Oberża pod Rozbrykanym OgremBaśniowe Gawędy - "Leniwe pogawędki" |
---|
Sayo6.11.2003Post ID: 11923 |
Tak więc i mi polejcie bowiem w gardle sucho |
McGregor12.11.2003Post ID: 11924 |
-Witajcie- W drzwiach stanął rycerz, zdjął hełm i okazało się, że głowę ma idealnie ogoloną. |
Oberżysta Ilness24.01.2004Post ID: 11925 |
Ilness polał trunki i przysiadł się do stolika McGregora. |
McGregor24.01.2004Post ID: 11926 |
Ech... z daleka. Moja droga tutaj prowadzila przez pieklo. Dawno temu wyruszulismy wraz z moim przyjacielem McPythonem z naszej ojczystej wyspy na polnocy. Szukalismy graala, ale dosc szybko sie zgubilismy, a potem.... Ale dosc juz, wypijmy. Masz moze jeszcze Loch Ilness? |
Oberżysta Ilness31.01.2004Post ID: 11927 |
-Coś się znajdzie... - Ilness wiedział, że musi posprowadzać trochę zapasów. Ta, które miał przed otwarciem Oberży miały mu dłuuuugo wystarczać. Jak mógł tak sądzić... :twisted: |
Eon3.02.2004Post ID: 11928 |
Eon wszedł do karczmy tak, że nikt nie zwrócił na niego uwagi. Ubrany był w zakonny habit... lecz z wyglądu jakiś inny.. Podeszłszy do Oberzysty poprosił o niewysublimowaną strawę. |
Oberżysta Ilness5.02.2004Post ID: 11929 |
Oberżysta widząc, że przybysz skończył się posilać, odgonił rusałki i osobiście zabrał sięza zbieranie talerzy. |
Eon5.02.2004Post ID: 11930 |
- Dziękuję, oberżysto Ilnessie, za posiłek, lecz puki co spocznę tutaj... i posłucham wieści tej krainy.. |
WorldDragon13.02.2004Post ID: 11931 |
Wreszcie po kilku dniach podruży do oberży wszedł nie kto inny jak worlddragon(choć podrużował dni pare wyglądał całkiem przyzwoicie),Rozglądając się nerwowo zobaczył paru zacnych panów siedących koło stolika lecz zanim do nich podszedł i włączył się do rozmowy zagadnął do oberżysty Ilnessa: |
MiB13.02.2004Post ID: 11932 |
*MiB popatrzył na nowo przybyłych gości. Przyjrzał się im dokłądnie i z radoscią stwierdził, że są całkiem zwyczajni i z miłą chęcią ich pozna bliżej, a jedyne co go zdziwiło, to to, ze nowo przybyli do Imperium znali imię oberżysty, choć po minie tego drugiego poznać się dało, że pierwszy raz widzie tychże jegomościów* - Witaj.. zakonniku!!*rzekł MiB i biorąc swój qfel podszedł do wędrowca, który wyraźnie zaniepokoił się niecodziennym widokiem kierującego się w jego stronę diabła z qflem piwa* czy można Cię tytułować zakonnikiem Sądząc po Twoim stroju zapewne tak, jednak rysy Twej twarzy mówią co innego, więc jakże Cię można tytułować?? |
Eon13.02.2004Post ID: 11933 |
- Jestem wszakrze po zakonnych ślubach.. lecz Ty, istoto ponad lucka, jesteś mi też znana.. Jakkolwiek, Wszechmocny ze mną, i nie darzę Cię wstrętem, ni bojaźnią..-rzekł Eon do diabła z kuflem piwa w ręku. |
Kriso13.02.2004Post ID: 11934 |
[b:13daa6dc17]Wrrrrrrrrooooooooooouuuuuuuuaaaaaaaaaarrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr. Otworzyły się drzwi. Wszedł Kriso w grubym brązowym płaszczu. Witam szanowne towarzystwo! Z wyprawy dalekiej wracam. Z Piekła... |
MiB14.02.2004Post ID: 11935 |
- Ooooo *zakrzyknął zakrzyknął MiB, który już miał usiążś koło Eona* *rzekł diabeł i podszedł do przybysza* - A tak w ogóle- MiB mnie zwą, a waszmościa jak |
Chorąży Ingham14.02.2004Post ID: 11936 |
MiBie! Wstydziłbyś się! Kto to jest xten Lucek i dlaczego ponad nim skakałeś?! *Ingi z szerokim uśmiechem dosiadł się z kuflem do gości* |
AtakeeR19.02.2004Post ID: 11937 |
Wtem po niemalże miesięcznej nieobecności w oberży pojawia się ponownie AtakeeR z Mahakamu. Wielu stałych bywalców karczmy dziwi się, gdyż krasnolud jest dużo lepiej widoczny niż dawniej. Karczmarzu polej mi do kufla jOjOwego Mocnego, ostatnio piłem za dużo MBzM - wtem nastawił swój piękny, mithrilowy kufel, zdobiony runami. Witaj MiBie - przywiozłem ci trochę MBzM, bo zapewne ci sięzapasy skończyły, wszakże ty masz iście diabelski apetyt (;)), tudzież pragnienie. |
Lobo19.02.2004Post ID: 11938 |
Drzwi karczmy uchyliły sie lekko a w szpaże widać było parę fioletowych oczu. -Vitaj karczmażu, dawno nie witałem w te strony, znajdzie się może kufelek mniodq...a może czegoś mocniejszego.Przez tą Darkenę na abstynencję przeszłem, trza nadrobić zaległości.Hej! |
Oberżysta Ilness28.02.2004Post ID: 11939 |
-No ba! Trzymaj przyjacielu! - Oberżysta pchnął kufel po ladzie do Loba. |
Hisime11.03.2004Post ID: 11940 |
Hisime zajrzała ostrożnie do oberży, ponieważ słyszała o różnych wyczynach tutaj się odbywających. Jako, że nic aktualnie nie latało, czyli zagrożenie było zgoła minimalne, weszła do środka, obrzucając badawczym spojrzeniem wnętrze jak i gości. Jej wzrok spoczął na postawnym i niebywale pociągającym diable. - Witajcie, czy i dla mnie znajdzie się jaki przedni a znakomity trunek? |
WorldDragon12.03.2004Post ID: 11941 |
*Worlddragon popatrzył na Hisime i powiedział: Następnym jego ruchem było spojżenie na siebie ze zdziwieniem Po paru takich ruchach smok wreszcie zaczął się zastanawiać jak wszedł do Oberży będąc smokiem :?: :?: .... No tak :D to zaklęcie Necromanty Gil'a spowodowało, iż zmieniłem na chwilę swą postać, ale kolejną jest zagadką jak taki duży smok może sie zmieścić w Oberży....tego to ja już nie wiem gg2066188 |
Hisime12.03.2004Post ID: 11942 |
- Dzięki smoku :) |