Gorące Dysputy

Co tu długo pisać. Od jakiegoś czasu i waść Grododzierżca Sandro i waść Kumbat wspominali o stworzeniu tematycznych spotkań przy ognisku w Osadzie. No więc stwórzmy je, korzystając z tego iż się pojawił link bezpośredni do ogniska ze strony głównej. Na początek propozycje tematów jakie chcielibyście poruszać. Ważny jest też Strażnik Ognia, który weryfikowałby tematy i prowadził nas. No więc podawajcie temat i propozycje Strażnika:
Mój typ to Sandro albo Kumbat jako że rzucili pierwsi ten temat,
A tematu jeszcze nie wymyśliłem, hihi, ale napiszę obiecuję i czekam na respons.

Ona jest słuszna ta koncepcja. Może najpierw, zanim tematy, jakieś godziny i dni cykliczne ustalimy, coby wielu nas było i wielu nie wadziła pora? Proponuję każdy pierwszy piątek miesiąca o godzinie 21, bo cztery księżyce to w sam raz, by i temat przygotować i do spotkania zachęcić.

Gren, a co ty na to aby jednak Czwartek, np. pierwszy Czwartek miesiąca. Wiecie Czwartek to taki dzień gdy się zbiera siły na weekend i można w spokoju posiedzieć w domu przed kompem, dla mnie godzina ok. Myślę że w Piątek zawsze część potencjalnych chętnych będzie odpadała ze względu na imprezki.

Odrzucam propozycje/kandydature zostania strażnikiem ognia, niestety mam za dużo roboty w innych działach jaskini/ligi.
Szczególnie że niedługo zakończy się II sezon ligi i trzeba przygotować dużo rzeczy na III sezon oraz ze względu na moje uczestnictwo w turniejach PAH3 i Puchar Ciemności.
Marny byłby ze mnie strażnik ognia ;]

Witam,

Po co Strażnik Ognia, który nie będzie na Ognisku przesiadywał?

Wiadomo, że trudno być na chatcie bez przerwy, dlatego moim zdaniem Strażników powinno być co najmniej dwóch, powoływanych na to stanowisko na miesiąc albo nawet na tydzień. W ten sposób bez problemu można by robić zmiany wart.

Na dzień dzisiejszy najlepszymi osobami na to stanowisko są moim zdaniem Vandergahast i Moandor.

Pozdrawiam,
DruidKot

Racja - czwartek - może być. Jeszcze jakaś klimatyczna nazwa. Coś ala "Czwartkowe dysputy" czy cuś.

To fakt, musi ich być co najmniej dwóch, co do nazwy to "czwartkowa wieczernica", a może "maniak czwartkowy" hihi

A może 'obiady czwartkowe'? ;)

Moandor

A może 'obiady czwartkowe'? ;)

O tym samym pomyślałam ;).
Niemniej jednak, spotkania te o porze kolacyjnej niż obiadowej raczej..

Ja na Strażnika Ognia nadawać bym się nie mógł, z racji mej wielce nieregularnej obecności w sieci. Z Vandergahastem już rozmawiałem, podejmie się tej roli jak tylko sesja się skończy, przy czym ja sam dostrzegam konieczność powołania więcej niż jednego strażnika, dlatego też czekam na dalsze rekomendacje bądź deklaracje.

Z dyskusjami ogniskowymi to myślałem raczej tak, że toczyłyby się jako uzupełnienie dla dyskusji stolikowych, i też przez gospodarzy poszczególnych stolików byłyby prowadzone. Moandor już się zapalił do tego pomysłu. Oczywiście, taka formuła może zostać uzupełniona przez dyskusje nie mające ze stolikowymi nic wspólnego. Ale ponownie, i w tym zakresie skłaniałbym się podjąć jakiekolwiek decyzje po sesji, tak też i po sesji wyznaczyć termim pierwszej dyskusji. Koncepcja pierwszych czwartków miesiąca wydaje mi się rozsądna.

Ja bym widział wśród Strażników Ognia także Jokę, Ae, Gwynbleidda i Moa, z racji i częstej bytności na ognisku i tego że miło się z nimi rozmawia. Propozycje tematów - może to anime? Zdaje się że część z nas chce się podzielić swoja wieda o tym i zainteresować niewtajemniczonych.

Cóż, popieram wybór Vandergahasta co do reszty Strażników, częsta bytność na ognisku jest dużym plusem, a ich rzetelność sprawdzona.
Co do anime... powstał temat na stoliku w osadzie dotyczący tego i cieszy się powodzeniem, aczkolwiek nie ogromnym. Jeśli ktoś miałby wtedy przewodniczyć dyskusji to zapewne Infero, jako opiekun stolika Filmowego

Obawiam się że samo kryterium że się z kimś miło rozmawia i że czesto jest to trochę za mało, ja popieram kandydaturę Moandora, ale reszty nie.

