Gorące DysputySłowo pisane - literatura - "Zakupy w księgarni" |
---|
Strażnik słów Moandor26.09.2007Post ID: 19709 |
(chartreuse) Niech żyje Polska! Hura! tom 1 Właściwie kupiłem tę książkę jako prezent urodzinowy, ale pozostanie w rodzinie, więc kiedyś ja przeczytam. Ktoś czytał może? |
Strażnik słów Moandor6.10.2007Post ID: 20018 |
(chartreuse) Most Śmierci - Karol May Kiedyś czytałem powieść Maya pt. W podziemiach Mekki. Wlaściwie nie jest to dokładnie książka autora, ale innego pisarza, który uporządkował rękopisy Maya i napisał kompletne dzieło. Most Śmierci poprzedza akcję tamtej powieści. |
Bubeusz8.10.2007Post ID: 20081 |
Zdecydowałem się poświęcić oszczędności na zakupy w księgarni... I tak... Między innymi zakupiłem Słownik łacińsko-polski/polsko-łaciński. Z wykazem sentencji podzielonym na kategorie. Przyda się na studia :) (a i tak przecena, bo rzadko kiedy widzę, jak słowniki po 14,50 chodzą). |
Strażnik słów Moandor10.10.2007Post ID: 20114 |
(chartreuse) Wilk Morski Jack London Wreszcie dostałem wydanie, którego od dawna szukałem. Takie z okrętem w tle i z kapitanem Larsenem na pierwszym planie. Kiedyś czytałem taki egzemplarz wypożyczony z biblioteki. Teraz mam własny. |
Infero19.10.2007Post ID: 20324 |
Kupiłam „Ja, Klaudiusz Klaudiusz i Mesalina” Roberta Gravesa – ładny tomowiec, będzie sporo czytania. |
Strażnik słów Moandor22.11.2007Post ID: 21066 |
Dzisiejszy spacer po mieście przyniósł rezultat w postaci nowych nabytków na domowe półki z książkami. Do książek tam zamieszkujących dołączyli: Chłopaki Anansiego Zobaczyłem tę pozycje w antykwariacie po bardzo atrakcyjnej cenie (przy tym stan książki idealny). Mając w pamięci gorącą rekomendację Islingtona (co dowodzi tezy, że warto wypowiadać się na forum, gdyż, możemy zapewnić książkom jeszcze jedno, lub więcej żyć. Książka żyje tyle razy ile została przeczytana, nie zapomnijcie. :)) bez wahania włożyłem ją do koszyka. Kupiłem także w tym samym antykwariacie książkę, która otrzymała kiedyś Nagrodę im. Janusza Zajdla. Także po niższej niż w księgarni cenie. Książka przeżywa drugą młodość z okazji ukazania się drugiego tomu. Pan Lodowego Ogrodu Tu już wahałem się czy kupić, dobre 5 minut stałem z książką w ręku rozważając w myślach - tak czy nie, tak, nie. Ostatecznie Tak wygrało, tato lubiący fantastykę poczyta, a jak mu się spodoba na Gwiazdkę dostanie drugi tom. :) Kupiłem także czternastą i piętnastą książkę Ryszarda Kapuścińskiego, którego uważam za genialnego reportera i pisarza od momentu zetknięcia się z jego pierwszą książką Cesarzem. Zakupione tytuły to: Kirgiz schodzi z konia Chrystus z karabinem na ramieniu. Obie książki już kiedyś czytałem i mogę powiedzieć, że są tak samo dobre jak pozostałem utwory pana Ryszarda. |
Strażnik słów Moandor11.12.2007Post ID: 21438 |
Po drodze do domu wstąpiłem do księgarni by wynieść z niej Pana Lodowego Ogrodu. Tato, któremu poprzednia cześć się nawet podobała od razu wziął do rąk i czyta. :) |
Bruixa12.12.2007Post ID: 21445 |
Fajnie masz, że ojciec podziela twoje gusta czytelnicze :) Mój rzadko dawał się namówić na jakąś książkę; już prędzej Mama. Za to mam świetny kontakt z siostrą, podobają nam się te same książki, filmy, muzyka, bywa, że nawet faceci ;). Ostatnio to ona kupuje ksiązki i mi pożycza, bo lepiej stoi finansowo. |
