Mistyczne ObrazyPinokio |
Nowsza wersja pewnego mojego strasznie starego obrazka...
Gwasz, papier akwarelowy.
Format A3
Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 2 | |
---|---|
Ptakuba2009-06-14 16:29 |
Profesjonalne. |
Hubertus2009-06-14 20:20 |
Rany koguta... piękne.... jak profesjonalna ilustracja do zeschizowanej wersji bajki :) taki styl American McGee's Alice ;) Zdecydowanie wyróżniam, za styl, za dobór kolorów za bajkową i klimatyczną kreskę. |
Annie2009-06-14 21:42 |
Jakie to fajniutkie :) |
Dirhavana2009-06-14 22:12 |
Cóż powiedzieć.... kolejny raz jestem pod wrażeniem Twojej pracy. Profesjonalizm |
Tullusion2009-06-14 23:35 |
Bardzo mi się podoba, może to przez kontrast z sąsiadującymi z nią grafikami, może dlatego, że tego stylu się po Tobie nie spodziewałem. Rzeczywiście, jak zauważył Hubi, rysunek jakby żywcem wyjęty z psychodeliczno-onirycznego świata Americana McGee.
Olbrzymie wrażenie robi nie tylko sama postać umiejscowiona centralnie, ale i tło, majstersztyk prostoty, a zarazem z esami - floresami imitującymi udanie prawdziwe, aczkolwiek wykoślawione przez umysł niebo.
Koncept Pinokia, uśmiechającego się niczym mangowe wampiry i insze czarne charaktery... Zmiksowane z wyobrażeniem shinigami i Grim Fantango, bo takie skojarzenia nasuwają mi się na myśl. Samotna karta do gry z symbolem piki oraz gwiazdki podwiązane do chmur i księżyca otwierają pole do głębszej refleksji, zwłaszcza w opozycji do ciemnego, bezimiennego miasta w dole, moim zdaniem utożsamiającego normalność, codzienność, rutynę dnia powszedniego, ale także niezdolność do rozwinięcie skrzydeł, mroki przeciętności... po prostu życia. Zatem sen...
W sennym półśnie wyróżniam... |
Dinah2009-06-15 13:20 |
Świetne!
Zobaczyłam Ciebie z całkiem innej strony Pha :)
Bardzo mi się podoba, wyróżniam! |
Infero2009-06-15 20:43 |
Super!
|
McGregor2009-06-22 11:47 |
Bardzo mi się podoba. Od wiszących gwiazdek, przez kapelusz jak z krainy Ozz, głowę Pinokia, aż po domki w dole.
|
Azulita2009-06-23 23:47 |
Piekne.
|
Kameliasz2009-06-27 14:41 |
Demoniczne :D Genialny uśmieszek Pinokia. Fajny pomysł z "przysznurowaniem" gwiazd - przypomina mi to teatr, w którym takie dekoracje również wiszą sobie na sznurkach.
*Mówię serio.
PS. Tullowi Pinokio skojarzył się z shinigami... Jeśli już trzymać się Bleacha, to ja przez ten "wyszczerz" oponowałbym raczej za podobieństwem do demonów (zwalczanych przez shinigami). |
Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 2 |