Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1
Aiwelosse

2004-09-24 17:41

Ludzie mają gorsze i lepsze dni - no to akurat był trochę gorszy... :)

Gorszy, choć na pierwszy rzut oka sprawie niezłe wrażenie: ciekaiwe rozmieszczone wszak ma rymy i bawi się rytmem w ostatniej ze strof. Do tego rytm nie jest zły, nie łamie się, stabilny jest jak Kolumna Zygmunta. Tym niemniej na Placu Zamkowym bym go nie postawił.

Za tematykę Cię łajać nie mogę - wiadomo, miłość spiritus movens jest, większość osób o niej pisze, no bo się wokół niej życie toczy, alleluja. Kłopot w tym, że niewiele jest fraz w tym wierszu, które mnie podeszły; by być zupełnie szczerym, to podeszła mi jedynie końcówka. Wcześniej jest raczej słabawo: "Twe znajdę usta" to jest banał, lustro jest obtrzaskana, że dziw, że jeszcze stoi, a za "ujrzę wieczorem, dniem oraz z rana" to się powinno chyba karać. Pod rym strrrraszliwie...

I byłoby bez wątpienia za wiersz trzy - ale nie będzie. Się zdecydowałem, ze względu na niezłą i oryginalną końcówkę cztery postawić. Nie jest to cztery mocne, może nawet lekko naciągane: ale w tym wierszu, w przeciwieństwie do innych trójkowych, jest coś, co może zainteresowac. No właśnie końcówka.

Czyli słabe cztery. Ale pisywałeś już lepiej.

Zdrówko, Aiwe :)

Faramir (2004-10-09):
Wiem, że pisywałem lepiej :) I zamierzam też w przyszłości pisywać - mam nadzieję - lepiej :P Oby się tylko na chęci nie skończyło :)

Mirabell

2004-09-25 16:58

Nie bardzo mi się podoba :(

Najpierw z rzeczy mało ważnych: zapominasz o ogonkach, powinno być "bojĘ", "żyjĘ". Po ?sobie? powinien być przecinek. To tak na marginesie.

Znowu temat, który trudno jakoś ładnie ująć, żeby w banał nie wpadać. Tobie się, niestety, nie udało. Już początek dziwnie brzmi: najpierw piszesz ?Czasami myślę: A może jutro...?, w następnej linijce, dodajesz, co się ?jutro stanie? a potem nagle zaczynasz zdania od ?że?. Ja wiem, że to wiersz, ale gramatyka jakowaś by się przydała :) Poza tym, jak to już pisał Aiwe ?Twe znajdę usta? brzmi banalnie aż boli. A wers ?ujrzę wieczorem, dniem, oraz z rana? niestety brzmi jak dopisany tylko po to, żeby się rymowało do ?sama?. No i jeszcze ?gdzie się spojrzę?... owszem, dobrze brzmi, jeśli cały wiersz jest podobnie stylizowany, ale tu tego, niestety, nie widzę.

Wyrażenie ?mocnej odchodzę? nie ma samo w sobie sensu, a i jako metafora nie jest specjalnie szczęśliwe. Druga zwrotka jakoś tak mi ?stylowo? zgrzyta, mam na myśli ?samotny?- ?niej?... niby można wziąć za jakiś nieregularny rym, a jednak dziwnie to brzmi... i sekwencja: ?jest źle?- ?świetle?- ?sekret?. Ostatnie dwa to rymy regularne, a pierwszy z drugim (czy z trzecim) raczej nie, więc niespecjalnie to to pasuje.

?I myśląc o tym ciągle i wszędzie?- Mahadevo, dobrze, żeś nie dał ?zawsze i wszędzie?. Wydaje mi się, że ostatnie dwa wersy średnio pasują do całości, ale może po prostu nie zrozumiałam...

W sumie wiersz nie jest zły, ale taki... dziecinny trochę, naiwny lekko, mało oryginalny i niestety bez polotu. A wiem, że stać Cię na więcej :)

Cztery minus będzie.

Faramir (2004-09-28):
Nic się nie stało :)

Szczerze, nawet mi nie szkoda ;). Wiersz popełniłem dawno. Za dawno by jeszcze mi się podobał :) Więc nawet nie czuję się na siłach by go bronić. Zresztą, bronić co? Ja się z tym zgadzam :)

Hexe

2004-10-01 10:20

Witam,

ładny i nastrojowy utwór, jednak czegoś mi w nim brak.. czegoś, co trudno mi określić, ale jednak nie pozwala mi na wystawienie czegoś więcej niż czwórki..

Poza tym - jeśli chodzi o fragment "Że w niekorzystnym stawia to świetle" - u Ciebie nie wiadomo dokładnie, co kogo w tym świetle stawia - owszem, niby z kontekstu to wynika, jednak samo wyrażenie robi się niepoprawne (mam nadzieję, że wiesz, o co mi chodzi..:).

Pozdrawiam,
Hexe

Faramir (2004-10-09):
Powiedzmy że rozumiem o co Ci chodzi :P Ale mie sie juz troche rozmywa o co mie chodziło pisząc ten utwór :)

DruidKot

2004-10-04 18:10

Zaległości mi się z wierszami zrobiły, trochę mnie nie było, już nowe przybyły...

No i zacząłem od Ciebie :)

Pozytywnie nastawiony, bo dziś dzień mam dobry zaczynam czytać. I co...? Nic :( ... Żadnego wrażenia. Wszystko puste, bez emocji. Czytam jeszcze raz. Ciągle bez tych wrażeń, bez refleksji nasuwających się zaraz po przeczytaniu Twoich wierszy... Szkoda. Słaba czwórka, niestety...

Pozdrawiam,
DruidKot

Faramir (2004-10-09):
OK :) Dzięka za zaczęcia ode mnie :) Dzięka w ogóle za przeczytanie :) Czy na pewno "niestety" czwórka? IMO, na to właśnie ten wiersz zasługuje :) Każdemu zdarzają się utwory lepsze, słabsze i przeciętne... A że ja mam tendencję do tych ostatnich :P

Morgraf

2007-08-02 18:26

Faramirze padniesz pierwszą ofiarą mego nowego podejścia do wierszy miłosnych. Czyli: “Pierwszy mężczyzna który porównał zęby swojej kobiety do pereł, to był poeta. Wszyscy pozostali to tylko nędzni plagiatorzy i kiczmeni.”
Bańka.

Tullusion

2008-04-19 23:25

//"I w każdych ustach Twe znajdę usta."// - odważne, nawet bardzo, ale, jednak, niepraktyczne.

Jeżeli zaś mowa o miłości (płciowej, mówiąc trywialnie) - ona nie jest, jak można sądzić, w życiowym ekwipunku od chwili narodzin, nie zgodziłbym się zatem ze stwierdzeniem (posłużę się, wybacz, Twoimi słowami), że bycie młodym i samotnym jest złe. Przeciwnie, uczucie jest w stanie wykiełkować i rozkwitnąć dopiero w dojrzałym, doświadczonym sercu.

Rozterki moralne, jakie towarzyszą podmiotowi lirycznemu wskazują na jego całkiem już poważny wiek, ale mimo to - jego zmartwienie jest typowo dziecięce. W pierwszym momencie uznałem to za wadę liryka, teraz jednak jestem skłonny uznać to za jego największą zaletę. I stąd wypływa morał, aby "żyć dziś". Carpe diem.

Ode mnie czwóreczka trafi do woreczka.

Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1