Strażnik słów Moandor12.12.2007Post ID: 21447 |
U mnie jest dokładnie na odwrót. Jedyną chyba książką, na która namówiłem mamę był Hobbit. Ale mimo to gardzi fantastyką. Twierdzi, że trzeba żyć w realnym świecie, miast zajmować się bajkami. Niesprawiedliwy pogląd, i w stosunku do bajek i do fantastyki. Żałuję tylko, że kiedyś jak opowiadałem ojcu o Silmarillionie wspomniałem, że jest tam duża ilość nazw i więcej opisów niż we Władcy. Uprzedził się i nie mogę tego odkręcić. Każdą książkę fantasy, którą przyniosę do domu weźmie, a Silmarillionu nie... |
Kanclerz Grenadier13.12.2007Post ID: 21465 |
Ostatnio pożeram najnowszy zakup - trzy minipowieści z serii inspirowanej grą "Starcraft". Nie jest to jakaś wielka literatura przez duże EL, ale ma klimat z gry - zresztą jednej z moich ulubionych strategii. Właśnie kończę "Krucjatę Liberty'ego" (autor Jeff Grubb) - miło się czyta co rusz napotykając na znane elementy (i postaci) z gry. |
Takeda17.12.2007Post ID: 21521 |
Jakoż iż w okresie świątecznym zdarzają sie bonusy z pracy ;), zakupiłem trzy książki. "Nocny patrol" Siergieja Łukjanienki, "Wielki marsz" Stephena Kinga, oraz "Córkę samuraja" Etsu Inagaki Sugimoto. |
Strażnik słów Moandor18.12.2007Post ID: 21526 |
Ja raczej kupię więcej książek w charakterze światecznych prezentów dla innych. Może także coś dla siebie jeśli pozostanie środków. :) |
Ghulk18.12.2007Post ID: 21527 |
Zrób obwalutę z innym tytułem i połóż wśród innych książek "do przeczytania". |
Infero18.12.2007Post ID: 21533 |
Zakupy książkowe, ale nie w księgarni tylko w antykwariacie: Huberatha „Gniazdo światów” i „Wiersze” Pawlikowskiej – Jasnorzewskiej – wybór Flukowskiego. |
Lobo21.12.2007Post ID: 21544 |
W końcu sprawiłem sobie osobiste egzemplarze "2586 Kroków" Piekary i "Pan Lodowego Ogrodu" Grzędowicza. Mniam! |
Infero15.01.2008Post ID: 22152 |
Dziś dostałam zamówioną niedawno książkę Claude Lecouteux – „Tajemnicza historia wampirów”. Farba drukarska pachnie zachęcająco. ;D |
Crux16.01.2008Post ID: 22185 |
A ja dzisiaj na Allegro kupiłem "Króla trędowatego" - w całym Radomiu nie było - w biblitoece szkolnej, księgarniach, atynkwariacie :P Teraz czekać na paczuszkę ;) Moa - widziałem tę książkę (Niech żyje Polska! Hura!) w księgarni - i jak? Ten husarz na okładce bardzo przyciąga wzrok :D |
Nabu25.01.2008Post ID: 22550 |
Pierwsze zakupy po świętach. Kupiłem "Imię róży" Umberto Eco i "Trzech panów w łódce nie licząc psa" (Jerome K. Jerome). Pierwszej książki nie muszę przedstawiać, natomiast druga jest "humorystyczną, XIX-wieczną powieścią angielską, opisującą wyprawę i przygody trzech londyńczyków". |
Infero2.02.2008Post ID: 22834 |
Kupiłam „Cesarza” Kapuścińskiego i przymierzam się do kupna „Dziej kanibalizmu” – D. Diehl, M.P. Donnely (ktoś może na to zerkał?). |
Mistrzyni Zagadek Nami7.02.2008Post ID: 23140 |
Wczoraj w depresji sesyjnej kupiłam tom I "Najlepsza Załoga Słonecznego" Olega Diwowa oraz "Rangnarok 1940" tom 2 Marcina Mortki. To pierwsze już przeczytałam w pociągu, drugie czeka grzecznie w domu ze stertą innych.. |