Mistyczne Obrazy

Zdjęcia robione pod słońce borykają się z kilkoma problemami - jednym z nich jest niedoświetlenie faktury obiektu (moim zdaniem świetliste kontury nie są w stanie wypełnić tej pustki), co zniwelować można lampą błyskową, do której używania zachęcam Cię gorąco. Po drugie, trudno okiełznać balans bieli, który lubi płatać w takiej sytuacji figle. Po trzecie, częśćobiektywów źłe reaguje na światło padające w kontrze i generuje wówczas brzydkie flary. Jak widzisz, tego typu fotografia to jak poruszanie się po polu minowym.

Co do samego zdjęcia - ponownie przyczepię się do znacznej ilości niepotrzebnych ornamentów po obu bokach - czy rzeczywiście są niezbędne do prawidłowego odbioru tego kadru? Próbowałem usprawiedliwić ich obecność tworzeniem jakiegoś rodzaju symetrii - ale jej tutaj nie ma, niestety. Natomiast podobają mi się kolory, zwłaszcza zdrowe barwy tła.

No nie mogę się zgodzić z Tobą. Lampa błyskowa przy tym zdjęciu? No niezbyt interesująco by to wyszło, spaprało by całkowicie gałązki, których czerń pełni tutaj specyficzną funkcję, zwróć uwagę na różnicę między czarną gałązką a czarnym owocem lipy. Te obiekty są zbyt drobne by wypatrzyć tu pustkę, natomiast jasny kontur owoców (spowodowany drobnymi włoskami jakimi są porośnięte) wyróżnia je od gałązek. Obydwa te obiekty uzupełniają się tym szczegółem.

Natomiast dolne zielone liście po obu stronach tworzą jakby dodatkowy obiekt, którego inny kolor odciąga wzrok od czerni.

Jedynie z czego nie jestem zadowolony to wystający listek u góry oraz jego żółty kolega po prawej stronie (lepiej by było jakbym usunął te obiekty).

Co do kadrowania, znowu czepiasz się symetrii, po raz kolejny Cię informuję, że na moich fotografiach nie znajdziesz uporządkowanej struktury. U mnie lewa i prawa strona musi mieć różnicę. Jeśli są to obiekty tego samego typu, muszą się różnić jakimś detalem (w tym przypadku położenie i grubość gałązek). Natomiast gdy chodzi o głębię ostrości, to co jest z tyłu tworzyć ma chaos, na tle którego wyodrębniam główny obiekt (chyba, że fotografia jest krajobrazem).

Jestem zachwycona kolorami i kompozycją. Cudnie są oświetlone nasionka lipy-takie aureolki. Całość emanuje niezwykłą harmonią i spokojem.
Wyróżniłam :)

Współczuję Ci. Dosłowność tytułu... Och jakże byś cierpiał, gdyby obraz był nazwany zamiast "Qpa mięci" dajmy na to "Transcendentność". Twoja jakże określona wyobraźnia aż się boje co podpowie...

lPS. To był żart. Dużymi literami - ŻART, DOWCIP - taka forma wypowiedzi...]

Dla mnie to zdjęcie, mimo pewnych braków, ma to coś... Wyróżniam.

Ciekawa fotografia. Otoczone jasną 'koroną' ciemne nasionka wiszące smętnie. Okoliczne gałęzie nie zawadzają, ale jakby 'ukierunkowują' skłaniają do spojrzenia w centrum. Tworzą też wrażenie perspektywy, której linie zbiegają się na tylnym wisielcu. Ciekawe, kolory też.