Joka rzadko jest w jaskini, pojawia się i znika na dość długo, więc to wyklucza ją jako dobrego strażnika,

tego Gwynnblaida nie znam osobiście wogóle, ale jego posty są często zupełnie niejasne i mało na temat, a strażnik się powinien precyzyjnie wysławiać,

Ae myslę bardziej by się sprawdziła jako animator dyskusji o sztuce, poza tym jako administratorka ma wszystkie uprawnienia, i tak czy inaczej może pilnować porządku na ogniu.

Dodatkowo, sądzę że należy zrewidować, albo zupełnie zlikwidować grupę Packa, która do tej pory miała za zadanie pilnować porządku na ogniu, moze niektóre osoby stamtąd można wziąć na strażników?
Jeśli strażników bedzie więcej moga podzielic się czasem i dyżurować by efektywnie dbać o porzadek, dzięki temu nie będzie problemów że czasem siedzi cała wataha pilnjących, a czasem nie ma ani jednego.

Ja chętnie w roli strażników widziałbym DruidKota i Isliego, są to osoby odpowiednio kompetentne.

Wybacz Hubi, ale nie zgodzę się. Podstawowym kryterium powinno być to, że ktoś często jest na ognisku, a dopiero później reszta jego przymiotów. Morg byłby świetnym strażnikiem, ale na ognisku widziałem go raz :]

Ja nie powiedziałem ze to nie jest ważne, stwierdziłem tylko że takie kryterium to za mało, poza tym zwróc uwagę na propozycję dyżurów, chyba jest to godne rozważenia, coby zawsze ktoś był.

Van, Isli, dzięki za zaufanie.

Tego Hubertusa osobiście wogóle nie znam, ale z pokorą przyznaję, że na jego miejscu miałbym podobne obawy.
Cóż, "gdyby język giętki... ", eeech.

Tak czy siak uważam, że strażnicy powinni być przynajmniej Osadnikami.
Zastanówcie się też, czy wyznaczenie zmian warty to taki dobry pomysł, bo ja uważam, że nie za bardzo. Gdy każdy poczuje się odpowiedzialny za swoją ramkę czasową, to może powstać trochę sztuczna atmosfera.

Ojej, widzę że najważniejszym problemem jest kto będzie strażnikiem ognia. Dla mnie to bez znaczenia, przecież chodzi tu tylko o tę osobę na czwartkowe wieczory, ma być tylko kompetentna i obeznana w sprawach jaskinii, a niech się zmienia nawet co miesiąc co za różnica, po prostu niech sie ktoś zgłosi na pierwszy raz a później sie zobaczy pod koniec pierwszego wieczoru, zawsze możmy na żywo się zastanowić kto będzie nim na następnym. Proponuję tylko aby ochotnik był doświadczony stażem i fakt lubiał siedzieć przy ogniu. Moi mili czas się zastanowić nad tematami to chyba istotniejsze.

Myślę, że najlepiej wybrać dziedzinę np literaturę i pognębić Moandora o jakiś temat, który przewija się w Gorących Dysputach. Może anime, ono zawsze budzi wiele emocji. Green, ty również miałeś podrzucić tematy :)

Co do tych dyżurów przy ogniu, to Gwyn słusznie zauważył, że obowiązkowe siedzenie może stać się przykrym obowiązkiem. Ostatnio przy ogniu wieczorami naprawdę można kogoś zastać. Rankiem, wiadomo, praca i nauka.

A tak ogólnie to do czego potrzebny byłby strażnik ogniska?
Moim zdaniem ta funkcja jest kompletnie niepotrzebna, osoba ta musiałaby tylko przesiadywać na ognisku i tyle. Do niczego nam to niepotrzebne.
Lepiej zastanówmy się nad tymi "wieczorami czwartkowymi" i w końcu powołajmy je do życia.

Green

Ojej, widzę że najważniejszym problemem jest kto będzie strażnikiem ognia. Dla mnie to bez znaczenia, przecież chodzi tu tylko o tę osobę na czwartkowe wieczory, ma być tylko kompetentna i obeznana w sprawach jaskinii, a niech się zmienia nawet co miesiąc co za różnica

Drobna nieścisłość. Strażnik Ognia nie ma być od czwartków, ale od w miarę regularnego przebywania przy ognisku i utrzymywania w miarę przyjemnej i klimatycznej atmosfery. Ten od czwartków miał otrzymać tytuł Strażnika Słów.

Sulia

Myślę, że najlepiej wybrać dziedzinę np literaturę i pognębić Moandora o jakiś temat, który przewija się w Gorących Dysputach. Może anime, ono zawsze budzi wiele emocji. Green, ty również miałeś podrzucić tematy :)

Po co zaraz gnębić Moandora, przecież wystarczy poprosić. :) O literaturze chętnie porozmawiam. Ważniejsze pytanie jest: Ile osób chętnie wzięłoby udział w tych czwartkowych spotkaniach?

Obiecuję coś przygotować, gdy tylko zdam wszystkie egzaminy, co przy pomyślnych wiatrach nastąpi w przeciągu nei więcej niż 10 dni.