pierwszych stronach odrzucałam, nie wciągały mnie, były mdłe i nijakie. W Jakini też są takie, zawsze takie się znajdą. Ale nie jest powiedziane i nie będzie, że Jaskinia była/jest/będzie zbiorowiskiem dla odrzutków i osób, które nie umieją pisać. Co to, to nie. Nikt nie jest wielki od samego początku, każdy się uczy. A w jakim tempie rozwija swój talent, zależy już tylko od niego.

Darkena

Darkena

13.07.2006
Post ID: 2773

mah

Co do samych opowiadań z starych zbiorów, nie jestem w stanie określić jakie pan widział (...)

Ja się domyślam :D. Pan RedNacz pewnie przeczytał o jeden odcinek Eksa za dużo ;). Sam Hubi mówił, że bezpieczna dawka to max. 5 odcinków ;).