Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1
Ururam Tururam

2003-05-26 10:24

Jesień, jesień, jesień,
Mgła płynie wśród zalesień.
Samotny baran beczy...
Jesień, jesień jesień!
Ech jesień... I te rzeczy!

(To bodajże z Gałczyńskiego.)

A ode mnie 5.

marred (2003-05-26):
DZIEKI!!!

Jestes wspanialy Ururamie!!!

Moj sen wreszcie jest prawda :).

A ta Elegia jesienna, to drobny eksperyment, bo chcialem, aby kazda pora miala inny rodzaj literacki, i akurat padlo, ze bedzie Elegia. Pisalem ja w oparciu o formulke i "Elegie o... (chlopcu polskim)" Baczynskiego.

Faramir

2003-05-26 16:20

Ja dałem zwyczajne 4, bo nie było toto złe, ale mnie nie porawło, do przczytania, ale do do zapamiętania :(

I poza tym jakoś nie wszedzie mi się rymy podobały...

marred (2003-05-26):
Kurcze Faramir, ty to zawsze musisz mi dac czworke :). Ale lepsza ta czworka, nizli trojka albo gorzej :).

A za ocene i tak dziekuje, jak na razie 12 miejsce...

Faramir

2003-05-26 18:34

A wcale że nie, bo za jeden miałeś u mnie 5, pod wpływem chwili wystawione!

Ale dobrze, że mi przypomniałeś i chwila się skończyła :D.

Heheh, i po co się odzywać? ;)))

marred (2003-05-27):
O kurcze! To moze jeszcze raz przeczytaj ten wierszyk o Tobie i pod wplywem chiwli wystaw 5 i zapomnij o tym :P

Albo inaczej, przeczytaj sobie CPR i dostrzez to piekno, a nastepnie pod wplywem chwili wystaw piatke i zapomnij o tym :). Wtedy juz nic nie powiem ;)

skryty

2003-05-26 22:14

Wszystkie części czyta się dość gładko. W kilku miejscach są potknięcia z rytmiką, tj. ilość sylab się zgadza, ale akcent nie w tym miejscu wypada i gubi się rytm czytania. Nie jest to w sumie dużym uchybieniem, ale przy takich krótkich utworach można było nad tym popracować.

Na początku "Elegii jesiennej" proponuję zamienić:
"Gdy liście z drzew opadną" - na:

"Gdy liście z drzew już opadną" - będzie lepszy rytm.

Ogólnie:
Oda wiosenna......4
Pieśń letnia...........4
Elegia jesienna.....5
Sonet zimowy.......4
Czyli ocena dobra z plusikiem.

Pozdrawiam

PS-ka do marreda:
Wiem, że pisać ośmiozgłoskowca nie jest łatwo :D To jest w sumie moja ulubiona forma, ale i tak mam czasem spore kłopoty przy niej.
Ten plus przy ocenie jest znacznie większy z powodu tematu o jakim piszesz. Nie wiem czy dałbym radę utworzyć taki zbiór jaki stworzyłeś pisząc o samej przyrodzie... Prześpię się z tym i jutro zobaczę, czy z tego 4+ nie będzie przypadkiem 5- :-)

marred (2003-05-27):
A no rzeczywiscie, powinno byc z 'juz'; musialem zle przepisac.

No coz, akcent wypada roznie, bo napisac osmiozgloskowca bez przerzutni jest ciezko, a z akcentem...

PS-ka do Skrytego ;)

No to spij wygodnie, niech nic Cie w srodku nocy nie budzi, niech rano powita Cie Twoja ulubiona muzyka i dostaniesz sniadanie do lozka ;).

Jeszcze jedna PS-ka

Sprawdzilem jak powinien wygladac poczatek Elegii. Jednak jest 'Gdy liście z drzewa opadną.

Farmerus

2003-05-28 14:39

Przeczytane, ocenione a teraz komentowane...

Dużo nie naskrobię, bo nie za bardzo mam co pisać. Krótko mówiąc, jest dobrze. Nastrojowe, umiejętnie i poprawnie napisane utworki, łączące się zgranie w jedna całość i przywodzące przed oczy czytelnika typowy obraz świata w óznych porach roku. To niełatwa sztuka. A Tobie się udała.

Warsztatu się nie czepiam.

Ocenka: 5- (minusik maleńki - sam dokładnie nie wiem za co :))

Pozdrawiam

P.S. (dodane kwil kilka-nascie później)
:-D. Zawsze musi być ten pierwszy raz :-). A tak w ogóle, to ja chyba aż tak dużo tych plusów nie stawiam, co? :-)

Na prawdę staram się ograniczać :D.

marred (2003-05-28):
No, wreszcie sie doczekalem tego komentarza :). No coz, za ocene dziekuje, a jesli nie wiesz, za co ten minus, to daj go Skrytemu i niech on mi wystawi te 5- :)

PS Swieto, Farm, to twoja jedna z niewielu ocen bez plusa :)

Aiwelosse

2003-05-28 18:00

Cztery pory roku? hmmm... zapachniało Vivaldim :) Tym niemniej, bez żadnych uprzedzeń, zaczynamy ocenianie.

