Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1
Ingham

2003-06-19 17:32

Jestem przeciwny używaniu ksywek w oficjalnym hymnie. Może to być najwyżej osoba Jego Wyskości Imperatora.

marred (2003-06-19):
W takim razie, postaram sie czyms to zastapic. Poza tym, to jeszcze nie jest oficjalny hymn :) (skromnosc :D )

A wezmy np. "Mazurek Dąbrowskiego"

"Marsz, marsz, Dąbrowski..."
"Dał nam przykład Bonaparte..."
"Jak Czarniecki do Poznania..."

Aiwelosse

2003-06-19 23:43

Hymn, powiedzmy sobie szczerze, powinien wzruszać. Powinno się go słuchać z przejęciem, powinno się z czciąnadobną jego treśc powtarzać...
Mnie ten hymn nie wzrusza. On mnie śmieszy. Bo mieli rację starożytni grecy, gdy wypracowywali zasadę decorum...
A bez decorum ani rusz. Dwójka.

marred (2003-06-20):
Ta debata byla juz dawno. Ja jako pierwszy sprobowalem napisac. Jezeli sadzisz, ze umiesz lepiej - prosze bardzo.

Aiwelosse

2003-06-20 14:14

Jesteś blisko marredzie, bardzo blisko... Już niedługo sw=am odkryjesz, jak głęboko sięga królicza nora... ;))

Faramir

2003-06-24 14:02

takie se

nie odrzuca nie zacheca

srednie

slabe 4

sorka za taki komentarz ale pisze go z chorwacji i sie spiesze

marred (2003-06-24):
Hehe, na nic w Chorwacji nie miales czasu, ale moj nowy poemat przeczytales :)

Infero

2003-07-10 12:39

Niestety tylko 3!
Nie zabardzo mi sie podoba . Za malo podniosłe, coś mu brakuje i chyba troche za krótkie (przydalaby sie jeszcze jedna zwrotka ).
Moze popracowałbyś jeszcze troche nad tym?
Jeżeli coś dopiszesz daj znać!

Farmerus

2003-07-27 11:43

Oj...

Nie podoba mi się. Jakieś takie nijakie z treści i czyta sie ciężko (jakoś rytmu nie mogłem złapać). Wtórności się nie czepiam, bo z załozenia w tym temacie niczego nowego się nie wymyśli, ale jednak coś nie pasuje... Słownictwo, wyrażenia, brak podniosłości, "fabuła"...
Niby cel chwalebny, ale zabrakło polotu - i powstała ot taka sobie przyśpiewka, którą śpiewać jest raczej trudno.

Przykro mi, ale ma ocena to: 2+

Pozdrawiam

Darkena

2003-09-28 15:19

Kiedyś, gdy czytałam ten hymn, z pośpiechu wystawiłam 5. Po kilku miesiącach przeczytałam to znowu i musze z przykrością zmienić ocenkę na słabe 4.

Bardzo mi przykro, to pierwsza sytuacja, gdy musiałam zmienić notę, ale jakoś mi tu 5 nie pasowało.

Troszkę rymy wymuszone, troszke słaba treść. Poprostu nie za bardzo mi się podoba.

To by było na tyle.

Tullusion

2008-08-18 01:29

Apostrofa (bo na inwokację to za mało...) ujęta w formie pioseneczki... Może nie zdrożne, ale udane też z pewnością nie... Chyba, że ta infantylność była zamierzona. Wtedy zwrócę honor... Ale oceny trójkowej nie podwyższę.

Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1