"Wiosna" - ledwo przestałem Twój cykl kojarzyć z Vivaldim, a już mi Rej na myśl przychodzi :) Noż cholera, jakvym "Żywot człowieka poczciwego czytał" :) Tylko wierszem, tylko wierszem :)

No ale! To nie gra w skojarzenia, tu trzeba utwór oceniać. Rymy nie są wprawdzie zbyt skomplikowane, ale za to dokładne są i nie trza się w ich szukanie bawić. Język niezły, takoż składnia. Z drugiej jednak strony nic specjalnego. Takie 3.5 (trzy i pół)

"Lato - generalnie mógłbym przepisać wszystko to, co napisałem o wiośnie. Ale czas to pieniądz, ograniczę się więc do wystawienia - podobnej - oceny. 3.5

"Jesień" - no i koniec z "Rokiem na czworo podzielon" :) Pesymizm, pesymizm wkracza :) I mocno butami tupie...

Ale mnie to tupanie tym razem nie przekonuje... wierszyk owszem, jest... ale jakiś taki bez wyrazu... choć może o to chodziło? moż emiałbyś taki... jesienny?
Trzy.

"Zima" No, ja muszę przyznać, że wiersz mi się podobał. Po pierwsze dlatego, że był sonetem. Ja zaś ten gatunek poezji niezwykle lubię. Po drugie podoba mi się zakończenie, a konkretnie pomysł na rymy w nim zawarte. No i tak ogólnie miło się czytało.

Za 'Zimę' - cztery i pół

Podsumowanie: ogólnie mówiąc nie jest to złe, ale niczym też nie powala. Normalnie postamiłbym mocne trzy, ale ujęłeś mnie tym sonetem. Stawiam więc cztery minus. To zresztą chyba Twój najlepszy poemat, jaki miałem okazję przeczytać...

PS. A tak w ogóle to Ci zazdroszczę popularności :) W ciągu 2 dni masz więcej ocen niż mój wiedźmin zebrał przez dwa tygodnie :) Reklama dźwignią handlu? :P

marred (2003-05-28):
No to tak.

Jesli chodzi o tytul, to rzeczywiscie jest malo oryginalny. Wole pisac w ciszy i przepraszam wszystkich, ktorz przeczytawszy tytul siegneli po plyte z muzyka klasyczna :).

Wiosna: Wiosna, jest rzeczywiscie prawie tylko opisem przyrody, jedynie ostatnia zwrotka jest nieco refleksyjna. Ale swieto, nie napisales o rymach, ze sa czestochowskie :).

Lato: O wiosnie pisalem jako sredniej wiosnie, a o lecie jako wczesnym lecie. Moze i sa podobne trescia, budowa tez (anafora - O wiosno ma ukochana!/Dziękuję za lato Bogu!, rymy). Jednak mi osobiscie najbardziej podoba sie wlasnie lato.

Jesien: Wlasnie ta elegia mi sie podoba najmniej. Zastanawialem sie, czy nie napisac zupelnie nowego wiersza o jesieni. Ale niektorym wlasnie jesien sie podoba najbardziej.

Zima: Widze, ze tez chetnie zostalbys czlonkiem PPS (Partii Przyjaciol Sonetow). Bardzo lubie je i czytac, i pisac. W sumie, tez mi sie podoba. A rymy sa dosyc normalne...

I mam nadzieje, ze bedziesz mial okazje czytac jeszcze lepsze poematy spod mojego piora.

A co do popularnosci ,to nic nie przebije mojego spiewnika, 2, slownie dwie oceny po 9, slownie dziewieciu dniach :)

skryty

2003-05-28 21:07

Heh... Ale mi się przyspało. Przeczytałem wszystko raz jeszcze i jeszcze raz :-)... Rozterki pozostały, ale dam 5-. W końcu zawsze lepiej dać tak niż te 4+ zostawić, zwłaszcza, że ani plusów, ani minusów nie liczą w podsumowaniu. Ocena więc niemal ta sama, a autora bardziej cieszy...

Co do zauroczenia sonetami. Trzeba było, marredzie, cały cykl napisać sonetem, wtedy nie miałbym takich dylematów, a od razu wystawiłbym 5...

marred (2003-05-28):
Juz napialem, ze kcialem, aby kazdy wiersz mial inny rodzaj litercki. Ale wlasnie po przeczytaniu komentarza Aiwelosse'a pomyslalem nad napisaniem zbioru sonetow, ze specjalna dedykcja dla Niego :)

tse tse

2003-06-18 00:13

Cztery pory roku ocena --- cztery

No marredzie było dopisać przedwiośnie i przedzimie i co wtedy by było:-))

Najbardziej podobała mi się część letnia najmniej jesienna, to tyle.

marred (2003-06-18):
heh, wyblagalem ten komentarz.

A tak w ogole, mi tez najbardziej podoba sie lato, a najmniej jesien :). Czy to tylko zbieg okolicznosci? :)

Infero

2003-07-10 12:55

Niestety nie mam dzis czasu na długi komentarz (może później coś więcej napisze).
Bardzo mi się podobało , świetny klimat!
Wstawiłam 5!

marred (2003-07-10):
Coz moge powiedziec, Dziekuje, Thanks, Danke, Spasiba itp. :)

PS Widze, ze ostatnio zaczelas czytac me poematy. Bardzo dobra decyzja :)

Infero

2003-07-15 09:44

Czytalam je wczesniej , ale wolałam nie komentować!
:-)

marred (2003-07-15):
Heh, ja za komentarze nie bije, wiec nie ma sie czego bac ;)

Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1